mój chłopak już mnie nigdzie nie zabiera, z kolegami to wychodzi od razu

dlaczego faceci kolegom nie odmawiają a nam wiecznie? tyle rozmów na ten temat, tyle łez a tu nic. jedynie jakieś wyjście nakarmić kaczki raz na 2 tyg. i tyle. kolega zadzwoni - biegnie. jara, czasami pije piwo i świetnie się bawi. na pewno nie jestem z tym sama bo dużo kobiet walczy z kumplami ( do tego jeszcze idiotami ). jest nam cudownie , gdyby nie to jest idealnym mężczyzną ale chyba każda z nas chciałaby gdzieś wyjść z chłopakiem?. nie oczekuje dużo. jestem w 9 m-cu ciąży ale od początku ja zrezygnowałam ze wszystkiego a on z niczego. żyje jak po staremu. JAK WALCZYĆ KUMPLAMI IDIOTAMI co nie mają co robić i wyciągają mi chłopaka wiecznie z domu?