Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gusia175555

czy mój facet ma racje?

Polecane posty

Gość gusia175555

witam! mam 27 lat rocznikowo ukonczylam 3 lata temu studia magisterskie i do tej pory nie mam pracy, mój facet twierdzi że jestem leniem, miałam roczny staż w urzędzie miejskim ale rok temu mi sie skonczyl i szukam pracy, nie po to wkuwaalam zeby isc do mcdonalda za 900 zl, choc przyznaje że jestem w stanie podjac nawet prace za niskie wynagrodzenie byleby nie była zbyt ciężka, co za kraj mowili ucz sie to bedziesz kims i jestem wykształconym bezrobotnym i jeszcze ciezej mi podjac byle jaka prace ktora i tak ciezko jest znalesc bo nie po to sie uczyłam, moj facet mowi ze sie nie oswiadczy dopoki pracy nie znajde, a jak mam znalesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7♕7
i po magisterce piszesz - znaleść ? no to nie dziwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
co ma piernik do wiattraka ja prawie wcale nie robie błedow jak moj facet pisze to az mnie oczy bola tyle bledow ja jestem dobra z ortografii choc studiowalam administracje a ty co wykształcony lepiej? czy zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7♕7
no wiesz raz, to można się pomylić ale dwa razy to już o czymś świadczy. może używaj automatu korekcyjnego - pani silnie uczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz bardzo wybiórcze podejście do przecinków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7♕7
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, twój facet ma rację. Kto by budował przyszłość z osobą, która przez 3 lata nie chce podjąć żadnej pracy a nie am ku temu żadnych przeciwwskazań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7♕7
i ascetyczne o kropek. a może alergiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatta 1678
z przecinkami to wiem, nie chce mi sie na necie o to dbac ani o zdania, ale miałam obrone na 5 i stypendium naukowe, moja ortografia przy ortografii przecietnego Polaka to jest niebo a ziemia tyle że jak mowie nie chce mi sie ukladac zdan tutaj i przecinki stawiac ale niech sie ktos wypowie w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7♕7
zatem. nonszlandzki stosunek do rozmówcy, od którego oczekujesz merytorycznej odpowiedzi, okraszony - nie chce mi się - powinien sam w sobie stanowić dla ciebie odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, Twoj facet ma racje. A kto Cie utrzymuje i co robisz calymi dniami? rozumiem, ze chcialabys pracowac w zawodzie na etacie ale skoro tyle czasu nic nie mozesz znalezc to moze poszukaj czegokolwiek na jakis czas. jakby do mnie przyszlo cv z pustym doswiadczeniem przez 3 lata to bym je wyrzucila do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes po studiach a nie masz na tyle inteligencji, zeby sobie fajnie ulozyc zycia ? zawsze wiedzialam, ze ukonczenie szkoly wyzszej nie swiadczy o predyspozycjach osobistych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ludziom po administracji wydaje sie ze po takim kierunku zaraz bedą Bog wie co robić i piąć sie po szczeblach kariery.Administracja to żaden wyczyn jeżeli chodzi o kierunek studiów...proponuje lądować na ziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana !!! żadna praca oprócz prostytucji nie hańbi zastanowiłaś się dlaczego po stażu nie dostałaś pracy?? widocznie nie jesteś zbyt dobra w tym czego się wyuczyłaś powiem ci jedno ...nie marnuj życia na mrzonki! bierz życie za garba !! próbuj wszędzie nawet w biedronce uwierz mi....nie raz lepsza taka np.biedronka jak praca zbydłem w urzędzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
utrzymuja mnie rodzice, calymi dniami szukam pracy, ogladam tv, czy ja wymagam Bog wie czego? przeciez pisze ze chcialam isc nawet za 7 zl to sklepu monopolowego ale chca doswiadczenia! a jak ktos uważa ze administracja to nic to niech najpierw sam ją skonczy majac stypendium naukowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
nie dostałam po stażu pracy bo to urząd tam sa konkursy ustawione z góry a stażystow tylko wykorzystuja! i cv nie jest puste od 3 lat a od roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
co do biedronki to jest to ciężka praca i boję sie zwyczajnie że nie dam rady a dwa to tam też chca wykształcenie kierunkowe i doswiadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie,skoro Ci sie nie chce do nas ladnie pisac i isc do pracy,to nie oczekuj udzielenia przychylnej Tobie odp.Mozna pracowac nie w swoim zawodzie i szukac odpowiedniej.Jak wolisz siedziec z glowa w chmurach,ze wszystkie rozumy po studiach pozjadalas,to Twoj facet ma racje,ze sie wkurza na obiboka. Jesli zna sie ortografie,to jest automatyczne w pisowni,nie trzeba nad tym intensywnie myslec,a skoro wytezenie umyslu jest dla Ciebie ciezkie,to zapieprzaj do McDonald's kotlety smazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami trudno jest naprawde pracowac w wyuczonym zawodzie . Wiem to na własnym przykładzie też ukończyłam studia - logopedia i pracy nie mam w tym zawodzie. Naskładałam sie mnóstwo cv ale wszędzie chcieliby pracownika z doświadczeniem a my młodzi gdzie mamy nabrac tego doświadczenia jak nas nigdzie nie chcą? I tez pracuje jako sprzedawca w kolporterze. Nie cieszy mnie to zbytnio bo po co mi te studia w takim razie no ale lepsze to niż siedzenie w domu. A jak będziesz czekała na prace w swoim zawodzie to kochana nigdy csie nie doczekasz. Takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha,skonczylam administracje,a kierunek tak prosty,ze na lekcjach sie nudzilam.Jedynie na psychologi bylo ciekawie,a tak,to tam nic madrego nie wykladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
co do ortografii pisze automatycznie bez bledow tyle że szybko i bez ukladania zdan bo po co na forum? no wlasnie szukam pracy po sklepach i nie tylko w zawodzie ale nigdzie mnie nie chca a jak chca to dojazd mi nie pasuje i 500 zl na umowe zlecenie, jednak chcialabym chociaz miec normalna umowe, tyle że ja nie mam żyłki handlowca raczej, gdzie jeszcze moglabym szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ;)
Ja też uważam, że Twój facet ma rację. Sama dopiero skończyłam pierwszy rok studiów, a w cv już teraz mam co wpisać. Na pierwszym roku pracowałam dorywczo w supermarkecie, a teraz pracuję w zakładzie przetwórstwa warzyw i owoców (mam nadzieję, że zostanę tam do końca września)- nic wielkiego, ale jak po studiach zacznę szukać pracy to zawsze inaczej będą na mnie patrzeć, nie jak na paniusię która po pięciu latach nic nie robienia chce iść do pracy;). Niestety, w dzisiejszych czasach tytuł magistra to nie wszystko i trzeba się łapać wszystkiego, żeby mieć jak najwięcej doświadczenia, dodatkowych kursów, uprawnień itd. A o to czy miałaś stypendium naukowe pracodawca Cię raczej nie zapyta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
na studiach nie ma lekcji wiec raczej jednak jej nie skonczylas klamczucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
no dobrze napisalam wam że szukam pracy innej też bylebym dała w niej rade, gdzie proponujecie? i żeby to nie byla umowa zlecenie za 500 zl to takie duze wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ;)
Raczej mało prawdopodobne, żeby od razu ktokolwiek zaproponował Ci umowę na stałe, nawet w supermarkecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
no czyli najpierw na zlecenie to jest normalne? i z taka liczba godzin ze ledwo wyjdzie 500zl? a potem za jakis czas bedzie umowa o prace? pytam bo sie nie znam, ale jak mowie nawet prace za te 500 zl w dogodnym miejscu czyli takim zebym nie musiala czekac na busa 1,5 godz ciezko mi jest znaleźć! jestem z małego miasta może temu? ja naprawde podjełabym prace w kolporterze z pocałowaniem reki! bo to nie ciezka praca i wcale nie jestem taka paniusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ;)
A masz coś do zaoferowania przyszłemu pracodawcy oprócz tego, że jesteś magistrem? Chociaż prawo jazdy, praca dorywcza w wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia 175555
prawo jazdy mam od 2007 ale nie jezdze za dobrze, praca dorywcza to jedynie w 2008 w sklepie z torebkami miesiac bo nie mialam żyłko handlowca, ale jestem osoba sumienna i przykładam sie do kazdej pracy, ale najpierw trzeba niestety ją znależć, może faktycznie za dlugo zwlekałam ale studia mnie pochlonely nie liczylo sie nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ;)
żyłkę handlowca trzeba mieć jak się prowadzi własny biznes:). jak dla mnie to się nad sobą użalasz, trzeba było iść do jakiejkolwiek pracy od razu po studiach (nawet na umowę zlecenie), bo po pierwsze miałabyś jakieś swoje pieniądze i nie siedziała na garnuszku rodziców, a po drugie- może nawet ważniejsze- złapałabyś doświadczenie. a w międzyczasie mogłabyś szukać czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia175555
żylke handlowca trzeba miec zeby sprzedac chocby torebki, nie umiem namawiac, no trudno nie poszlam po studiach czekalam na staz i co mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×