Czy jest sens się w ogóle łudzić?

Znów wakacje i znów wróciłam do pracy, w której byłam także rok temu. Jest tam pewien fajny chłopak. w zeszłym tyg (pierwszy po moim powrocie) nie było go bo miał urlop, wraca w środę. Przez ten czas kiedy mnie nie było rozmawialiśmy może z trzy,cztery razy na facebooku (ale była to jedynie rozmowa co słychać itd.). Lubie go, jest fajny, Mieliśmy kiedyś pewien "konflikt", od wtedy zaczeli mi mówić że "kto się czubi ten się lubi". Teraz jest wszystko ok. Jestem ciekawa jak zareaguje że znów mnie widzi i że wróciłam. Nie chce mu się narzucać, bo to często przynosi odwrotny rezultat. Jest rok starszy ode mnie, ale wiem że nie ma zbytniego doświadczenia z dziewczynami - zresztą jak ja z facetami, więc nie wiem czy mogę liczyć w ogóle na coś więcej... Myślicie że coś z tego może być? Jakieś rady? Kurcze, nie chce się znów rozczarować a chciałabym żeby coś z tego było, w końcu...

może zachowuj się naturalnie? jeśli jakoś się tam znacie to może coś z tego będzie ;) faktycznie, lepiej się nie narzucaj a może - czaruj uśmiechem? ;p