Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem singielka a wpieprzylam sie w zwiazek z zonatym(jeszcze) facetem:(

Polecane posty

Gość gość

I mam juz dosc, on sie rozwodzi juz 2 lata i nie moze rozwiesc, mowi ze nie ma z tym problemu tylko ze ona sie nie stawia na rozprawy i dlatego sie to ciagnie, chce go zostawic! Nie chce drazyc tematu, pytac sie o szczegoly bo mam dosc czekania i cierpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestes pewna ze on sie rozwodzi? :D, :D, :D tak na 100 procent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obydwoje mieszkamy za granica, nie wiem co sie tam dzieje szczerze, nic mi nie pokazal tylko mam wierzyc na slowo, caly czas obiecuje,a jakie mam dowody? hm takie ze moze sie rozwodzic bo poznal mnie ze swoim ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:d a moze po prostu niedaleko pada jablko od jabloni????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwód można dostać nawet wtedy gdy ta druga osoba sie nie stawia,a więc nie wierz mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet gdy druga strona nie zgadza sie na rozwód ,to i tak sie go dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go poznalam to nie mowil ze jest singlem, pozniej mi powiedzial ze sie rozwodzi i za 2 miesiace max dostanie rozwod ze to kwestia formalnosci tylko, dlugo sie wahalam ale pomyslalam ze moge sprobowac, no i teraz tak sie to przeciaga ze sie zastanawiam gdzie jest prawda,osobiscie nigdy nie mialam zwiazku z zajetym facetem brzydze sie tego wiec dlatego mysle sobie co by bylo gdyby klamal i dalej z nia byl, nie potrafilabym zrobic tego tj kobiecie zabrac meza a skoro ona sie nie stawia na rozprawy to moze cos w tym jest i moze ona walczy o niego mam podejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mowicie ze nawet jak sie jedna strona nie stawia na rozprawy to rozprawa sie tak nie moze przeciagac w nieskonczonosc? ze niby powinna sie odbyc rozprawa bez niej nawet? ich obydwu reprezentuja prawnicy wiec dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz mu, że nie życzysz sobie być w takiej sytuacji i niech przyjdzie do Ciebie z papierem w ręku inaczej go nie chcesz widzieć. Moim zdaniem to Cie kłamie. Ma żonę, wcale się nie rozwodzą a Ciebie na boku bo jesteś bliżej albo świeżynki mu się zachciało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robi cie w balona jesteś jego kochanka , odskocznia ,szmata spytaj sie jego zony moze nawet nie wie ze sie rozwodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×