Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój chłopak pisze z koleżanką z pracy

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 9 miesiącu ciąży, za tydzień mam przewidziany termin. Mój chłopak, z którym jestem od dwóch lat znalazł drugą prace jako przedstawiciel urządzeń medycznych. Od jakiegoś czasu nie podoba mi się jego zachowanie. Wspominał mi najpierw, że ma koleżankę w pracy, przy kości, sympatyczna dziewczyna. Dzwoni do niego i podaje mu adresy gdzie jeździ prezentować sprzęt. Przy okazji pyta co tam u niego. Dzisiaj w nocy padł mu telefon więc przełożył karte do mojego, ponieważ nie ma u mnie swojej ładowarki. Leżałam plecami do niego i próbowałam usnąć. Usłyszalam dźwięk smsa, zaraz dlugie przytrzymywanie "kratki" w celu wyciszenia telefonu, kiedy zapytalam czy przyszedł jakis sms to powiedział ze nie. Obróciłam sie na drugi bok i zobaczyłam jakiś nieznany numer, smsa którego napisała dziewczyna i buziaczki na końcu. Kiedy zapytałam dlaczego mnie okłamuje to wyskoczył na mnie, że dlaczego JA pisze z kolegą smski, że czytał moje wiadomości, nie chciał mi pokazać później telefonu. Powiedziałam, żeby sie wynosił, bo zdrady nie zniose, że mnie okłamuje, zaczął się tłumaczyć, że myślał że spie, że nie chciał mnie denerwować. Musialam niestety wyjść do toalety i wtedy on usunął troche smsów. Zostały dwa od niej : " to ja nie bede krzywdzic was i wieprzac sie w wasz zwiazek, bez sensu, pojawilam sie w nieodpowiednim czasie..lepiej bedzie jesli jutro sie nie zobaczymy.. :* " i "nie przeszkadzam juz... dobrej nocy, buzka :* ". Zadzwoniłam do niej przy moim chłopaku i powiedziałam, żeby zajęła się kimś innym, bo nie mam zamiaru się denerwować, że jestem w 9 miesiącu ciąży i żeby dała nam spokój. Co o tym wszystkim myślicie? Jak mam się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj kobieto! Hormony Ci szaleją i przez to tak szalejesz może. Sam z dziewczynami piszę buziaczki na koniec smsa i nikt nie robi afery. Do jednej użyłem słowa kochanie i jej chłopak tylko się śmiał z tego i nie robił problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że gdyby nie miał nic do ukrycia to by się tak nie zachował atakując mnie, usuwając smsy. Co jak co, ale ciąże znoszę znakomicie, nie mam żadnych huśtawek nastrojów, nie rzucam talerzami, nie mam fochów i ogólnie nie należę do tej grupy osób, które miewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za s******l... jeszcze nie mieszkacie razem, nie macie slubu, dopiero w ciazy jestes, a ta k***a juz Cie zdradza... ja nie moge, w glowie mi si eto nie miesci.. Moj maz tez tak robil (jak sie duzo pozniej okazalo). Teraz sie rozwodzimy to notorycznie podrywal co popadlo i mnie zdradzal... Jezeli masz rodzine i kogokolwiek, kto by Ci pomogl, to nie ponizaj sie przez tym pajacem i go zostaw. Co za d*pek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ogromną skazę na psychice pod tym względem, bo identycznie zaczynało się z moimi rodzicami, też ojciec pisał smsy z koleżanką z pracy, usuwał je, ukrywał się, pisał po nocach, mówił mamie, że jest chora psychicznie.. Dzisiaj mój chłopak będzie widział się z tą dziewczyną w pracy, powiedziałam mu, że ma jej dać do zrozumienia, żeby do niego nie pisała, a jeżeli muszą się kontaktować to tylko w celach służbowych i poprosiłam aby powiedział jej, że ma dzwonić, a nie pisać smsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, jestes glupsza i bardziej naiwna, niz ustawa przewiduje.. To ja pisalam o swoim mezu to i wierz mi, ze on bedzie zwalal wine na nia, nazywal cie przewrazliwiona psycholka, ze sobie cos roisz, ze on cie kocha, a po nocach, po kryjomu bedzie pisal smsy. I usuwal. Bedzie dzwonil z lazienki, bedzie ukrywal telefon, bedziecie sie klocic przy dziecku, zafundujecie mu pieklo na twoje wlasne zyczenie, bo wolisz miec puszczalska meska dziwke przy sobie, niz dac dziecku normalne, spokojne dziecinstwo. No ale to twoj wybor. I wierz mi, ze to NIE lepiej miec dla dziecka byle jaka rodzine, zeby tylko byla. I gowniany ojciec i maz, ciagle awantury, twoje placze, jego zdrady i ich ukrywanie, jego klamstwa i twoja wieczna naiwnosc NIE sa ani troche lepsze od wychowywania dziecka samotnie, bez ojca. Ale jak widac jestes krolowa naiwnosci i zaraz bedzie, ze to ona go napastuje, ze on z nia rozmawial i nic nigdy. A pozniej nagle sie ocjkniesz z reka w nocniku. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on tylko pisał a Wy o zdradzie mówicie. Niedługo nie pozwolicie facetom pracować bo przecież będą mieli kontakt z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. "Usłyszalam dźwięk smsa, zaraz dlugie przytrzymywanie "kratki" w celu wyciszenia telefonu, kiedy zapytalam czy przyszedł jakis sms to powiedział ze nie. " Nie no, faktycznie, jakby nie miał nic na sumieniu to "CHYBA" nie ukrywalby faktu, ze przyszedl mu sms, nie wyciszal tel w nadziei, ze dziewczyna, tego pierwszego smsa nie uslyszala (i bedzie mogl dalej pisac) + chyba majac dziewczyne, lezac z nia w nocy w lozku nie mysli sie o pisaniu smsow z kolezankami (i wzajemnie, dziewczyny raczej majac ukochanego w lozku nie pisza namietnie z kumplami i nie ukrywaja tego przed facetem) 2. "Musialam niestety wyjść do toalety i wtedy on usunął troche smsów. " nie no, faktycznie. Tak robi kazdy niewinny facet. Usuwa smsy, w ktorych przeciez i tak nic nie bylo, ot tak, dla jaj se usunal, no nie? Brak mi slow po prostu.... 3. "to ja nie bede krzywdzic was i wieprzac sie w wasz zwiazek, bez sensu, pojawilam sie w nieodpowiednim czasie..lepiej bedzie jesli jutro sie nie zobaczymy.. :*" "nie przeszkadzam juz... dobrej nocy, buzka :* " Te smsy chyba nie pozostawiaja zludzen, ze Twoj facet daje jej do zfrozumienia, ze bardzo by chcial z nia byc (tzn ja w******c, bo od kochania, gotowania, prania, sprzatania, plodzenia dzieci itd ma Ciebie) i ze jest milion razy lepsza i ze szkoda ze tak pozno ja spotkal, jakby to bylo gdyby sie wczesniej poznali, ze jest jedyna pozytywna rzecza w jego zyciu. pewnie tez, ze Ty w ciazy zrobilas sie zrzedliwa jedza, ze nie da sie z Toba zyc, albo ze nigdy sie nie ukladalo, ze to byla wpadka i tak naprawde sie nie kochacie, pewnie nawet ze soba nie sypiacie i milion innych spraw. Tak czy inaczej koles zmierza prosto w kierunku zdrady. Ten kto tego nie widzi, jest zwyczajnie albo tak samo obludnym facetem jak Twoj (i zwyczajowo robi to samo), albo slepa idiotka, trudno. Nie wiem jak to sie stalo, ze spoleczenstwo doprowadzilo do tego, ze majac wlasna kobiete, wlasciewie rodzine, bo zaraz rodzi dziecko, dla niektorych NORMA jest pisanie po nocach z kolezanka, wysylanie jej dwuznacznych wiadomosci, buziaczkow, zabieganie o jej wzgledy... Tak samo NORMA, jak widze, dla niektorych jest zatajanie tychze wiadomosci przed matka swojego dziecka, przed zyciowa partnerka, z ktora lezy sie w tym samym lozku. Nie ma co, faktycznie mega zdrowa relacja i mega fair zachowanie ze strony faceta. A baba oczywiscie upierdliwa, bo smie sie rzucac. Ja doskonale wiem, jak to sie w moim przypadku skonczylo. Moj maz zaplodnil jedna ze swoich kochanek no i sie wydalo. Wydaly sie tez bajeczki jakie jej opowiadal. Takze brnij w to dalej, w to wielkie gowno i placz po nocach. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boooże święty, myślisz, że o tym nie wiem? Wychowywałam się w takiej rodzinie i uwierz, że nie zafundowałabym tego co swojemu dziecku co niestety zrobili moi rodzice. Nie jestem z tych którzy jak rzep trzymają się psiego ogona. Ktoś leci w ciula to nie zasługuje na moją uwagę. Z tą dziewczyną zna się dopiero miesiąc, może po prostu ona jest nim zainteresowana i próbuje do niego zagadać, sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru w to wchodzić. Jeżeli nie postawi przed nią sprawy jasno to do widzenia. Trzeba od razu skreślać osobę, bo jakaś laska do niego zarywa? Szkoda, że nie miałam okazji sprawdzić co on do niej pisał, wtedy myślę miałabym jasną sytuacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru w to wchodzić. Jeżeli nie da jej do zrozumienia na czym mu na prawdę zależy to do widzenia. Skreślać od razu go, bo laska do niego pisze? Żałuję, że nie miałam okazji przeczytać smsów, które on do niej wysyłał, wtedy miałabym sprawę jasną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no faktycznie, na pewno ja w tych smsach splawial, w koncu usunal je, bo jest niewinny jak lza. Ale glupia baba kazda scieme lyknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech ci przyprawia rogi, jak taka tepa jestes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że to prowokacja. Autorka zgrywa naiwną pokrzywdzoną i chce wywołać dyskusję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha tak, nie mam lepszych zajęć i problemów, uśmiałam się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×