Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Temat na poważnie SPONSORING

Polecane posty

Gość gość

Jesli ktos juz pisze o prostytucji to ja jestem ciekawa tej formy prostytutcji. Chce wiedziec ile zarabiacie, jak wygladają takie uklady, czego faceci od was wymagają itp. Dyskusja na temat prostytutcji, moralnosci etc mnie nie interesuje tylko fakty od dziewczyn ( i mezczyzn) ktore mają ''dystektnego przyjaciela''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nazywaj klienta przyjacielem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alles Clair
dokladnie klient a przyjaciel to sa dwa rozne pojecia przyjaciel cie nie uzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No żeby nie mówić brzydko "prostytutka" większość młodych "panienek" nazywa tę profesję SPONSORINGIEM. Słowo sponsorować stosowało się do dawania komuś szansy na rozwój. N.p. Artystom żeby rozwinęli swój talent twórczy. Ale żeby prostytucję nazywać sponsoringiem ? Widać już qurwy uważają się za artystki.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do kasy to różnie. Cichodajka początkująca ma jakieś 1000 miesięcznie. Ale są takie Lolitki co mają około 10 tys plus włąsne M - ileś tam. Ale to musi być lachociąg z klasą. Wygląd modelki, wykształcenie i Odpowiednie zachowanie w towarzystwie "elity" No bo to i spotkania, wizyty w teatrze, jakieś party, pokazy na wystawach. A co. Światowe życie to qurwa też może prowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jakas pani sie wypowie jak to wyglada, spotkanie wypad do kina, zakupy, noc u przyjaciela. Taka studentka czesto sa ogloszenia studentka szuka pana ktory pomoze finansowo. Jak to ma wygladac. Kto jest ciekawy prosze o podtrzymywanie watku aby byl na top liscie. Napewno duzo panow pan jest ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sponsoring to zwykłe dawanie d*pska za otrzymaną kasę. Czasem wypad do kina, czasem jakieś party. Ale zawsze kończy się w łóżku bzykaniem. Płaci, dyma, więc dostaje co chce za kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz to jak k***ą być. Jak nie nazwać to zawsze k***a. Tylko sponsoring to już bez alfonsa i burdelmamy. Wiec cały dochód cichodajka ma dla siebie. Czasem taka cichodajka jak jest cwana obsługuje i trzech sponsorów. Ale bywa to ryzykowne w tym zawodzie. Moze dostać po buzi i stracić klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jakaś pani chętna dorobić z zach-pom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak zarabiałam
Ja byłam w takim układzie przez 4 lata i nie myślcie sobie, ze dorobicie się w taki sposób willi z basenem, swojego poznałam przez sympatie, nie szukałam takich znajomosci, on sam do mnie napisał, spotkalismy sie. Ja wtedy niecale 19 lat on 43. Zaprosił mnie do restauracji, dla mnie byl to wtedy szok nigdy w takich miejsach nie bywałam, potem spotkalismy sie drugi raz i trzeci, nie traktowałam go jak faceta do związku, nie wiem wlasicwie kogo :/ On sie do mnie nie dobierał, po prostu zwyczajne rozmowy, żalilam mu sie ze swojego zycia w koncu mi zaproponowal pomoc tzn z mieszkaniem, przeprowadzilam sie do W-wy, potem jakos sie zblizylismy, pocalował mnie no i wylądowalismy w łózku, zamieszkałam w jego mieszkaniu w centrum, on w swoim domu pod W-wą, spotykalismy sie czasami codziennie, czasami co kilka dni albo tygodni, zalezy jak miał czas (i czy ją mialam ochote), prowadzil jakąs dzialanosc ale nie mam pojęcia jaką, mam wrazenie ze na granicy prawa, szara strefa, na pewno coś ze sportem i pilką nozną. A ile zarobialam ? Mieszkanie za darmo bo to jego, duzo ryzykowalam ale wtedy o tym nie myslalam ,bardzo chcialam zostac w stolicy :/ gdy chodzilismy na zakupy to brałam co chcialam, on placil. Miesiecznie dostawalam jako ''kieszonkowe'' 4000-5000zł, na swięta czy urodziny bylo wiecej, sam tyle dawal, glupio sie czulam ale trudno. Z poczatku duzo wydawalam, po 2-3 mscach sie uspokoilam. Bardzo go lubilam, moze nie kochalam ale byla to przyjazn. Nie spotykamy się juz bo ja to przerwalam, chce sobie ulozyc normalne zycie, z nim nie moge, nic wiecej niz przyjazn do niego nie czuje. Nikt nie wiedzial o naszym układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
ja tak zarabiałam Ciekawe :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ja tak zarabiałam przez 4 lata nie mialas faceta innego ? a teraz gotowa jestes na zwiazek nikt sie wczesniej Toba nie interesowal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×