Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiutka90

Mąż i Żona - temat rzeka

Polecane posty

Gość kasiutka90

Witajcie... Nie dawno wyszłam za mąż, znamy się 6 lat, uznaliśmy, że to już TEN czas...i stało się - na prawej dłoni lśni obrączka. Wbrew temu co mówi się na co dzień małżeństwo nic nie zmieniło w naszej relacji, jest dosłownie tak samo jak było tylko legalnie... Widziały gały co brały - OWSZEM, z całą pewnością wiedziałam z kim się wiążę. Chodzi mi o to, że nie możemy się dogadać...czasem potrafimy się kłucić o byle pierdołkę, czasem codziennie. Czasem z malutkich rzeczy robi się wręcz afera...męczy mnie to bardzo i załamuje...dlatego też szukam pomocy tu...może inni z was doświadczeni żonkisiowie powiecie, jak znaleźć wspólny język, złoty środek...jak się najzwyczajniej w świecie dogadać na co dzień... Dziękuję z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyrenkaArielka
Najlepiej spędzać wieczory na wspolnej rozmowie....nad tym co trzeba zmienic u mnie to zadziałało i dogaduje sie z mezem moim na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiutka90
Hmmm...z tymi rozmowami też uważam mamy problem mało rozmawiam - a na pewno mniej niż się kłucimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś młoda mężatką...jeżeli tak ci zależy na relacjach z nim to fajnie , ale czy jemu też???... Może okaże się ze zrobisz z siebie męczennicę ... dla dobra rodziny, poświecisz karierę,nauczysz się gotować jego przysmaki i w ogóle.. jesteś w nim zakochana do szaleństwa i szczęśliwa kiedy Cie zauważa, zabawiasz, dbasz o dom i relacje między wami, marzycielka... po 20 latach małżeństwa 3 dzieci okaże się , że to nie ten! to co robisz to błąd zadbaj o swoją niezależność, kochaj jak kochasz ale miej na uwadze swoje potrzeby, jeśli zorientuje się że chociaż trochę się wycofujesz, ze jesteś samowystarczalna, może się zmieni... ale może!! Jest okropnie wiele szowinistycznych PRL-owskich sukinsynów! Żony to praczki , sprzątaczki, kucharki i zastępują im mamusie...!!!! A jeśli trafi się d**a, to będziesz za gruba , za mało wymagająca , będziesz miała złą fryzurę, za małe cycki i w ogóle. Bądź egoistka , to trudne kiedy się naprawdę kocha, wiem to z własnego doświadczenia. Nigdy , ale to nigdy nie poświęcaj się!! Bądź wyczulona na jego złe samopoczucie i gierki z pracą! Bardzo chciałabym się mylić ale nawet na tym forum,ciągle chodzi o to samo! Niezależność i świadomość że bez niego też będę żyć ! To coś czego żaden facet, mąż, kochanek nie jest w stanie nam zabrać! Kobiety potrafia kochać a faceci patrzeć i czerpać korzyści! Zdrowego rozsądku ! I zdrowego egoizmu, życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×