Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SERCE W ROZTERCE POMOCY

Polecane posty

Gość gość

A mój mężczyzna jest we mnie zakochany ,i to bardzo,nalega na ślub, ja się zastanawiam,myślę że to nie jest dobry pomysł wiązać się z kimś kogo się tylko b.lubi.Mam dylemat,a także moralnego kaca,zaznaczam że jestem osobą niezależną,mam własne mieszkanie,pracę.Wiem też że dla tego drugiego nie jestem obojętna,że coś zaiskrzyło między nami,ale nic nie jest proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to musisz porozmawiać szczerze z tym drugim, aby potem nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 lat mowilam nie potrzebuje meza,dzieci i co spotkalam czlowieka ktory jest dla mnie calym swiatem! Sama sie prawie oswiadczylam po 8 mies.bycia razem , przestalo mi zalezec na sobie a chcialam jego ... dzis w wieku 37 i 2 latach malrzenstwa wiem ze dobrze zrobilam !!!! Warto czekac na tego jedynego i niewarzne ze ludzie mowia stara panna, badz wierna uczuciom i skoro nie jestes pewna to nie ryzykuj bo i tak nic z tego niebedzie. Trzeba sluchac serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację,ale to nie jest takie proste,są pewne przeszkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosze pogadaj i postaw sparwe jasno jak sie nie podoba to wolna droga a tak na marginesie małżeństwo z kimś kogo się b.lubi???? żart czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty nie miałaś na początku znajomości tak że myślałaś że kogoś b.kochasz,i co???jak naprawdę spotkałaś tego jedynego i serce zaczęło inaczej bić???Może ty nie doświadczyłaś tego,mi też się wydawało że kocham jego,ale teraz wiem że to nie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty nie miałaś na początku znajomości tak że myślałaś że kogoś b.kochasz,i co???jak naprawdę spotkałaś tego jedynego i serce zaczęło inaczej bić???Może ty nie doświadczyłaś tego,mi też się wydawało że kocham jego,ale teraz wiem że to nie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok ale nie planowałam przyszłosci a dwa nie ciągnęłam dalej zwiazku bo po co kogoś jeszcze bardziej krzywdzic zabierac mu czas życie i mozliwosc poznania kogoś kto kocha ej no? powinnaś wiedzieć co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK ,ja już to prawie wiem, a co ty myślisz że tak z dnia na dzień powiem mu(a wiem że mnie b. kocha) koniec,nic do ciebie nie czuję?Tak nie można, każdy jest człowiekiem,muszę b.delikatnie,a na to też trzeba czasu,aby domyślił się że już jest coś nie tak.A nie z grubej rury...to koniec nie kocham cię.NO wybacz,tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka
masz rację, łatwo mówić , radzić,trzeba się wczuć,oczywiście litość to nie jest to.Z litości nic nie wynika tylko same problemy,i nieszcześcia.Bo potem nikt z litości ci nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×