Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice nie akceptują mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam 19 lat. Od półtora roku jestem z chłopakiem, który jest ode mnie o 2 lata starszy. Zacznę od tego, że to nie pierwszy raz kiedy rodzicom się 'nie podoba' mój chłopak. Zawsze był jakiś problem, że to z złej rodziny, że ma złą opinię. Ja zawsze im ulegałam i po jakimś czasie zostawiłam tych chłopaków. Teraz mama uważa, że ten chłopak jest dla mnie za brzydki, że jest po prostu niefajny. Oczywiście nie pozwala na to żebyśmy spotykali się zbyt często. Czyli raz w tygodniu może przyjechać do mnie do domu. Jednak gdy chce żeby przyjechał np dwa razy w tygodniu to zaczynają się krzyki i jakieś pretensje. Ostatnio mama powiedziała mi coś w stylu : mówiłaś, że X jest taki fajny,a jak zobaczyliśmy go na mieście to nie wiedział co zrobić. Tak na prawdę to on powiedział im dzień dobry, chociaż nie wiem co miał więcej zrobić. Oni nie wykazują żadnej inicjatywy, żeby z nim porozmawiać czy cos... Chciałabym, żeby go polubili ale nie wiem jak to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat-
nic nie zrobisz, nie zmienisz tego, niektorzy rodzice juz tak maja i moze gdybys przyprowadzila im do domu chodzaca perfekcje (a takie cos, jak wiemy, nie istnieje) byliby zadowoleni. ignoruj to i nie przyprowadzaj chlopakow do domu, traktuj swoje zycie prywatne w sposob prywatny. a w miedzyczasie ucz sie by sie usamodzielnic, zamieszkac osobno, wtedy bedziesz mogla robic co chcesz nie czekajac na niczyje pozwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczęście za dwa miesiące wyjeżdżam na studia :) jednak ciągle myśle, że to moja wina, że to ja przyciągam tych 'beznadziejnych' chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat-
jacy sa ci chlopacy to juz nie mi oceniac, ale jezeli ty sama jestes przekonana, ze na 100% chcesz z nim byc, to znaczy, ze nie jest beznadziejny. jezeli cie dobrze traktuje, jest uczciwy, to nie jest beznadziejny. rodzice marudza na wyglad, pochodzenie, bo chcieliby sie moc pochwalic otoczeniu, a tu nie moga :P nie wiem jaka masz sytuacje rodzinna, ale sproboj sie odciac od okazji, kiedy rodzina bedzie krytykowac twoich chlopakow. a najlatwiej bedzie wtedy, gdy bedziesz od nich niezalezna materialnie. oczywiscie musisz sie tez uniezaleznic emocjonalnie od ich szantazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat-
mialam kiedys kolezanke, co miala taka matke. a kolezanka miala chyba prawie 30 lat! byla z chlopakiem, ktory byl rozwiedziony. rozwod nastapil z powodu zdrady i ciazy jego pierwszej zony. matka tej kolezanki nie mogla przebolec, ze bedzie taaaaki wstyd w rodzinie. jej coreczka bez slubu koscielnego i z rozwodnikiem. i wybila coreczce z glowy fajnego chlopaka, ktory byl w niej bardzo zakochany. raz bylam swiadkiem w ich domu. on przyszedl na obiad i matka go kompletnie ignorowala, nawet go chyba nie uraczyla spojzeniem, nie mowiac o slowie. ja sie tylko zastanawialam, po co ona go przyprowadza do domu i naraza na takie nieprzyjemne sytuacje. ale ta dziewczyna byla calkowicie sterroryzowana emocjonalnie przez matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka28lat z płn mazowsza
musisz go koniecznie rzucić brzydki chłopak to g ówno nie warto sobie życia takim cepem marnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz rodzicom że jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, w ciąży, zaraz ślub by był... On nie pochodzi z 'złej' rodziny czy coś... zresztą sama nie wiem co przeszkadza mojej matce... to że nie jest najpiękniejszy... zresztą jej ciągle coś przeszkadza albo we mnie albo w kimś innym. Niestety uniezależnić się materialnie nie mogę. Rodzice specjalnie kupili mi mieszkanie na studia, żebym miała gdzie mieszkać. Ja bym chciała, żeby oni znaleźli wspólny język, ale nie wiem jak to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że ciocia jest zadowolona (siostra taty). Zawsze jak przyjedzie pyta czemu nie ma X u mnie, chciała żebyśmy spali u niej po weselu. Babcia ze strony taty tez wszystko rozumie. Tylko problem z mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobieta ma być piękna, a facet ma mieć w sobie to coś i musi mieć chęć opiekowania się swoim cudem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×