karmiące czy trzymacie dietę czy jecie wszystko?

jw

ja jem prawie wszystko (wiadomo omijam potrawy wzdymające i ciężkostrawne,chipsy, fast foody itp) i małej nic nie jest,robi ładne kupy,z brzuchem żadnego problemu.

Jem wszystko. :-)

Ja trzymm diete.to moje pierwsze dzieciatko i boje sie..tzn podobno miesiac najlepiej trzymac diete a pozniej powoli wprowadzac wszystko

Ja jem absolutnie wszystko, na co tylko mam ochotę (pizza, truskawki, mleko, czekolada, kalafior itd itp) i córci nic nie jest - żadnej wysypki, żadnych zatwardzeń i problemów z brzuszkiem. Dodam, ze to moje pierwsze dziecko i nie jest ona wychuchana i wydmuchana ;)

Pierwszy miesiąc trzymałam dietę, w drugim powoli wprowadzałam nowości, a w 3 już jadłam prawie wszystko łącznie z truskawkami. Prawie, bo nadal nie jem serów pleśniowych, ale tych prawdziwych z mleka niepasteryzowanego i wędzonych ryb oraz fast foodów, chipsów i gazowanych napoi (ale tego nigdy nie jadłam i nie piłam).

Jadłam wszystko i obserwowałam dziecko -gdyby coś szkodziło, to trzeba by to było wyeliminować z diety. Prewencyjna dieta nie ma sensu, bo nie wiesz czy dziecko będzie uczulać marchewka, mleko czy czekolada ;)

ponoc mozna jesli wszystko tylko z umiarem juz od samego poczatku.oczywiscie obserwowac malucha zeby wiedziec czy cos mu ewentualnie zaszkodzilo.ja niestety karmilam bardzo krotko moje dziecko bo po powolnym eliminowaniu produktow ktore mu "szkodza" w przeciagu miesiaca zaczelam zywic sie jogurtem naturalnym popijanym woda mineralna :) niech zyje karmienie piersia ! ;)

jem wszystko od samego początku - owoce cytrusowe, czekoladę, potrawy pikantne itp. dzisius nie mial kolek. Teraz ma pół roku ;)

Jadalam wszystko,wlacznie z chipsami,pizza,pepsi. OCzywiscie nie tonami i litrami ale sie zdarzalo. Jdynie kapusty nie zjadlam.