Przyłapałam sąsiadke na seksie w lesie, masakra ale wstyd

lasek w moim miescie, przy takimm zalewie porazka na maxa, ona nie widziala ze to ja ale ja ją poznałam, z mezem, wypięta a on stal i ja posuwal :O

zazdrość cię żre czy co ? :D jak lubią naturę ...

he, he :P a komary ich nie żarły? jego po jajkach

ale ona ma z 50lat

trochę krępująca sytuacja piszesz, że ta sąsiadka ma ok 50 lat, ale przecież seks nie jest zabroniony nie ma granicy np. do 45 roku życia można uprawiać seks później już nie cóż lubią naturę ja osobiście nie zdecydowała bym się na seks w publicznym miejscu, ale ja nie mam temperamentu chociaż jestem o 25 lat młodsza od twojej sąsiadki

w tym wieku i z mężem to widocznie udane maja życie:P

a co wy myślicie, że wszystkie 50-latki to już nie r***awe ? wtedy najlepiej seks smakuje, oczywiście gdy się ma temperament, wiem po sobie

mnie się kiedyś zdarzyło tylko my młodsi jesteśmy padał deszcz i wybiegłam z domu, pod winogronem, było romantycznie w deszczu, nocą ale sąsiedzi daleko..a może coś słyszeli a raz on zaczął wspominać...i mnie namówił jak zaczął kombinować na stołku plastikowym, w ogrodzie...stołek pękł, spadliśmy on ma bliznę, ja go opieprzyłam...

ale dla kogo ten wstyd ? przecież była z mężem

moze obok byla kamerka i na SU transmisje dawali albo pornucha krecili i tez w kadrze bylas... :D:P

autorka pewnie zazdrosci bo jej fagas r***a sie tylko pod kolderką

nie przylaczylas sie do zabawy? Ot niedobrze.. :-D

niedugo sie beda r****c na ulicy, jak psy! gatunek ludzki wraca do korzeni!