Po pracy śpię, nie mam na nic siły

Cześć, jakie macie sposoby na zmęczenie i sennośc. Pracuję w tygodniu, weekendy mam wolne, praca biurowa, wstaję ok. 5.40 a kładę się ok. północy. Przychodzę z pracy i śpię. Potem budzę sie, przebieram się w piżamę i znowu śpię. Nie mam na nic siły. Wstaję zmęczona. Boli mnie często głowa, bolą mnie stawy i mięsnie, kregosłup. Mało jem, mało piję - w pracy mam kilka minut na szybkie przegryzienie czegokolwiek. Wczoraj miałam iśc od znjaomych, połozyłam się o 17 niby na chwilę a obudziałam się o 23 :( i tak codziennie. Tarczycę niby mam w porządku, lekarz też nie wie, co mi może być. Kupię sobie jakieś witaminy, może pomoże. Ja nie mam życia przez to wszystko. Na nic nie mam energii.

Nie Ty jedna tak masz.Ja również pracuję cały dzień.Gdy wracam do domu o godz.16,30 zmuszam się do jakiejkolwiek pracy w domu, bo przecież muszę. Spać kładę się po 23 i tak codziennie każdego dnia.Dziś wyjątkowo też byłam w pracy w prawdzie na 4 godz. ale byłam.Po drodze zakupy,potem sprzątanie, jakiś obiad i tak na okrągło.Jestem już tak zmęczona ze szok.Żyję urlopem, bo dłużej tak się nie da.

Od siebie mogę polecić suplement o nazwie GABA na sen i multiwitaminę.Ale jak masz jakieś kłopoty ze zdrowiem zalecałbym się wybrać do lekarza.Gaba działa tak, że łykasz przed snem i zasypiasz dużo łatwiej a i sen jest znacznie wydajniejszy, polecam bezpieczny i naturalny suplement.

Też tak miałam. Wszystko przez to że właśnie mało pijesz płynów. Lekarz mi powiedział, że organizm słabo nawodniony buntuje się właśnie takimi objawami: ból głowy, senność no i przede wszystkim niskie ciśnienie które to wszystko powoduje. Nie cierpię pić, czasem to wieczorem sobie przypominałam że wypiłam jedną filiżankę kawy w pracy i tyle. Teraz mam butelkę wody na biurku i zmuszam się, żeby ciągle popijać w trakcie, chociaż ten 1 litr. Wiadomo, herbata, zupa itp to też płyny. Mówię Ci, od razu pomoże.

Miałam zdiagnozowaną depresje, nerwice natręctw, nienawidziłam samej siebie i czułam, że świat również mnie nienawidzi. Uważałam, że ludzie się mnie brzydzą, bo nie jestem w ogóle atrakcyjna i kto by mnie chciał? Czując się tragicznie szukałam wszedzie pomocy. Znalazłam stronę http://moc-energii.pl i zamówiłam rytuał oczyszczenia aury. Był to strzał w dziesiątkę. Kilkanaście dni od wykonania moje życie nabrało rozpędu. Zaczęłam w siebie wierzyć i co wydawało mi się wcześniej niemożliwe- znalazłam chłopaka. Dziś wspominam tamten czas jako koszmar.

Ale bzdury piszecie, jeśli ktoś bd chciał jakieś infot to zapraszam igorkawal (at) yahoo .pl ;)

Tak faceciory na nic nie mają siły ale do sexu to się siła zawsze znajdzie