Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jestem zimna suk***?

Polecane posty

Gość gość

Mam narzeczonego z którym jestem w związku od 4 lat. Ostatnio poznałam super faceta, jest cudowny opiekuńczy. Od pewnego czasu się z nim spotykam. Jest w trakcie rozwodu,ma dwójkę dzieci. Zaproponował mi cos więcej niż zwykłą znajomość.nie ukrywał,ze jest mi przy nim cudownie,dogadujemy się we wszystkich sprawach a w łóżku jest nam cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie jestes zimna suka tylko sciera i szmaciskiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna suk a
Jam jest zimna suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna suk a
On tez pewnie p******i cos na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki cudowny:Dopiekunczy:Dkomunikatywny:Di w trakcie rozwodu:D jakie te kobiety niedobre:Dnie doceniaja jaki skarb w domu maja:D X niech zgadne,na pewno jego zonka to zimna wyrachowana suka:Dzdradza go:Dnie rozumie go:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana każdy facet jest taki na początku! Pewnie w Twoim związku już jest nudno i szukasz emocji ale nie tedy droga ! Zastanów sie dobrze czy chcesz zmarnować szok związek już cztery lata dla rozwodnika moim zdaniem nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie zdradziła go ,ani on jej po prostu stwierdziła,ze to życie nie jest dla niej i chce się rozejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są super,dogadujemy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to,ze ma dzieci nie musi zaraz być powodem,żeby był sam. Lubie być blisko niego,przy nim czuje się bezpieczna i naprawdę doceniana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze łatwo nie będzie,ale chce z nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie nie zdradziła go ,ani on jej po prostu stwierdziła,ze to życie nie jest dla niej i chce się rozejść" X I ty w to wierzysz bo on Ci tak powiedział?? Brawo. Wierz jemu na słowo, później okarze się że on zdradzał swoją i to jemu znudził się związek i dlatego chce się rozstać ze swoją a po roku czy dwóch będziesz kolejną która się jemu znudziła. Nie rozumiem jak można ufać na słowo honoru komuś kto szuka sobie kobiety która zastąpi mu od zaraz jego partnerkę. Ty naprawdę myślisz ze jak byś z nim była to po czasie on nie zacząłby flirtować z inną z powodu "zmęczenia materiału" tak jak to robi teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny ten narzeczony. Tak kocha kobietę a ona tak go rani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi tak teraz. Jego jeszcze obecna wciąż zone znam i rozmawia my ze sobą,oni kontakt tez ze sobą maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdziwiło Ciebie że według niego to ona ponosi całą winę za rozpad związku?? Wina w związku niestety ma to do siebie że zawsze obie strony ponoszą jakąś jej część a z tego co piszesz to on jest święty a jego kobieta zła. Dalej nie widzisz że on w coś gra?? Chcesz później też być tą złą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nic nie gra. Ona po prostu stwierdziła,ze to nie to czego by chciała... Dlatego wolała odejść. A to,ze on chce sobie ułożyć życie ze mną nie ma nic wspólnego z rozpadem ich związku. I wiem,ze jest wierny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najważniejsze pytanie - jak chcesz stworzyć udany związek z kimś kto swoich błędów nie widzi?? Bo skoro nie z powodu zdrady chcą się rozejść to obydwoje ponoszą jakąś część winy przy czym on wogóle swojej części winy nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób jak chcesz. Nie rozumiem tylko po co szukasz rady skoro i tak wiesz już co chcesz zrobić. Ja już teraz mogę Ci powiedzieć że skończy się na tym że za jakiś czas wrócisz tu i założysz temat pt. "Jak ja mogłam być taka ślepa" . Ale skoro tego chcesz to droga wolna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego wina jest taka,ze wychodzi z kolegami na piwo i chodzi na siłownię. Ona by chciała go 24/24 wiec nawet było źle gdy wychodził do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jego wina jest taka,ze wychodzi z kolegami na piwo i chodzi na siłownię. Ona by chciała go 24/24 wiec nawet było źle gdy wychodził do pracy" X Weź się jego kobiety zapytaj czym on jest winny a zobaczysz że jest tego o wiele więcej :) Znasz problem przedstawiony Ci tylko z jednej ze stron jak na podstawie tego możesz być pewna że tak akurat jest rzeczywiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam z nią kontakt. Nie znamy się od wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam z nią kontakt. Nie znamy się od wczoraj." X I co z tego że masz z nią kontakt? Mi nie chodzi o to byś z nią kontakt złapała tylko zapytała jej o to czym on zawinił - bo skoro ona chce się z nim rozejść to musi jakiś powód mieć. Ale Ty widocznie uważasz że skoro ją znasz to wiesz wszystko o jej związku nie dopytując się o faktyczny stan rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosze jakie te dziewuchy sa naiwne nic dziwnego, ze faceci je wykorzystuja bo tylko do tego sie nadaja glupie naiwne gaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze będzie mi z nim dobrze. Właśnie lekarz potwierdził ciążę. Będziemy mieli dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×