Dzis o 17 zatrzymajcie sie na chwile

przestancie pedzic i uczestniczyc w tym chorym wyscigu chociaz na minute w roku, uczcijmy pamiec bohaterow!!!

I tak nie mam zamiaru nic robic

a co to da, przestańcie żyć przeszłością, to całe powstanie było potrzebne jak psu szelki, zginęło tylko mnóstwo ludzi,dzieci w zasadzie i co im z tego przyszło?

jak co roku, zatrzymam sie i podziekuje ludziom ktorzy przyczynili sie do tego ze POLSKA jest wolnym krajem... pomijam to jak rzadzona, pomijam sympatie polityczne, robie to dla kraju

a na c**j? polska mentalnosc mnie zawsze smieszy ciagle zyja przeszloscia zamiast patrzyc w przylosc. Ciekawe gdyby niemcy ciagle wspominali hitlera czy doszli by do tego co maja

niby po co? mam czcić debilną r***awkę, która pozbawiła zycia 200 tys cywili, zrujnowała miasto i nie miała ŻADNEGO znaczenia militarnego? bo jakaś banda pijaków rzuciła idiotyczny rozkaz na "złość ruskiemu"? :O trzeba było - k***a - robić powstanie tak jak pepiki - kiedy ruskie czołgi już wjeżdżały do stolicy.....a nie wysyłać na rzeź dzieciaki i setki kobiet przeznaczyć do zgwałcenia przez ukraińską dzicz :O

pewnie, że to bohaterzy. To było inne pokolenie. Ponadto na wojnie nic nie jest pewne gdyby nie poszli walczyc zgineliby od bomb, okupanta. Ponadto słyszeli wiesci z fotnu ci walczą tamci walczą a my co? siedzimy..tak myśleli tamci ludzie. Każdy zabity niemiec to było osłabienie okupanta i intruza. daltego warto było. Szkoda tylko ze ruskie stali i nic i sojusznicy a był rok 44r juz twedy wawa mogłabyc wolna nie czekac do 1945 roku.

Dziś wmawia się nam , że bohaterzy to nie bohaterzy.. Głupota Polaków. Jesli ktoś zabił niemca osłabił okupanta spowodował że stracił amunicje bomb benzyne to warto było, bo o amunicje i siły trudno było na wojnie. a tak działali partyzanci, zrywy w stylu powstania i walka dzieci.