Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wisienka na torciex

Faceci narzekają na kobiety jakie to one są wybredne

Polecane posty

Gość wisienka na torciex

a to wy faceci k*wa jesteście do bani! Albo się nie staracie i odpuszczacie gdy na horyzoncie pojawią się przeciwności albo udajecie uczucia żeby tylko przeleciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
pieprzysz 3 po 3;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
to jest całka przez części z mojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
wypowiadam się we własnym imieniu, a nie w imieniu większości. Kwestia podejścia na samym początku - chyba widać, że ktoś chce tylko przelecieć i tylko od kobiety zależy czy tak będzie na pierwszym spotkaniu czy drugim czy kolejnym. Z racji wykonywanego zawodu mam kontakty służbowe z kobietami, są moimi klientkami i powiem Ci, że kopara do jaj opada jak się widzi jak część z was ma podejście i jak się zachowujecie... Byłem teraz ze znajomą na kilkudniowym wyjeździe - dogadaliśmy się, jedziemy jako wolni ludzie i nic więcej, po przyjeździe chciała mnie pokazać całej rodzienie..., co o tym mam myśleć? Panna lat 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"a to wy faceci k*wa jesteście do bani! Albo się nie staracie i odpuszczacie gdy na horyzoncie pojawią się przeciwności" X Starania jednej ze stron konfliktu nigdy nie przynosza efektow. To ze w swoich zwiazkach ty sie staralas a druga strona to olewala nie oznacza ze kazdy jest taki sam. Kazdy ma inny zestaw cech charakteru i wpojonych mu za mlodu wartosci ktore na domiar zlego zmieniaja sie wraz z wiekiem. Sa zwiazki w ktorych stara sie ona, sa takie w ktorych stara sie on i istnieja takie ktore potrafia przetrwac wszystko bo obuje partnerow sie stara :) X " albo udajecie uczucia żeby tylko przeleciec" X Kobiety z kolei udaja milosc gdy zobacza dzianego faceta wiec chyba mamy remis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parker
Baby są jak małpy. Jedna coś ma to i druga chce to samo mieć. Gizmo - pewnie jej koleżanki już zamężne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
Tak, tak... upewniajcie mnie, że się myle. To w waszym mniemaniu muszę mieć chyba ogromnego pecha lub po prostu w moim życiu występuje prawdopodobieństwo równe jeden że spotykam tych złych, a ci "dobrzy, nieskalani i niewinni" to zbiór pusty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
Nie ma problemu do wyrwania laski do łóżka, ale jeżeli taka idzie po pierwszym spotkaniu to już nie jest moja bajka, oczekuję od kobiety tylko aby się szanowała, jeżeli pójdzie ze mną po pierwszym spotkaniu to jak ze mną nie będzie czy się na mnie obrazi to nie mam pewności, że nie pójdzie po kawie z sąsiadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Tak, tak... upewniajcie mnie, że się myle. To w waszym mniemaniu muszę mieć chyba ogromnego pecha lub po prostu w moim życiu występuje prawdopodobieństwo równe jeden że spotykam tych złych, a ci "dobrzy, nieskalani i niewinni" to zbiór pusty" X Raczej jest tak ze swoj swojego pozna i swoj do swojego ciagnie. Widocznie musisz byc w jakims stopniu dysfunkcyjna skoro przyciagasz samych dysfunkcyjnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
ha ha ha... ciekawych rzeczy można się tu dowiedzieć o sobie, raz zapewniają cię że jesteś zupełnie normalna a potem ze wykazujesz dewiacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzmo t a Ty jak idziesz z laską do łózka na pierwszym spotkaniu to jak to o Tobie świadczy? Nie chcialabym takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
czy napisałem, że z nią poszdłem do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"ha ha ha... ciekawych rzeczy można się tu dowiedzieć o sobie, raz zapewniają cię że jesteś zupełnie normalna a potem ze wykazujesz dewiacje" X Spodziewalas sie spojnych wypowiedzi laczacych sie w calosc od ludzi ktorzy nawet ciebie nie znaja i bazuja tylko na tym co napisalas? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
Hm... wytłumaczcie mi milczenie faceta przez 5 miesiecy, zero wyjaśnien,a potem nagle jego kolega chce z tobą poważnie porozmawiac i mówi ci o tym ze taten cie kocha? za co ja mam to poczytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
to akurat wg mnie ściema, 5 miesięcy nie miał odwagi? dziwne, albo sobie robią z Ciebie jaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
jesli 2 razy napisalam to samo to w miare tak, a zostało inaczej odebrane i ocenine aha, nie cytuj tylko pisz od razu bo szkoda twojego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Hm... wytłumaczcie mi milczenie faceta przez 5 miesiecy, zero wyjaśnien,a potem nagle jego kolega chce z tobą poważnie porozmawiac i mówi ci o tym ze taten cie kocha? za co ja mam to poczytac..." X Powodow moze byc tysiace.Nie znajac sprawy z pierwszej reki mozna tylko gdybac. Moze akurat na awans pracowal i nie mial czasu? Moze bylas kolem zapasowym ktore teraz akurat jest mu potrzebne? Moze mial powazne problemy ze zdrowiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"jesli 2 razy napisalam to samo to w miare tak, a zostało inaczej odebrane i ocenine" X Nic w tym dziwnego - kazdy ocenia przez pryzmat wlasnych przezyc i dlatego powstaja takie rozbieznosci mimo iz problem zostal opisany podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
wlasnie chodzi mi tak ogolnie, mogl sie znudzic, itp. te dwie pierwsze opcje mogą byc (chodz ta z kołem zapasowym po tym co powiedział mi jego kolega juz mniej). dzx, ciiii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmo t
jeżeli się kogoś naprawdę kocha to praca nad awansem to pikuś, problemy ze zdrowiem też- ale chyba, że piszesz o szpitalu i poważnej chorobie. Dla mnie to wielka ściema, może zakład z kolegą czy uda mu się po takim olaniu Ciebie jeszcze wzbudzić Twoje zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
To jeśli to był zakład o którym mówisz, to koleś niestety go przegrał ;) w sumie nie wiem czy byli by zdolni do takiego czegos zwlaszcza że wiedzieli byc ze zostana potępieniu w grupie wspolych znajomych, szkoda ryzykowac ale jeżli naprawdę coś czuł to szkoda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"jeżeli się kogoś naprawdę kocha to praca nad awansem to pikuś, problemy ze zdrowiem też- ale chyba, że piszesz o szpitalu i poważnej chorobie. Dla mnie to wielka ściema," X Dokladnie o to mi chodzilo o powazna chorobe badz jakas dluga rekonwalescencje. Z ta praca roznie bywa - nieraz na awans trzeba pracowac do upadlego i czlowiek wracajac po pracy do domu ma ochote tylko na prysznic i sen. X " może zakład z kolegą czy uda mu się po takim olaniu Ciebie jeszcze wzbudzić Twoje zainteresowanie?" X Ta opcja tez jest mozliwa dlatego proponuje autorce nie wierzyc na slowo temu co on mowi dopoki naprawde nie przekona sie ze jest tak jak on mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
Chyba już nie przekonam się jaka jest prawda... zbyt arogancko odgoniłam zapewnienia kolegi wątpie że zaryzykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
Idę się nafifrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of  the Year
"Chyba już nie przekonam się jaka jest prawda... zbyt arogancko odgoniłam zapewnienia kolegi wątpie że zaryzykuje" X Jeszcze sie zdarzysz przekonac wszak mysliwego bardziej cieszy upolowana zwierzyna gdy musial sie za nia naganiac :) Sory za porownanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka na torciex
Spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×