Sprzeciw, czy zarzuty od nakazu zapłaty?

oczywiście, tak pracują umysły analityczne a kaśka... coż... biedne dziewcze z rubieży... ale chce, mocno się stara i może, MOŻE wyjdzie na ludzi... na razie trochę bzdety wypisuje, ale jak będzie się mocno starać to może wreszcie i posta jakiego nie całkiem durnego nam tu napisze jak to miło i fajnie będzie... :):):)

Chciałabym tylko dodać, że ja osobiście nie chcę Kaśki piętnować za to że ona nie reprezentuje zbyt wysokiego poziomu kultury osobistej i znajomości prawa, czyli można powiedzieć kultury i wszystkiego co człowiek powinien w sobie nosić na co dzień i od święta. A ja po prostu jestem życzliwa i nie chcę napisać wprost, że ona jest zazdrosna i pewnie kupuje rzepę na targu i naciera nią głowę, bo ją nie stać na szampon z rzepy w sklepie z szamponami czyli z tego co mogę polecić to z Rosmana z Krakowa gdzie ja kupuję. Jeśli ktoś chciałby się czegoś dowiedzieć to możecie pisać chociaż nie wiem czy odpiszę bo umówiłam się dzisiaj z koleżanką z uczelni czyli jak wspominała z UJ bo musimy omówić coś nie mogę dokładniej napisać bo to dość trudne.

jak widze gmnazjum zapanowalo na kafe.Norma.Zakladaja glupie tematy,pisza z kilku nickow -norma,jakie wy macie nudne zycie,pewnie brak znajomych i hobby. Najbardziej rozsmieszyla mnie laska co to niby studiuje o matko ty to musisz miec kompleksy :D:D

Portal wiedzy dla dłużnika - www.nakaz.info Instrukcja jak napisać sprzeciw.

Ja osobiście nie ufałbym osobom na forum. Nikt nie zna się lepiej na takich sprawach niż prawnik. To, że ktoś powie "sprzeciw od nakazu" a nie "zarzuty od nakazu" wcale nie oznacza, że ma rację. To, że ta osoba akurat składała do sądu sprzeciw, wcale nie znaczy że Ty tez masz akurat to złożyć. Ja nawet w takich sprawach konsultuję się z prawnikiem. Znam już dobrze Kancelarię Adwokacką Wojas Pawlak w Gliwicach, którzy naprawdę potrafią wszystko dokładnie wyjaśnić oraz poinstruować. Zajęli się moim przypadkiem i wszystko się wyjaśniło.