Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

załamany 38 latek co mam zrobić

Polecane posty

Gość gość

witam pisze tu bo sam nie wiem co mam zrobić jest mi bardzo zle z żoną jesteśmy w związku od 6 lat mamy też swoje dzieci i jedno wspólne wszyscy mieszkamy razem ale to nie jest problem problemem jest ona ciągle ma jakieś fochy jest nie znośna konfliktowa ma problemy do wszystkich chciałbym odejsć ale bardzo kocham naszą dziecko i nie chciał bym jej zostawić. co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam że ja naprawde sie staram nie spożywam alkoholu mam dobrą prace dbam o dom finansowo jest nam dobrze ale uczucia prawie wygasły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalamany a rozmawialiscie ze soba?ile macie wspolnych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawialismy nic do niej nie dociera mamy jedno wspólne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj się jej wprost czy chce jeszcze z toba byc i czy nadal cie kocha bo nie chcesz by tak wyglądała reszta waszego życia i by patrzyło na to wasze dziecko. Bo ono patrząc jak się męczycie będzie się męczyć równie mocno jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosiłem ją kiedyś zeby poszła do psychologa ale kazała zebym sam sie wybrał i ciągle ma jakies ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierz dziecko na wczasy,zona nie bedzie smutna bo ma jeszcze swoje dziecko.z dala od domu wszystko przemyslisz.nie wiem co tu poradzic ale meczyc sie chcesz czy rozwiesc i byc tzw.weekendowym tatusiem.i tak zle i tak nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochać to ona mnie kocha ale to za mało abym był szczesliwy. czasem ja poprosze o cos to mówi że nigdy nie słyszała żebym jej prosił o coś takiego kontakt mamy ograniczony bo ona jest jak by nieobecna nawet niemam jak sie jej czasem wyżalić bo mnie wogule nie słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce być niedzielnym tatusiem bo miałem już taką sytuacje i przez lata prosiłem o dziecko a teraz syn mieszka razem z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągle do znajomych gada na mojego syna a tak naprawde jak na 15 latka to on jest bardzo dobry i grzeczny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co ma te fochy? moze jest w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozecie isc oboje do psychologa, tak to zwykle odbywa sie w przypadku par?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już trwa ponad rok i tak naprawde to już nie wiem o co jej chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie:razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
razem do psychologa razem też nie nie chce iść ona twierdzi że wszystko ok jest i że my jesteśmy zgodną parą. rece mi opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciał bym odchodzić ale kiedyś moge zaniemóc i niedać rady tego ciągnąć a wtedy dzieći na tym ucierpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałbym aby ludzie sie wypowiedzieli co mam zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A macie czas na spokojną rozmowę? Czy jesteście ciągle w biegu? Może twoja żona ma dużo obowiązków na głowie, jakieś problemy w pracy, może jest zmęczona i dlatego ciągle się denerwuje? Może za mało czasu spędzacie razem? To trudna sprawa, nie bardzo wiem jak pomóc. Jedyne co mi przyszło do głowy, to żebyś zadbał o czas wolny dla was, wiecej czasu, który moglibyście razem spędzić, o ile to możliwe. Postaraj się może też zrobić coś dla niej, żeby się zrelaksowała, ucieszyła z czegoś. I na co dzień zwróć uwagę na to, czy żona nie ma za dużo obowiązków, czy możesz jej w czymś pomóc. Będzie zrelaksowana, to i nastrój powinna mieć lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usiadzcie, powiedz Jej, ze ja kochasz, ale tak dalej nie moze funkcjonowac Wasze malzenstwo, ze albo decyduje sie na wspolna terapie malzenska albo bedziesz musial zlozyc o seperacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysle o wspólnej terapi jak do tond tylko tego nie próbowałem. ja taki dobry pomocny zaradny i nie brzydki mam swoje pasje staram sie być życzliwy dla ludzi muszę tak cierpieć nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały ogier
te nasze kobietki już tak mają nikt nie wie o co im chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada za free
"kochać to ona mnie kocha ale to za mało abym był szczesliwy" o i cała filozofia ona cie kocha, ale chciałbyś więcej zainteresowania wiesz co? odpuść sobie oczekiwania tak, daj na wstrzymanie, nie oczekuj, nie pragnij i wyzeruj pragnienie miłości aż będziesz zaskoczony, jak to zadziała, jak OD CIEBIE ZACZNIE BIĆ CHŁODEM spróbuj, po prostu odpuść na jakiś czas, żyjcie, mieszkajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarńczka;)
Pomyśl cy jednak nie warto się rozstać. Dla dobra dzieci warto się męczyć ? przecież dzieciaczki wszystko widzą i słyszą. Możecie być dobrymi rodzicami ale osobno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubbbalubbaaaa
"ciągle do znajomych gada na mojego syna a tak naprawde jak na 15 latka to on jest bardzo dobry i grzeczny " a moze w tym tkwi problem? Moze ona ma cos do twojego syna. On moze byc grzeczny do Ciebie a do niej juz np nie. nie twierdze ze tak jest, ale ja poszlabym tym tropem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×