Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przed porodem jem jak świnia

Polecane posty

Gość gość

za tydzien mam termin porodu a żrę doslownie jak prosiak. Dzis zjadlam wielki kawal ciasta, kanapki z szynka.z rana. Pospalam w poludnie i wsalam strasznie glodna. Zjadlam uwaga - cala głowke kapusty! tzn zrobilam z niej sorowke i wszytsko zjadlam sama.Miala byc na obiad. Pol kilograma sliwek, teraz napchalam sie 4 kromkami chleba z miodem, mimo ze nie lubie slodkiego, to dzisiaj dalabym sie pokroic. Dopijam wielka kawe z 2 lyzkami cukru i mlekiem. A jeszcze obiado-kolacja przede mna. Podobno przed porodem juz sie jesc nie chce ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa wczesniej nie mialam takich napadow, przytylam 10 kg .Na sam koniec cos mi sie porobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
surówkę oczywiscie+++++ w ogole nie lubie slodkiego a dzis jak ten miod zobaczyłam... szok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzmi groźnie, za chwilę eksplodujesz, może to intuicja i organizm się domaga bo wie że za chwilę nie będziesz mogła jeść i potrzebujesz energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też sobie tak pomyślałam, ze może poród sie zbliża i organizm potrzebuje wiekszej dawki energi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo bede miec wielka biegunke, ktora tez powodbno zwiastuje poród :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha, a z jakiej wagi wyszłaś przy jakim wzroście? 10 kg to w sam raz przytyłaś chyba, nie przejmuj się obżarstwem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
55 kg przy 170 cm , lekarz mnie chwalił za wage całą ciąże. Ostatnio byłam dwa tygodnie temu na wizycie, w piatek mam kolejna, moze ostatnia.Strach bedzie na wage wejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super waga, ja jestem 10 cm niższa, jeszcze nie w ciąży a ważę 58 (czyli BMI w normie, więc się nie stresuję). Żryj na zdrowie ;D Szybko zrzucisz jak urodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, to ty miałaś niedowagę przed zajściem - luz, pięknie się trzymałaś w ryzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedowage raczej niem, wygladam raczej normalnie. Chociaz te wszytskie kalkulatory pokazywaly mi, ze BMI mam niskie i moge przytyc w ciazy nawet do 17 kg. Nie przytylam duzo, bo mam taka chuba urode i nie jem slodkiego.Kwasne uwielbiam i jak mam do wyboru gar zupy ogorkowej albi pyszne, slodkie ciasteczka - to zupa sie z nikim nie podziele :) ale sam fakt, ze teraz tak jem mnie przeraza. Nie wiem gdzie to mieszcze , zjadlam glowke kapusty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim BMI wyjściowym możesz spokojnie przytyć nawet do 16 kg i wciąż byc okazem zdrowia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mam do wyboru gar zupy ogorkowej albi pyszne, slodkie ciasteczka - to zupa sie z nikim nie podziele usmiech.gif ---> w pełni rozumiem, mam podobnie. ciekawe czy smaki mi się zmienią jak już zajdę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa1
hej ja mam termin na za 2 tyg. i też mnie jakies obżarstwo dopada :P ale hamuje się i nie jem aż takich ciężkich rzeczy bo boję się że jak urodzę i będę przystawiać córkę do piersi to jej brzuszek eksploduje po tym moim jedzeniu ;) ale słodkim to mogłabym się teraz zażerać, a całą ciążę mnie nie ciągnęło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×