czy wg was to bylo klamstwo

rozmwawiałam z koleżanką i mówiła ,że nikt nie zdał egzaminu ,ktorego ona tez nie zdała ,a okazało się ,że 2 osoby zdały bo jej mama tak mówiła... po co mnie kłamała?

kłamała bo nie chciała wyjść na kretynke że ktoś zdał a ona nie. wstyd jej że jest taka głupia.

Zgadzam się z przedmówcą. Lub ewentualnie jeżeli zdawało ten egzamin np. 60 osób to też bym powiedziała, że nikt nie zdał. Może wtedy jeszcze nie wiedziała, że jakieś 2 osoby nie zdały. Ja bym w sumie powiedziała zapewne : Nie zdałam egzaminu, ale praktycznie nikt nie zdał.

ej nie wiecie o co chodzi bo chce zadać normalne pytanie np. Co zrobić na obiad i pisze mi że użyto nieodpowiednich znaków...

Nie stawiaj znaku zapytania. Kłamać mnie? Ty jakikolwiek egzamin zdałaś? :o

Taaa, zdała, chyba w Wyższej Szkole Gotowania na Gazie :D.

ona na pewno wiedziała ,że te 2 osoby jednak zdały bo ona o tym w koncu powiedziała matce.. Rozumiem ,że może nie chciała wyjsc na głupią itd ,ale jakoś nie lubię być okłamywana..Przecież wcale by to nic nie zmieniło w postrzeganiu jej przeze mnie jakby powiedziała ,że zdały 2 osoby

a takie drobne kłamstewka prowadza do tego ,że jakoś przestaje w pelni komuś ufać.. niby to drobne sprawy ,ale w ilu jeszcze takich mnie okłamała? Zreszta kiedyś też ja przyłapałam na jakiś kłamstwach właśnie drobnych ,ale już nie pamietam jakich...

up