Czy faceci boją się atrakcyjnych kobiet?

Jestem młodą dziewczyna. Dokładnie mam 19 lat. Wielokrotnie faceci uświadamiali mi to, że jestem bardzo atrakcyjna, jednak nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku. Wiele moich koleżanek, które muszę przyznać, należą do przeciętnych są w szczęśliwych związkach. Jak myślicie czy naprawdę faceci boją się atrakcyjnych kobiet?

Qrna mam 40 na karku i sie ciebie boje :(

Nie. Szukaj problemu w swoich wadach, nie zaletach.

Tak to prawda. Wy myślicie że my się was nie boimy prawda? My myślimy o was tak samo. Niestety ale jedni i drudzy w większości się boją. Łatwiej jest podbić do przeciętnej dziewczyny niż super laski-bo na pewno kogoś ma. Każdy tak ma, może jest parę wyjątków ale oni nie mają uczuć a traktują to jako sport. Moze ty też jesteś dość oschla w relacjach, ukrywasz uczucia? Ja zakochałem się w dziewczynie która wygląda 4/10 a mnie dziewczyny oceniaja na 8/10(wiem bo ranking robiły ;) ). Co ciekawe ona nie odwzajemnia mojego uczucia bo jest moją przyjaciółką. A ja na prawdę nie chciałbym być z kimś innym.

Cos w tym jest.Tylko czyja w tym wina kobiet czy facetow?

gosc 23:52 ona wyglada 4/10,ja 8/10:Onawet jak bys mi dal 10/10 to jestes dla mnie zerem:Owbij sobie do tego durnego lba,ze czlowiek nie jest produktem z marketu:O

Gość 23:56 Wiem o co tobie chodzi. A co miałem napisać? Ze jes tbrzydsza ode mnie i znajomi mówili mi że jestem stukniety że na nią lecę? Wiesz ile miałem przez to nieprzyjemności i klotni że ktos zaczynal jakiejś bezczelne wyjazdy na temat jej wyglądu? Poklocilem się kumplami bo twierdzilize szukam laski na raz, bo jestem tak zdeterminowany. Obgadywali mnie za plecami, tak straciłem kumpli-fałszywych. W sumie mi to wisi bo ją kocham, ale ona tgo nie odwzajemnia.

gosc 00:03 no to przestan sie zadawac z malomiasteczkowymi polglowkami.jaki czlowiek na poziomie bedzie komentowal wyglad partnera?ja mysle,ze nie tylko partnera ale ROWNIEZ znajomych trzeba sobie dobierac starannie.

Nawet nie masz pojęcia jak mnie boli od czasu kiedy dojrzałym i zrozumiałem że u niej liczy się jej wnętrze. Zmarnowalem tamten czas i zrobiłem z niej sobie przyjaciółkę, , bo myślałem ze znajdę lepszą. Efekt jest taki że żałuję i cierpię od roku ze zmarnowalem swoją szansę na cudowną dziewczynę. Boli jak cholera ale za głupotę młodości się płaci.

Grunt ze mam najwspanialsza przyjaciółkę na świecie.

Ja nie podbiłabym do faceta dużo ładniejszego niż ja, więc coś w tym jest. Chyba najlepiej aby ludzie dobierali się tak, aby być na tym samym poziomie pod względem urody, inteligencji, wykształcenia, wtedy żadna ze stron nie będzie czuła się w żaden sposób gorsza lub po prostu obgadywana przez otoczenie, a to z kolei nigdy nie prowadzi do dobrych relacji....no a ludzie zawsze będą oceniać i gadać, taka natura.

Chciałbym na jedne dzień zostać kobietą, nawet nie masz pojęcia jak łatwo jest uwieść faceta żeby oszalał na twoim punkcie. Normalnie każdy byłby mój.

Skąd właściwie jesteś kokietka?

Nastawiasz sie tylko na urode i to twój problem. Jestes piekna ale mozesz odpychac zachowaniem. Mam taka znajomą co mi sie bardzo podobala ale i odpychala jednoczesnie. Fizycznie byla piekna ale strasznie mnie cos w niej draznilo. Wiem ze mialbym u niej szanse a nawet czulem i czuje ze jej sie podobam ale nie chce z nia byc.

ładne do rżnięcia, średnie do zakładania rodziny, brzydkie do robienia sobie jaj

ludzie zazwyczaj dobierają się pod względem wyglądu, taka jest stety czy niestety rzeczywistość. Normalne więc że większość facetów uważa że nawet byś się na nich nie wysrrała, więc nie próbują

Im kobieta atrakcyjniejsza tym ma bardziej wygórowane wymagania.

Nie sądzę żebym odpychała swoim zachowaniem. Mam wielu przyjaciół i nigdy nie usłyszałam w stosunku do siebie tekstów w stylu "jesteś odpychająca". Za głupią(w sensie wykształcenia, jeżeli mogę tak to ująć) też nie mogą mnie uznać,ponieważ studiuję inżynierię. Najbardziej załamują mnie odpowiedzi typu, że ładna dziewczyna jest na jeden raz:/ Jestem z Zielonej Góry :)

Nie sądzę żebym odpychała swoim zachowaniem. Mam wielu przyjaciół i nigdy nie usłyszałam w stosunku do siebie tekstów w stylu "jesteś odpychająca". Za głupią(w sensie wykształcenia, jeżeli mogę tak to ująć) też nie mogą mnie uznać,ponieważ studiuję inżynierię. Najbardziej załamują mnie odpowiedzi typu, że ładna dziewczyna jest na jeden raz:/ Jestem z Zielonej Góry :)

Przepraszam za dwa te same komentarze ;)

Po prostu nie podbijamy do ladnych kobiet bo te zazwyczaj maja wysokie wymagania i tylko teksty w stylu spadaj i sie wszystkiego odechciewa :P Wolimy te mniej urodziwe sa mile , kontaktowe i otwarte mozna znimi pogadac , posmiac sie i umowic a z wami ladnymi zawsze problem ! zastanowcie sie same nad soba atrakcyjne bo poza wygladem to wy zazwyczaj nic nie macie !

:).... :D

A byłaś w niepoważnych związkach?

Nie traktuj swojej urody jako wyznacznik :) Ladna to pojecie wzgledne :)

atrakcyjna nie koniecznie równa sie olśniewajaco piekna. To kobieta pewna siebie jesli męzczyznie pewnosci brak to ma problem z podejsciem:)

Ja teraz planuję częściej podchodzić, a dać sobie spokój z netem.

Wg mnie Kokietce chodzi o to, że faceci w większości zwracają uwagę na wygląd(bo taka jest niestety prawda), a tu się rodzi pytanie dlaczego kobiety przeciętne mają większe szanse niż te bardziej atrakcyjne, tudzież atrakcyjne czyli piękne zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz :)

A kto tak powiedział? Nie sądzę.

Atrakcyjna?? Tzn wg autorki jaka??

są faceci którzy kochają kobiecy intelekt i zmysłowosc są zatem kobiety własnie w ten sposób niezywkle pociagajace choc niekoniecznie pieknoscią powalające. Do takich trudno jest podejsc z jakkimś idotycznie banalnym tekstem