Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet wyjeżdza na urlop z kolegami...

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy od roku razem, oboje pracujemy, tyle ze ja prowadzę taką działalność ze nie mogę sobie w obecnej sytuacji pozwolić na to, by wziąć nawet kilka dni wolnego. Mój facet również prowadzi włąsny biznes, ale ma na tyle, powiedzmy to, lużną pracę,że może sobie robić wolne kiedy i ile zechce. Wczoraj powiedział,że bierze kilka dni wolnego i...wyjeżdza z kolegami nad wodę... Poczułam się...nie wiem nawet jak to nazwać, ale źle poprostu. Wiem ze on sobie zdaje sprawe z tego ze ja nie mam jak wyjechać, ale wypad z kolegami i jeszcze ta jego radosc jak małego chlopca. Wiem ze bedzie tam picie i balanga przez te kilka dni i chyba najbardziej to mi się nie podoba w tym wszystkim;/ a z drugiej strony wiem ze na smyczy trzymac go nie mogę, p[oza tym te kilka dni do tygodnia to nasza najdłuzsza jak dotąd rozłąka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech jedzie, tyle jego. A ty nie bądz psem ogrodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się oczywiście:) niech jedzie, myślę że wasz związek może na tym tylko zyskać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję,że zyska. Kocham go, jesteśmy niedługo przed ślubem, tak jak pisałam to nasza najdłuższa jak do tej pory rozłąka, ufam mu ale jednoczesnie nie chciałabym zostawać w domu sama. Ale z drugiej strony masz rację, i ja tez staram sie na to patrzec w ten sposob,że związek tylko na tym zyska. Zatęsknimy i odpoczniemy od siebie w takim pozytywnym sensie mam nadzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×