Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaplakana.zona..

Płakac mi się chce przez męża .. kto pogada ??

Polecane posty

Gość zaplakana.zona..
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxddd Maz codziennie powtarza mi ze mnie kocha, czesto jak potrzebuej to mnie gdzies zawozi , przywozi i np nie spi po pracy wtedy. W wielu rzeczach mi pomaga. I ja juz sama nie wiem. Niby jest dobry a z drugiej strony takie cos ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do wyjsc to uscislijmy. Na piwo chodzi czesto, natomiast na piwo z kolegami bardzo rzadko. --- było tak od razu. zapytaj sie czy cie kocha? po zachowaniu sadze ze raczej nie egoista --- dokladnie. jako facet (moze nietypowy ale jednak...) tez mysle ze to egoista albo uczucia wygasly. czy aby nie pochodzisz z poludnia polski? po tym ze napisalas ze ma gdzies wizyty u psychologo to mozna stwierdzic ze szanse nikle sa na odratowanie tego. DDA i depresje... tu trzeba wsparcie i oparcia jak to sie mowi a nie uciekania . on ucieka. nie znam ciebie i jak miedzy wami jest ale on sie zachowuje jakby uciekal od ciebie... tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Moja mama jest alkoholiczka i zawsze go nie lubila. Mowila zebym uwazala bo on jest nieszczery lubi oszukiwac i wydaje sie jej ze ma problem z alkoholem ale ja nis sluchalam bo myslalam ze mama mi na zlosc robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Nie wiem czy cueka zalezy co masz na mysli. Ogolnie b duzo czasu ze soba spedzamy raczej moge na niego liczyc ale w przypadku problemow juz tak wesolo nie jest. Mamy od jakiegos czasu problemy z seksem. Zawsze bylo go duzo i byl taki namietny. Teraz maz albo jest zmeczony albo glowa go boli alo jest glodny. Ja go zaczepiam i fizycznie niby ok ale z jego strony brak zainteresowania. Albo on mnie zaczepia i na tym koniec zadnego seksu. Chcialam rozmawiac . probowalam inicjowac seks, wysylalam smy skoro nie dalo sie rozmawiac i co i tyle ze zaczelam sie nad tym zastanawiac przeszukalam ciasteczka a necie i sie okazalo ze poznajdowalam stronki porno a jakies sex czaty. O twierdzi z eniby kont tam nie ma ale w witrynie jest wpisany jego login. Mysallam na poczatku ze witryna domyslnie zbiera wszystkie loginy ale sama probowalam sie zarejestrowac i te sex czaty zapamietuja tylko loginy z tego czatu a nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Ja juz naprawde nie ma sily szarpac sie z nim. Ja sie staram , chce rozmawiac mimo ze mnie wiele rzeczy boli to probuje sie otworzyc i wyciagnac reke zeby bylo lepiej. Niby jest lepiej niby maz jest dobry a potem znowu czyms mnie rani. Po klotni o to ze probowalam rozmawiac o seksie a on wtedy zamiast rozwiazac problem wolal jakies porno i czaty , prosil mnie o zaufanie. Wiec nie mialam nic przeciwko temu wyjsciu, I o to mi glownie chodzi ze ledwo przeprosil za jedno ledwo sie pogodzilismy ja zaufalam i znowu wyszlo jak wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mratoikl
no to ladnie, zona sie musi prosic jak mialo mu sie chciec jak walil sliniac sie do jakies laseczki w necie i tam rolzadowywal napiecie..cos jest nie tak ..cos wygaslo ... zawalcz o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
On twierdzi ze wszystko jest ok i kocha mnie jeszcze bardziej tylko wkuzraja go moje studia. Ja pracuje i studiuje b trudny kierunek. Duzo czasu mi to zajmuje nie mozemy byc razme tyle ile chcemy do tego bywa ze jestem juz studiami wykonczona i sie zloszcze wiec maz mowi ze to jest dla niego trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mratoikl
ale mimo tego starasz sie do niego zblizyc a on co, zdenerwowany twoimi studiami odpycha cie od siebie . nie chce seksu;/ bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
mratoikl Bo on twierdzi ze musi sie odemnie izolowac zbey nie przeszkadzac mi w nauce a potem nie umie sie tak nagle przestawic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mratoikl
to powiem ci szczerze ze ma spora racje bo to tak jest jak np. z rozlaka na jakis czas, odzwyczajamy sie od siebie i trudno jest sie dogadac po ponownym zamieszkaniu razem ale nic starconego kiedy konczysz studia;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
w przyszlym roku tylko mnie tez jest trudno, nie cierpie ich i tez wolalabym byc z mezem a musze pogodzic studia i prace i ja tez musze sie przestawiac i jakos chce z nim rozmawiac i rozwiazywac problemy ale jak widac on ma to gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coż troche wiecej juz kumam ale nadal malo danych... zreszta cokolwiek dopiszesz to i tak widac ze bez mediatora nie uda sie wam dojsc do porozumienia. co chwila co dopiszesz to jakies ognisko konfliktu. do tego zmeczenie zwiazkowe - 2 lata (do tylu mniej więcej max trwa chemiczne zakochanie) to zaczyna sie czlowiek zastanawiac, motylki odlecialy, nastaje proza zycia itd. ciezka sprawa. albo sie udacie oboje do psych albo znajdziecie innego mediatora bo wy po prostu zyjecie obok siebie. nie potraficie gadac o problemach to sa zamiatane pod dywan a potem sie co chwila potykacie a gorka rosnie... kiepsko to widze. pomyslow innych nie mam bo wszelkie zagrywki lub odgrywki tylko pogorsza sprawe. czy on ma nizsze od ciebie wyksztalcenie? gorsza prace? moze to taki syndrom ze zaczyna sie czuc jak wiekszosc facetow jak babeczka ma wyzsze zarobki czy wyksztalcenie... kumasz o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mratoikl
mozliwe ze to przestawienie zbytnio teraz wykorzystuje i staje sie to dla niego wygodna wymowka ja wiem ze wszystko mozna , trzeba tylko chciec! potrzeba mu chyba jakiegos silnego bodzca albo to jest taki typ czlowieka mam takiego brata... egoista pierniczony , zona mu ucieka zaplakana a ten przed tv i seria gier haha niby ze honorowy len patentowany ..kocham go;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
To moze dodam ze razem jestesmy 5 lat. Bylismy ze soba bardzo zzyci taki model papuzek nierozlaczek. Wszedzie za raczke, buzi-buzi i wszedzie razem.. świata poza mezem nie widzialam w ogien bym z anim skoczyla. Mnostwo ze soba rozmawialismy o nas o zyciu to byl bardzo gleboki zwiazke i maz wiele mnie nauczyl. Miedzy 2 a 3 rokiem zauwazylam ze maz chyba troszke oszukuje i nieco bajeruje ale kochalam go slub byl tuz tuz. Po slubie wszystkie sie zawalilo. To on chcial sie caly czas przytulac i spotykac a po slubie powiedzial mi ze to ja go traktuje jak malpke. Bylo wiele zlych reczy. On mial mnie gdziec caly czas siedzial na komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Malzenstwo sie walilo ja probowalam ratowac ale on mnie caly czas odpychal. Nie chcial ze mna rozmawiac itd. Na to nalozyly sie problemy w mojej pracy i studia. Mialam nawrot depresji. Prosilam chociaz o przytulenie ale on zostawial mnie zaplakana i szedl na kompa. Do tego podpijal po katach alkohol. W koncu postanowilam zawalczyc o soebie. zapisalam sie do psychiatry wrocilam na terapie i zaczelam izilowac sie od meza i uniezalezniac emocje od tego co sie dzieiej wmalzenstwie. Kiedy bylam prawie obojetna maz sie zorientowal ze cos jest nie tak. Dlugo sie musial starac zanim ja potrafilam na nowo zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Jakos to poukladalismy ale ja juz z wielu powodow nie ufam mu tak jak kiedys poza tym zrazilam sie do rozmow z nim. Bo na poczatku malzenstwa jak mnie ranil i chcialam rozmawiac albo plakalam to mowi ze cyrki robie. Po jakims czasie sprobowalam sie otworzyc i sprobowac jeszcze raz wiec mimo ze jestem zrazona i nie ufam tak jak kiedys caly czas sie staram i caly czas on mnie rani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miedzy 2 a 3 rokiem zauwazylam ze maz chyba troszke oszukuje i nieco bajeruje ale kochalam go slub byl tuz tuz." - to częsty syndrom. sam go miałem ;) po takim czasie motyle uciekaja i od nas zalezy czy zadbamy o dobre relacje czy nie... i tu jest sedno sprawy. a on zaczyna o małpkach... więc nie pisz jak nie chcesz ale odpowiedz sobie czy przez studia bedziesz miec wyzsze od niego wyksztalcenie lub lepsza prace. faceci tego nie lubia. nie musisz tego tez rozumiec dlugo tlumaczyc wiesz facet ma byc gora itd. glupoty ale jednak istnieja. a te jego przyzwyczajanki i odzwyczajanki to jasne i proste - albo naprawde to jakis totalny dziwak albo ja bym obstawial dalej historie o ukrytych zalach do ciebie i kompleksach nizszosci - o czym swiadczy maupkowanie ;) on sie moze czuc przy tobie gorszy i dlatego ucieka od ciebie, od sexu, w filmiki czy kamerki. to dosc czeste zjawisko... coz rownouprawnienie ma naprawde wiele wad. ukrytych ale ma. nie ze nie powinnas sie ksztalcic ale na twojego faceta moze miec to kiepski wplyw. nie twoja wina ale jak widzisz tez twoj problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
on ma wyksztalcenie srednie ja bede miala wyzsze ale jakie to ma znaczenie kiedy on zarabia 4 razy tyle i sie tym szczyci ze to on nas utrzymuje a ja zarabiam na waciki. Malo tego on wlasnie awansowal i ma szanse na kolejne awanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoim problemem jest matka alkoholiczka, a nie mąż powiedział alkoholik - i wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
a czy motyle uciekaja to nie wiem ... po 5 latach ja caly czas mam motyle jak go caluje moglabym go lyzkami jesc caly czas z nim rozmawiac i dalej bardzo go pragne Bardzo go kocham i potrafi byc miedzy nami bardzo dobrze wiec nie rozumiem czemu on postepuje tak a nie inaczej czemu znowu cos psuje czemu mnie rani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to ma znaczenie? ano to jego spytaj. pytalas czy mu to przeszkadza? niektorzy tak maja... a tak jak go opisujesz to raczej na takiego wyglada co to sie za bardzo swoja babka nie przejmuja i nie sa zbyt empatyczni. moze go to boli? pogadaj o tym. jak nie to nie. zreszta i tak sie nie przyzna... im wiecej piszesz to tym mniejsze szanse widze... zastanow sie dobrze czy chcesz to ratowac czy tez to juz nie ma sensu skoro tak sie oddaliliscie od siebie bo im szybciej sie wezmiesz w garsc tym lepiej. przyjdzie znow zalamanie i bedzie d**a, kiedy s wyladujesz w psychiatryku na dluzszym odpoczynku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
On twierdzi ze mu to nie przeszkadza. On studiowal zanim mnie poznal. Rzucil studia dla poprzedniej dziewczyny, ona daleko mieszkala i widywali sie tlyko w weekendy a w weekendy byly tez zajecia. Jak go pytalam czy chcialby wrocic na studia mowi z emoze kiedys i ze lepiej by bylo zbeym najpierw ja skonczyla bo mam mniej do konca i jest mi to bardziej potrzebne. On ma zawod pozycje a ja w tamtym czasie bylam mloda dzienna studentka bez doswiadczenia zawodowego i bez wyksztalcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze ci nie uciekly to nie wymagaj ze komus nie moga. macie inne charaktery i temperamenty. jakby mu nie uciekly to by sie kleil do ciebie a nie uciekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Tzn. moze to bardziej uscisle. Kiedys bylo duzo seksu a teraz jest tak ze jak ja mam ochote to on zawsze cos znajdzie na nie. Natomiast jego ulubiona metoda... budzi mnie w nocy robi swoje ze tak powiem i po wszystkim. O mnie wcale nie dba jakbym byla gumowa lalka. Tez o tmy milion razy rozmawialismy. Niby jest teraz poprawa nie budzi mnie w nocy , dzisiaj rano tez byl fajny seks , duzo czulosci ale nie ma juz tego seksu tyle co kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
Czesto slysze ze swiata poza mna nie widzi, ze wszystko by dla mnie zrobil i ze bardzo mu sie podobam i jak ja moge myslec inaczej itd. Nie wiem juz co mam robic. Ilez razy moge dawac kredyt zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok czyli kompleksik studyjny odpada. ale to nawet gorzej. poradzilo by sie z tym cos a tak to nadal kiepsko. nic koncze. trzymaj sie i serio przemysl sobie wszystko sama jeszcze raz. medytacja duzo pomaga. mozna trzezwiej spojrzec na wiele rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakana.zona..
dziekuje pozdrawiam i chyba tez pojde juz spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motyle są właśnie od tych ciągłych emocji, które on Ci zapewnia, autorko. Gdyby w waszym związku zawsze było dobrze, przeszłabyś płynnie ze stanu zakochanej małolaty do spokojnej, stałej miłości. A tak to albo jest cudownie, albo on Ciebie rani i przez taką huśtawkę uczucia nie mogą się ustabilizować. Dlatego też ciężko odejść z toksycznego związku - zbyt duża różnica między dobrymi czasami a złymi sprawia, że te dobre wydają się o wiele lepsze niż są w rzeczywistości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym o swoim związku (byłym) czytała...dokładnie to samo.. niestety prawda jest taka, ze on sie nie zmieni, będzie ciągle robił to samo i potem błagał o wybaczenie i zaufanie.. Jestes uzależniona emocjonalnie od niego..od tej hustawki./// Ja się rozwiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego napic sie kilka piw a co innego uchlac sie zeby ledwo na nogach stac, dziewczyny to jest roznica jesli jej nie widzicie to wspolczuje wam. Autorko badz twarda spakuj sie i wyprowadz sie a jemu powiedz dlaczego, jasno i czytelnie powiedz co ci sie nie podoba i ze masz dosc tej olewki z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×