Samotne mamy jak wyglądały wasze pierwsze randki z nowym facetem

W sensie kiedy mówiłyście o dziecku i jego ojcu, jak organizowałyście czas żeby spotykać się na randki, kiedy wasze dziecko/dzieci poznawały nowego partnera i w jaki sposób. Kiedy zapraszałyście nowego faceta do domu i spędzaliście czas też z dzieckiem? Sporo pytań ale mam wiele wątpliwości czy wchodzić w nowy związek, jak zacząć poznając faceta, mój syn ma dwa lata i sama nie wiem jak to będzie wyglądało.

Ja przez internet zawieram znajomości głównie i zwykle od razu mówię o dziecku, często Panowie uciekają lub są niezbyt ładni i niscy więc im to nie przeszkadza bo uważają że taka z dzieckiem to na pewno go zechce bo nikt ładniejszy jej nie tknie. Raz zrobiłam tak że najpierw wymieniłam kilka maili zdjęć i dopiero wspominałam o dziecku, puki co do żadnej randki nie doszło bo jakoś mi się nie śpieszy.

O ja pierdzielę, nie dosc, że masz balast w postaci dzieciora, to jeszcze wybrzydzasz, że za niski lub nieładny???? Nienormalna jakaś, ciesz się, że w ogóle ktoś się tobą zainteresował...:o

Masakra, dzieciaczek ma dwa latka, a ta już swędzi i kombinuje przed kim tu giry rozłozyć. Zajmij się dzieckiem szmato zamiast fundować synkowi jakiś "wujków", patologia!!!!

Ściereczko już raz rozłożyłaś syrska i nic z tego nie wyszło, więc może daruj sobie kolejne "związki". Po co narażasz dziecko na dorastanie w patologicznej rodzinie, gdzie mamusia sprowadza kolejnych konkubentów?

A wy ścierwa nawet nie wiecie czemu jest sama z dzieckiem a już teorie o patologi i rozkładaniu nóg byle komu, a może nie macie dzieci i wam d*pe ściska.

Ja mam dzieci, ale z mężem, a nie z konkubentem. Nawet jakby mi z mężem nie wyszło i musiałabym się rozwieść (w co wątpię) to ostatnie o czym bym myślała po dwóch latach to jakiś fagas!!! Sorry, najważniejsze są dzieci, po co jej konkubent??

Mam się cieszyć łysolem niskim, jestem ładna zaradna i wyżej mierze nie potrzebuje nieudacznika maślaka! Lepiej byc samej z dzieckiem niż żyć z kasztanem, no i co że mam dziecko to nie znaczy że mam zaniżać wymagania jak ktoś będzie miał nas pokochac to tak będzie nie jestem zdesperowana żeby się rzucać na pierwszego lepszego bo jest brzydal i mu wszystko jedno.

A po co wam mąż jak macie małe dziecko? To sobie juz odpowiedziałyście po co jej nowy facet, do życia kretynki!

Matko jak ja was tak czytam to normalnie az nie moge uwierzyc jako chamstwo istnieje na tym swiecie nie mam dzieci ale uwazam ze obrazanie samotnych matek to szczyt chamstwa dobrze ze nie mieszkam juz w Polsce

Nie widzisz tępa strzało różnicy między ukochanym mężem, ojcem dzieci i członkiem rodziny, a jakimś fagasem do sexu???

Dwulatek to już nie takie małe dziecko, jakby z niemowlakiem chciała kogos poznać to można by dyskutować ale teraz? zaraz dziecko do przedszkola itp samotna matka ma być skazana na życie tylko z dzieckiem bo dziecko najważniejsze a za 10 lat już nie będzie młoda i stwierdzi że zmarnowała życie poświęcając czas tylko dziecku a nie sobie. W jakim świecie wy żyjecie?

Ja nie obrażam samotnych matek, tylko te szmaciska, co to po dwóch latach już nie mogą bez fiuta między nogami funkcjonowac i dziecku traumę gotują:o

Nigdzie nie pisała autorka że szuka kogoś do seksu idiotko, tobie tylko fagasy w głowie a ona szuka nowego faceta do związku, czytaj ze zrozumieniem a potem oceniaj.

No rzeczywiście dziecko dozna traumy jak zobaczy mame szczęśliwą i będzie miało wreszcie pełną rodzine.

Juz widzę ten "związek", buahahahaha. Poza tym szybko o mezu zapomniała, dwa lata i już szuka nowego, masakra. No chyba, że dziecka nie miała z mężem, ale to nie wymaga chyba komentarza...:o

gość Ja nie obrażam samotnych matek, tylko te szmaciska, co to po dwóch latach już nie mogą bez fiuta między nogami funkcjonowac i dziecku traumę gotują xxxxxxxxxxxxx a co cie tu k***a obchodzi??????????????? co w pisdzie jej siedzisz ze wiesz ze nie umie bez fiuta funkcjonowac??? tak na marginesie to wasza wulgarnisc mnie przeraza

Popieram wypowiedź wyżej, pewnie brakuje jej normalnego związku, po prostu spędzania z kimś czasu, bliskości a nie koniecznie seksu, ale widocznie wam tylko to w głowie ''mężatki''

Obchodzi mnie krzywda dziecka. jak ono się będzie czuło jak nowy wujek będzie na noc zostawał i spał w łóżku z mamusią??? Pomyślałyście???

Bo uwierzę, że nie będą sexu uprawiać!!!

gość obchodzi mnie krzywda dziecka. jak ono się będzie czuło jak nowy wujek będzie na noc zostawał i spał w łóżku z mamusią??? pomyślałyście??? xxxxxxxxxxxxxxxxx c**j co do tego!!!!!!!!!!!! zajmij sie wlasna p***a czy myslisz ze jesli masz bachory z mezem to jestes kims lepszym??????i tylko ciebie ma prawo p***a swedzic???????

A w czym lepsze od samotnych matek jesteście wy? siedzicie w większości na garnuszku męża i nawet mu d**y nie dajecie a udajecie szczęśliwą rodzinę i pieprzycie jaką to wartość ma rodzina dzieci najważniejsze ble ble ble a życie życiem i nie każdy siedzi z palantem całe życie tylko też chce mieć normalny związek.

Ja nie obrażam samotnych matek, tylko te szmaciska, co to po dwóch latach już nie mogą bez fiuta między nogami funkcjonowac i dziecku traumę gotująpechowiec.gif To proszę popatrz na jakikolwiek temat o alimentach ilu i ile tam drze się że facet mający dzieci w poprzednim związku ma prawo ułożyć sobie zycie a nie tylko dzieci z byłymi.Ale jak kobieta chce sobie to życie ułożyć to już szmacisko co bez kutasa nie może żyć. Niech się k***a tatuś na czas randki dziećmi zajmie i żadnej traumy dla dzieci nie będzie.autorko nie przejmuj się iditami facetami i idiotkami mężatkami które nie mają pojęcia jak to jest być samotnym rodzicem.Po prostu na wiochach samotna matka to szmata rozkładająca nogi,ciekawe tylko czy ten facet co między te nogi wchodzi też jest tak potępiany.Spotykaj się,korzystaj z życia,wyjdź do knajpy czy potańczyć i zlej to co ci ktoś mówi.Dziecko ma ojca ma pewnie też dziadków więc jakieś wyjście nie jest nie do zrobienia.Jesteś noormalną kobietą i normalny facet bez problemu nad dzieckiem przejdzie do codzienności tylko idiocie będzie ono przeszkadzać.

Obchodzi mnie krzywda dziecka. jak ono się będzie czuło jak nowy wujek będzie na noc zostawał i spał w łóżku z mamusią??? Pomyślałyście??? Od czegoś ma dziecko ojca więc jak mamusia dojrzeje do tego by z wujkiem pójść do łóżka to chętny tatuś pozbędzie się cioci i zajmie dzieckiem np przez weekend.Chyba nic nie stoi na przeszkodzie prawda???

taka pogarda dla samotnych matek to tylko w Polsce jestem zaszokowana poziomem wypowiedzi

taka pogarda dla samotnych matek to tylko w Polsce jestem zaszokowana poziomem wypowiedzi Dokładnie gościu masz rację nikt nawet przez moment się nie zastanowi dlaczego kobieta jest samotna z góry jest szmatą rozkładjącą nogi która ma zajmować się dzieckiem bo już od życia nic jej się nie należy.Do tego mamy przyzwolenie społeczne na niepłacenie alimentów bo nikt palcem nie wytyka takiego tatusia po prostu masz dzieci to se radź.Ale bron Cię panie Boże gdybyś chciała sobie poradzić np poznając innego faceta.Z góry jesteś k...ą fundującą dzieciom traumę.Ale tatuś żadnej traumy nie funduje on do końca swoich dni żadneh nie tknie w celibacie biedulek żyje,a całe oszczędności przekazuje dzieciom.

Jestem autorką tego tematu i liczyłam na normalne wypowiedzi kobiet które wchodziły w nowy związek mając dziecko, chciałam wiedzieć jak to wygląda ale oczywiście odezwały się osoby których temat nie dotyczy i nie byłyby sobą jakby kogoś nie zbluzgały bez powodu. Z ojcem dziecka nie jestem od kiedy zaszłam w ciążę wyszły jego zdrady i przekreślił kilka lat narzeczeństwa i związku, pytam się co miałabym z nim dalej robić? miałam się dalej dawać okłamywać? bo dziecko? o nie! od prawie trzech lat jestem sama i nie chce być kolejnych trzech bo szkoda życia na samotność, nie chodzi mi o seks bo jakbym była taka niewyżyta to nie byłabym sama tyle czasu proste! dziecko żadnej traumy nie dozna bo niby jakiej? co ja jestem patologia? i czemu nowy wujek niby miałby zostawać na noc? Nie wiem po co wypisujecie te wszystkie obelgi i wymyślacie co ja będę robiła jak nawet nikt nie zapytał czego ja oczekuje. Syn ma dwa lata i uznałam że to dobra pora na poznanie kogoś, wcześniej nie w głowie mi były związki bo syn najważniejszy teraz tez tak jest ale przecież już nie potrzebuje mnie 24 na dobe może spędzić trochę czasu z babcią bym mogła wyjść.

I masz do tego pełne prawo,co do tego czy i kiedy przedstawić dziecku jedno jest pewne mów odrazu że to dziecko masz,a cała reszta sama Tobie wyjdzie w zależności od tego jaki okaże się facet.Żadnego schematu ja mojego obecnego faceta z którym jestem pięć lat przedstawiłam synowi dość szybko w sumie wyszło to dość naturalnie samo z siebie. Po prostu przywiózł mnie do domu.

nie chodzi mi o seks bo jakbym była taka niewyżyta xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx nie musisz sie tlumaczyc ani usprawiedliwiac i to twoja sprawa czy ci chodzi o seks czy o cokolwiek innego po za tym nawet gdyby chodzilo tylko o seks to jest to naturalne jestes tylko czlowiekiem ja nie mam dzieci i jak pisalam od dawna nie mieszkam w PL i jestem po prostu w szoku czytajac takie komentarze mi sie to po prostu w glowie nie miesci

Widzisz Autorko nieważne o co się zapytasz zawsze zostaniesz przez kogoś obrażona, samotną matką jest się też wtedy, kiedy ojciec dziecka nie żyje - ale co to kogo obchodzi - w końcu samotna - a jak samotna to taka siaka i owaka