Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rzuciła mnie, nie daję rady... ;(

Polecane posty

Gość gość

Cześć... moja dziewczyna rzuciła mnie po prawie 2 latach, nagle przestałem być kimś dla niej ważnym, tego samego dnia kiedy mnie rzuciła byłem dla niej chłopakiem, a wieczorem mnie skreśliła, uznała, że nie chce ze mną być. Nie potrafię żyć bez niej, jestem chłopakiem i nie wstydzę się powiedzieć, że zalewam się łzami. Rzuciła mnie miesiąc temu, a ja dalej jestem tak samo rozdarty i nie mogę już więcej i dłużej tego wytrzymywać... ;( najlepiej, abym zniknął raz na zawsze i tyle ;( Nie chcę tak żyć... nie potrafię, Kocham ją z całego serca, a ona uznała mnie od tak, że jestem nikim... nie wiem, nic... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taafta
Trzymaj się. Czas leczy rany, powoli przestanie boleć i zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona^^
nic na to nie poradzisz....swoje musisz wycierpieć.... ale przyjdzie taki dzień kiedy sam zauważysz że jest lepiej...i będzie z każdym dniem. Piszę z własnego doświadczenia. Mój odszedł po 11 latach;( już prawie pół roku jak go nie ma. Skłamałabym gdybym napisała że jest lekko, bo nie jest. Zdarzają się huśtawki nastroju, czasami dużo płaczę, ale to już nie jest ta rozpacz co na początku. Głowa do góry autorze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrozumiałe, że ci ciężko ale pomyśl, że miliony ludzi w tym samym czasie cierpi z identycznego powodu. na razie to co napiszę do ciebie nie dotrze, ale powolutku z tego wyjdziesz a za najdalej rok, zaczniesz chcieć znów się zakochać. zobaczysz :) uwierz mi wiem co mówię. znałam też przypadki ludzi, którzy popełnili w bardzo młodym wieku samobójstwo z przyczyn sercowych, myśląc iż pozbędą się bólu rozstania ale tym samym sprawią niewyobrażalny ból i poczucie winy osobie która odeszła, ale to nie jest dobre wyjście. pomyśl, każdy ból się kiedyś kończy twój też. ale pocierpieć niestety trochę trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, że Ty jej tak naprawdę nie kochałeś, Ty czułeś do niej pożądanie, chciałeś mieć ją dla siebie, ona miała sprawić, że czułbyś się szczęśliwy. Prawdziwa miłość jest wtedy gdy chcesz szczęścia dla osoby, którą kochasz. A jak ona postanowiła odejść Ty masz jej na to pozwolić, jeśli odejście od Ciebie ją uszczęśliwi. Ale, nie, Ty wolisz zachowywać się jak smarkacz i zasmarkiwać chusteczki jak dziecko, któremu odebrano zabawki. Bądź mężczyzną, ogarnij się, tego kwiatu to pół światu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"owszem" wal się. Olała mnie, ona sama nie wie co robić, bo się pogubiła... samobójstwo dobre rozwiązanie, ale nie potrafiłbym... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuciła bez powodu po 2 latach? szczerze wątpię ze to bylo takie bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu, powiedziała, że nie i tyle. Nie mieszkamy w jednym miejscu, ona uznała, że nie uda nam się, choć niebawem moglibyśmy być razem w jednym miejscu. Znudziłem się jej, a ona tego nie przyzna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziała nie i co dalej? w złości różne rzeczy się mówi, wyjaśnijcie to sobie i przestaniesz się domyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie chce już tego ciągnąć, Kocha mnie, ale już nie chce. Bez sensu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kocha i ty tez to bez sensu. nie rozumiem w czym problem. wsydzicie sie kochac?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunet okularnik
u mnie mija juz juz rok i 3 miesiac, jak odeszla po 5 latach. Serce boli bardzo mocno. Generlanie moge Ci powiedziec, ze mam teraz awers do kobiet, aby w ogole traktowac je powaznie i z szacunkiem. Nie bede sie oddawal w calosci bo nie warto. lepiej zyc jak lubisz robic co uwielbiasz i nich suka placze, ze stracila takiego fajnego faceta. C**j im w doope stary. Ja wlasnie kupilem sobie nowe nimieckie auto z salonu, i jutro wkypuje wycieczke do Machu Pichu. A tamta mam w doopie. jej strata.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie postanowiłem dbać tylko o siebie i patrzeć tylko na siebie. Nie warto, bo niestety wszystkie dziewczyny takie same są, zresztą mam dosyć starania się jak debil i dostawania odpłaty w postaci olania mnie. ;( Wszystko jest do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystko. Tylko twoje postępowanie. Nie nadskakuj babie. Nigdy. Nigdzie. W żadnych okolicznościach. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, bo człowiek nie ma prawa po latach (nie wiesz co myślała na tygodnie przez zakończeniem) do wniosku że ten związek nie jest tym co go uszczęśliwia, nie jest tym w czym chce tkwić dłużej. Jak już się z kimś jest to bez względu na wszystko ma się z nim być bo inaczej się zostaje s********m/suką, co?:D Lepiej by miała darzyć Cię niechęcią, oziębłością a w końcu może i zdradzić? ­ Ja rozumiem cierpienie, problem z zaufaniem...ale nie róbcie z tego końca świata i tragedii nad tragediami. Ludzie w życiu przeżywają odejście nie chłopaka, dziewczyny a rodzeństwa, rodzica który stwierdza, że nie chce mieć nic z dzieckiem wspólnego. Wiele jest takich osób a jednak starają się nie mieć focha i awersji do całego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×