Problem z zajściem w DRUGĄ CIĄŻĘ - czy jakaś kobietka tak miała?

Witam! Czy któraś z Was miała problem z zajściem w drugą ciążę? Mam 4-letnią córeczkę, którą spłodziliśmy w pierwszym cyklu, nie było problemów, a teraz od pół roku staramy się o drugie dziecko i nie wychodzi:( Wszyscy mówią żeby się nie denerwować, jak mamy już dziecko to wszystko jest ok, tylko trzeba cierpliwości, ale ja zaczynam się naprawdę martwić...

ja nie mogę zajść w pierwszą ciąże,a staram się tyle co Ty...

To nie jestem sama chociaż.... Tylko już zaczynam popadać w jakąś paranoję, co miesiąc kupuję kilka testów ciążowych, z nadzieją że jakiś wyjdzie pozytywny, a podczas współżycia to nawet nie mogę myśleć o przyjemności tylko o tym "żeby plemniki dotarły do jajeczka"...żałosne wiem...

oczywiście wiem co przeżywasz. mam podobnie,ale próbuje się uzbroić w cierpliwość... mam nadzieje,że się uda. Nie myśl o poczęciu dziecka kiedy uprawiasz sex.Przez to,że tak się 'nakręcasz' jest blokada psychiczna która w jakiś sposób właśnie utrudnia zajście w ciąże. W moim przypadku sama nie wiem na razie co jest nie tak.

życze Ci tych dwóch grubych kresek !!!

hmm

ja w drugą zaszłam po 6 mies starań ,w pierwszą po 3 mies .

o drugą ciążę staraliśmy sie 2,5 rokua zaszłam jak planowałam, że od następnego cyklu zaczniemy się zabezpieczać bo miałam zmienić pracę :)

tak, my tak mielismy pierwsze dziecko "zrobione" bez problemow, z drugim pol roku staran i nic. Lekarz wypisal mi Castagnus, sama zdecydowalam sie pic zioła ojca Sroki i w 2 okresie "leczenia" ziolami zaszlam w 2 ciaze