Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

POMÓŻCIE WYTŁUMACZYĆ MI TEN SEN BO OSZALEJE

Polecane posty

Gość gość

W styczniu zmarła moja córeczka. Dziś miała by dokładnie pół roku. Od jakiegoś czasu śnią mi sie dziwne rzeczy. Sen 1. Pakuje jej łóżeczko do samochodu. Później wkładam Łucje i siadam za kierownicą. I nagle mam ją na rękach,przytulam mocno, uciekam i krzycze "błagam nie zabierajcie jej" Sen 2. Zaworze ja do narzeczonego mamy daje ją jej na ręce i mówie że po nią wróce tylko niech pod żadnym pozorem jej nikomu nie oddaje. Sen 3. Jadę do narzeczonego mamy po Łucje. Ona leży na podłodze na kocyku. Nad nią pochyla się teściowej sąsiadka. Ide do drugiego pokoju gdzie jest teściowa. Przepraszam że tak póżno po nią przyjechałam. Podchodze do Łucji a ona wyciąga do mnie rączki, uśmiecha sie. Najdziwniejsze jest to że widze ją jak by była te pół roku starsza. To jestnapewno moja Łucja, ta która zmarła po porodzie ale jest starsza. Sen 4. To mi sie śniło tylko dzisiejszej nocy. Śnilo mi sie że rodze dziecko. Rodze naturalnie (z Łucją i pierwszą córka miałam cesarskie cięcie) Śnił mi sie cały poród. Urodziłam śliczną dziewczynke. To napewno nie była Łucja. Później zastanawiałam się jak jej dać na imię. Czy tak jak miała na imie jej siostra czyli Łucja czy Tosia. Dodam że Łucja zmarła jeden dzień po porodzie przez błąd lekarzy. Pomóżcie mi bo ja oszaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zacznę od tego, że moja córeczka też zmarła, dokładnie 2 dni po porodzie, ze względu na skrajne wcześniactwo. Też miewam sny o niej, mimo tego, że śni mi się jako zdrowa dziewczynka,która już sama chodzi , mówi... ostatnio miałam sen,że strasznie ode mnie uciekała, była taka brudna... włoski nieuczesane... ale pojechałam na cmentarz, posprzątałam pomnik , pomodliłam się i jest ok. Może Twoja córeczka domaga się modlitwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nie możesz się pogodzić z jej śmiercią, ciągle o niej myślisz, a to może sprawić, że nie może ona odejść tam, gdzie zazwyczaj zmarli odchodzą. może to oznaczać, też że masz żyć dalej i po jakimś czasie pojawi drugie dziecko, które może jakby to logicznie ubrać w słowa, może pochodzić od zmarłego dziecka, być swego rodzaju darem (?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie niewinne dzieci ida prosta droga do Nieba zdązyłas ją ochrzcić? wiesz pomodlić sie zawsze mozna to nic nie zaszkodzi albo lepiej idz do jakiegos ksiedza pogadac o tym moze daj na msze za córeczke za spokój jej duszy masz inne dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×