Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlenkkaaaa00000000

Jesteśmy razem a nie znamy swoich rodzin

Polecane posty

Gość marlenkkaaaa00000000

Czy uważacie, że to normalne? Ja mam swoje mieszanie, więc wielokrotnie go do siebie zapraszałam, ale on mnie do siebie nie zaprosił nigdy, dlatego też postanowiłam nie zapraszać go do mojej rodziny, dopóki sprawa nie nabierze tepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Głupio mi czasami, że tak jest, ale on mi nie ułatwia sprawy, w dodatki mam mamusie, która jest w stanie pisać mu czułe eski typu: kocham Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie się czym chwalić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
w dodatki mam mamusie, która - miało być, że on ma mamusie, która pisze kocham Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jeste tylko tzw "pogotowiem " jak chce seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile czasu z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Nie wiem czy on nie ma czegoś do ukrycia, poza tym, jestesmy razem rok i on ze mną nie współżył, i jakoś nie dąży do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście rok i nie znacie swoich rodzin? Nawet rodziców jego nie poznałaś? a znajomych swoich znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Znajomych znamy, ja chcę mu przedstawić swoją rodzinę, ale nie zrobię tego, dopóki on nie przedstawi mi swojej, bo on i tak wie o mnie o wiele wiecej niż ja o nim, poza tym, on jest facetem w tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Niby z jego rodziną żyć nie będę, ale zastanawia mnie jego zachowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ma jaja nie znaczy, że jest facetem. Powiedz mu, że chętnie poznałabys jego rodzinę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
gość - tak będę musiała zrobić, ale jak wytłumaczysz fakt, że w ogóle nie kochał się ze mną? Ja nie będę inicjować tego, bo wyjdę na puszczalską.... poza tym nie wiem co jeszcze miałabym zrobic... jestem atrakcyjna, ale jakos przy nim nie czuję tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku bycia ze sobą się nie kochaliście, A jak Ty wyjdziesz z inicjatywą wyjdziesz na puszczalską? No bez przesady, a może on chce po slubie? Wiesz, każdy odbiera na swój sposób, może być tak, że prześpisz się z gościem na pierwszym spotkaniu, a później za niego wyjdziesz za mąż. A może być tak, że nie dajesz mu przez bardzo długi okres, a kiedy dostanie to czego chciał odchodzi, Co do tego to nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Chyba najwyższa pora o tym pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet nie poznałby mojej rodziny nawet jakbym była z kimś ze 100 lat. moi znajomi też słabo, ale facet to już na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno najwyższa pora. A po ile Wy macie lat, że tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Głupio sie przyznać, ale ja mam 25 a on , czasami to mam najgorsze mysli, że on ma kochankę albo żyje ze swoją matką, skoro ona mu pisze takie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Choć szczerze Ci powiem, Ty jesteś jeszcze w dobrej sytuacji:) więc bierz sprawy w swoje rece, porozmawiaj z nim i powiedz co myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chryste!!! "tępa" to najwyraźniej sama jesteś rozróżniasz słowa "tempo" i "tępota" analfabetyzm w tym kraju postępuje w zastraszającym TEMPIE :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Dzieki gość :) pogadam, bo w sumie nie mam nic do stracenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna, że pod hasłem "Mama" nie kryje się kochanka...? Wiesz, koleżanki mąż swoje panny wpisywał w telefonie pod różnymi imionami, niekoniecznie damskimi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkkaaaa00000000
Nie jestem pewna, ale po co by ze mną wtedy byl, skoro nie ma z tego nawet seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkakklkl
wiem ze jest taki typ mamus co to wlasnie robia z faceta kaleke a nawet impotenta przez pranie mózgu pisanie dorosłemu kocham cie jest czescia takiego prania,nie zaprasza bo tam jest mamusia:-) jego doktor od operacji na psychice wspolczuje facetowi to się długo leczy,mam nadzieje ze tu nie jest az tak:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz co patrzeć na te negatywne komentarze. Na dobra kolej rzeczy co Ci zależy porozmawić z nim i wtedy wszystko bedzie jasne, Nie ma za co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam, że facet mieszka z kobietą, może nawet żoną. Dlatego milczy na tematy rodzinne. Ty możesz to łatwo sprawdzić, ale czy warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie moj partner tez dlugo do siebie nie zapraszal.Nie naciskalam,ale to bylo dziwne!Mieszkalam sama,wiec siedzielismy u mnie,a jak sie pytalam,kiedy zobacze,jak mieszka-mowil,ze jeszcze nie teraz.Mowil,ze nie ma warunkow,by zaprosic dziewczyne,wiedzialam,ze mu wstyd.Zapewnialam go,ze to na mnie wrazenia níe robi,w jakich warunkach mieszka.Potem zachorowal jego tata.To juz dalam spokoj.Po smierci ojca pierwszy raz mnie zaprosil! Chodzilo o to,ze panowala tam niemila atmosfera,ojciec nie hamowal sie ze slowami,nie panowal nad soba i moj facet chcial mi oszczedzic takich widokow. U Ciebie nie musi byc tak samo,ale moze cos tam nie teges? Co do seksu,to nie mam pojecia,na co Twoj facet czeka,ale skoro jestescíe razem,to rozmowa szczera musi byc. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×