Czy facet który ma na koncie 20 mln złotych i zarabia 1 mln rocznie może wymagać

aby partnerka z którą chciałby się związać na całe życie była młodą, ładną dziewicą?

biedny tez moze tego wymagac. za pieniadze nie kupuje sie czlowieka

moze wymagac co chce... pod warunkiem ze nie jest to intercyza

Mloda i ladna dziewica jak sama nazwa wskazuje kieruje sie jakimis wyzszymi wartosciami i wierzy w prawdziwa milosc. Watpie, by byla to milosc do poieniedzy.

Młoda i ładna dziewczyna nie kieruje się wyższymi wartościami, przeciwnie, kieruje się popędem, instynktem wiążąc z tym, kto fizycznie najszybciej wzbudzi w niej uczucie pożądania i motyli w brzuchu, bez względu kim ta osoba by nie była.

to musisz szukac takiej z rozbitego domu skoro w to wierzysz

Wiem, czym sie w zyciu kieruje, a ty chyba piszesz o sobie... Co ty mozesz wiedziec co ma w glowie i o czym marzy mloda i ladna dziewica? Telewizor i internet wypraly Ci mozg.

"wymagać" można i trzeba od dzieci by były posłuszne i grzeczne. Jeśli kobieta ma słuchać całe życie "wymagań' od pana z forsą, to taka kobieta jest głupia jak but ! I gdzie tu ma być miejsce na miłość ? :P

To są wymagania wstępne. Niektórzy wymagają aby ich partner był wysoki, inni aby był czarny, jeszcze inni aby był wykształcony. Co w tym dziwnego? A pieniądze otwierają przed ludźmi całkiem nowe możliwości i pozwalają żyć jak ci bez pieniędzy nie mogą. No i dzieciom można zapewnić rewelacyjne możliwości rozwoju. Telewizji nie oglądam, a z internetu korzystam "poprawnie" i nic mi mózgu nie wyprało. Miłość? Jak rozumiesz to słowo?

dwie tesciowe :P, :P, :P

Teraz mowisz o pieniadzach, przed chwila mowiles o wygladzie fizycznym. To sie wszystko liczy - jasne - ale ani jedno ani drugie nie sprawi, ze pokocham kogos tak prawdziwie, na zawsze. Cwany, nadziany przystojniak, ktory mysli, ze moze miec kazda jest u mnie skresliny.

Jak rozumiem ? Ja czuję miłość, to uczucie do osoby z którą jestem, niezależnie od tego jak w danej chwili wygląda, jakie ma wady, czy jest chora, to troska o wspólne dobre samopoczucie w dobie "drobnomieszczańskiego" pędu za pieniędzmi, sztucznymi cyckami, penisami, posiadłościami, zmianami partnerów i partnerek [bo przecież "wymagania trzeba mieć].... To także tolerancja i wiedza o tym, że wszyscy się z czasem zmieniają, niestety nie na lepsze od strony wizualnej. To radości dnia codziennego, to chęć przebywania ze sobą bez namolnego zagłaskiwania na śmierć, to także zgoda na to by ta druga osoba mogła realizować swoje pasje. To tak w skrócie bo miłości opisywać nie trzeba, kiedy się wie, że jest się z właściwym człowiekiem.

Pieknie napisane, dla mnie milosc to przede wszystkim odpowiedzialnosc i troska o druga osobe. A facet, ktory zalozyc temat traktuje kobiete jak towar. Najgorsze co moze byc to zwiazki oparte na tym, ze daje i wymagam.

Ładne słowa, ale nieprawdziwe. Miłość rozpoczyna się od pożądania i fascynacji fizycznej partnerem. Tam gdzie tego brak, tam mamy do czynienia ze związkiem z rozsądku lub desperacji. Wszyscy mamy wymagania dotyczące partnerów, nawet jeżeli nie przyznajecie tego wprost, to instynktownie oceniacie mężczyzn przez pryzmat kryteriów które wbudowała w wasze umysły natura. Sam fakt, że kobieta jest ładna, młoda i jest dziewicą nie czyni z niej partnerki na całe życie. Liczy się mnóstwo innych spraw nie związanych ani z majętnością ani z wyglądem. Jasnym jest także, że ludzie się starzeją, brzydną a do osób z którymi się wiążemy się przyzwyczajamy. Te podstawowe kryteria jakie zostały napisane, tzn. młoda, ładna i dziewica nie są przypadkowe. Ja tylko z kimś takim mógłbym się związać na całe życie (oczywiście pod warunkiem, że ta kobieta "spodobałaby się mi jako człowiek" i pasowalibyśmy do siebie), bo dla mnie to ma bardzo symboliczne znaczenie. To że młoda i ładna, znaczy, że mogła wybierać, to że dziewica, że pomimo tego wyboru który miała, wybrała mnie. Żeby kogoś takiego skrzywdzić czy zdradzić, to trzeba być naprawdę kawałem s********a, który nie docenia tego, że został wybrany, wyróżniony przez kogoś, kto przecież miał tyle możliwości. Czułbym wdzięczność, jako ten jedyny, w sposób szczególny otoczyłbym ją troską i dbał aby była szczęśliwa.

yyyyyyyyyyyyyyyy - no właśnie. Nie do przyjęcia dla normalnie myślących. Pozdrawiam

Ja nie mowie, ze wyglad fizyczny nie ma dla mnie znaczenia, bo ma! Ale sam wyglad to za malo! Bylam jakis czas temu na randce z bardzo przystojnym facetem i co z tego, ze mi sie podobal, skoro jego charakter i sposob wypowiadania sie po prostu odrzucal. Chodzi o to, by sie dopasowac nie tylko zewnetrznie, fizycznie, zreszta to po jakims czasie schodzi na dalszy plan. Mam nadzieje, ze mezczyzna z ktorym sie zwiaze doceni fakt, ze czekalam tylko na niego, ale absolutnie nie mam sie za jakas lepsza czy wyjatkowa. Po prostu nie zakoc***e sie tak szybko i latwo jak moje kolezanki:) Przepraszam za wszystkie bledy, ale pisze z telefonu.

gościu - fascynacja fizyczna nie ma prawa być oparta na "WYMAGANYCH' w twoim pierwszym poście kryteriach. To zrozumiałe że ten pociąg fizyczny nie może jechać gdzie chce tylko w jedną stronę, a wymagania rosną..i co tu u diabła robić. Faceci szybciej od kobiet dziecinnieją podobno i wydaje im się, że jeszcze MOGĄ, a tu katastrofa bo andropauza zabiera im rozum ,i z chwilą polowania na młode i dziewice dostają pstryczka w nos. Jeśli jest inaczej , to ta młoda lubi pieniądze i wszelkie dobra, ale nie ma takiej możliwości, żeby dzieliła się swoimi uczuciami bo któż z własnej woli weźmie bogatego starca ? Tylko desperatka ! :D A, i jeszcze na zakończenie - nie zapewniaj czego to jej nie zapewnisz dopóki takiego kogoś nie spotkasz. lece na rower z milusiem moim. Narka

Ale kto tu mówi o związku dziadka z młodą dziewicą? Jak facet ma lat 30, kobieta np. 20 to przecież taka różnica wieku jest jak najbardziej normalna. Tylko, że tego typu atrakcyjnych dziewic nie ma.

facetów w tym wieku. Umarli jak dinozaury i nawet archeolodzy mają z nimi trudności. Wymagania muszą iść w parze z rzeczywistością. Jeśli sam jesteś przechodzony nie wymagaj, ze spotkasz dziewicę.

Brednie. Jestem dziewica ladna i mloda. Zyje, studiuje, chodze na spacery, na zakupy, na plaze. Moja dobra kolezanka tez jest dziewica. Tez jej niczego nie brakuje, jezeli chodzi o wyglad. Rozmawiamy nz temat seksu, zwiazku, mezczyzn. Zbyt duzo czasu spedzasz w internecie, pewnie ladna dziewczyna kojarzy ci sie z latwa i otwarta, bo tak to jest lansowane w necie.

piszę o facetach w tym wieku. O dziewicach 20 letnich słyszy się różne opowieści różnych treści. Jak nia jesteś i jesteś nieskażona , to super!

Tylko ze mnie sie nie da kupic. To, co ktos wyzej napisal tez ma znaczenie - nie chce miec faceta, ktory r****l wszystko co popadnie, a teraz chce stworzyc prawdziwy zwiazek z dziewica, bo tamte kobiety mu sie wydaja nieodpowiednie. Ale nie popadajmy w paranoje, nie oczekuje prawiczka, szczegolnie w wieku 30 lat:)

Jeżeli dziewczyna jest atrakcyjna, to ma mnóstwo adoratorów z najwyższej półki atrakcyjności. Nie wierzę, że są takie, które żadnemu z nich nie ulegają. I wierzcie lub nie, ale 30 letni niezwykle zaradny mężczyzna, miał tylko 2 partnerki seksualne, z obiema był długotrwałych związkach (ciekawostka: druga go zdradziła z pewnym "r****czem" z którym sam ją zapoznał). To, że się ma możliwość uprawiania seksu, nie znaczy, że się z takiej możliwości korzysta. Oczywiście to dotyczy niemal wyłącznie mężczyzn, bo kobiety ulegają presji instynktu. yyyyyyyyyyyuuuuu - jeżeli naprawdę w tym wieku jesteś dziewicą czekającą na tego jedynego, do tego taką, której fizycznie niczego nie brakuje, to nic, tylko pogratulować bycia niezwykle rzadkim typem kobiety.

Zdrada jest niezalezna od plci. Ten kto kocha nigdy nie zdradzi. Ale skoro ktos z kims jest ze wzgledu na wyglad czy pieniadze to nic dziwnego, ze nie szanuje partnera.