mam obsesje na punkcie swojego wygladu czy to choroba?

czesto farbuje wlosy farbuje w domu farbuje u fryzjera mialam kolor czarny brazowy blond rudy teraz mam kolor brazowy ciagle kupuje nowe ubrania i kolczyki

uwielbiam takie laski

czemu uwielbiasz takie laski?

obsesja jest wtedy jak myslisz ciagle o wygladadzie, przegladasz sie w lustrze, 100 razy (liczylam) wypatrujesz mankamentow, piekielnie boisz sie brzydoty, jak wyglad determinuje twoje zycie/ zachowanie/ decyzje a na koncu pojawiaja sie mysli samobojcze tak jestem chora i to ciezko

bo uwielbiam zmiany, zmiennosc to najpiekniejsza rzecz jaka jest w zyciu,nie ma nic lepszego od laski ktora eksperymentuje ze swoim wygladem, fryzura, ubiorem itp

zmienić to sobie możesz majtki, najlepiej codziennie

jakby co ja swoje zmieniam raz na kwartał ale ciezko je oderwac :-o

nie nosze majtek, jełopie

więc musisz być facetem, któremu tak naprawdę zależy na każdej i żadnej, na wszystkim i niczym. wybacz, ale to niezbyt logiczne. dziś ruda w trampkach i dzwonach, jutro blondi w białych kozaczkach i mini? chyba sam nie wiesz, co lubisz, co ci się podoba. tragiczne niezdecydowanie. a do autorki - częste farbowanie włosów to żadna choroba, najwyraźniej też nie możesz się zdecydować. z kolei zakupy ciuchów i biżuterii to tylko zakupoholizm. nie ty jedna to masz