tesciowa... w tym temacie mozna sie wyzyc, wyzalic..

ja juz do mojej nie mam sily :(

A ja jak narazie nie narzekam 3 lata z Nia mieszkam :)

Moja nie myła w ogóle zębów, a co i rusz leciała do dziecka z pyskiem, żeby mu buzi dac.

Mam najwspanialsza tesciowa pod sloñcem,jest dla mnie jak druga matka dlatgo nie mam oporów by tak sie do niej zwracac. Wszystkim wam takiej zycze:)

no ja swojej przyszłej nie trawię, długo by pisać za co. Tak czy inaczej nie trafiła kosa na kamień, ech... szkoda psuć humoru.

To ja powiem, dlaczego nienawidzę moich teściów: Gdy gdzieś wyjedziemy, zawsze włamują nam się do domu (jak zmieniliśmy zamek to użyli łomu) i biorą sobie, co chcą (raz wynieśli meble z pokoju); Jak kupiłam psa, przyszli, jak byliśmy w pracy, włamali się i zamknęli dwumiesięcznego szczeniaka w piwnicy (diabli wiedzą, dlaczego i po co); Wciąż domagają się na coś kasy; Jak mój mąż oznajmił im, że się pobieramy, jedyne, co usłyszał, to "tylko nie liczcie, że coś wam damy"; Wciąż mają o coś pretensje, szpiegują, czy opłacamy rachunki, co kupiliśmy i gdzie to trzymamy (przecież jak wyjedziemy to przyjdą i sobie zabiorą. Po co mają szukać); Mój teść jest agresywnym pijakiem a teściowa chorobliwą sknerą; Oboje zbierają wszystko, bo wszystko się może przydać; Wczoraj teściowa grzebała mi w kuble na śmieci, bo przejęta obowiązkiem segregacji, uznała, że na pewno nie poodkręcaliśmy butelek; Życzę im wszystkiego tego, czego się ponoć najgorszym wrogom nie życzy...

na szczescie ja takowej juz dawno się pozbyłam:)

bardzo wredna synowa- jezu! jak to sie tak wlamuja? mieszkacie osobno czy razem? moj tez nam wlaza co prawda wiec lepsi nie sa ale mieszkamy u nich ( z ich inicjatywy ) ale lomem ? masakra!

Moja mąci miedzy synami i każdemu przypomina o urodzinach lub imieninach drugiego.Cel jej żywota . Zadzwoń do brata a czemu nie zadzwoniłes , życzeń nie wyslales. Non stop.Psuje przez to relacje w rodzinie.

ja sie zastanawiam w ktorym momencue te baby zaczynaja byc takie glupie.. czy sa od poczatku, czy to sie aktywuje dopiero w momencie wydania syna/corki za maz. przeciez to jakas plaga i w zasadzue 90% przypadkow jakie znam tesciowe sa nienormalne

Ja mojej nienawidze najbardziej na swiecie, jest falszywa suka wszedzie na mnie gada najgorsze rzeczy, probuje synkowi wybic mnie z glowy a jestesmy razem 7 lat i mamy dziecko. Wlazi mi w d*pe a za 10sekund napiernicza na mnie do swoich dzieci, klamie jak z nut, przez kilka lat mialam z nia straszne problemy suka zwykla

straszne to jest :/ boje sie ze to jest cos w glowie, co sie aktywuje po wydaniu dziecka i ze tez sie stane wrednym babsztylem, a nie chce.

Nie, czlowiek jak sie rodzi k***ą to ksiezniczka nie zdechnie, takie sa i tyle

eh, wspolczuje wszystkim meczacym sie, laczny sie w bolu

Mój teść to huj i tyle. Zdechnie w męczarniach kiedyś i przy jego grobie nikt szczerze nie zapłacze. Amen

Ja też mam nadzieję, że nie będę taka wredna ... kurde, sama męki przeżywałam i czasem też mam nerwa na nią, ale jak pomyślę, że mogę dzieciom zatruć życie jak taka będę, to codziennie sobie powtarzam - pamiętaj, żeby być mamuśką w dechę, a nie teściową ...

ja mam okropna tesciowa pije przychodzi przepita do mojego dziecka wyzywa mnie do wszystkich a teraz jak jej powiedzialam ze ma przepita morde to jjestem ta najgorsza ja juz nie mam sly do niej jak bym miala mozliwosc to bym sie wyprowadzila od nie jak naj dalej

Moja cale zycie byla szmata, kazdy mowil dziecko uciekaj nie pakuj sie w ta rodzine...mieli racje

czyli mąż i reszta też szmaty?

I TY BEDZIESZ TESCIOWA :D