Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Narzeczony dowiedział się o moich długach i mnie rzucił

Polecane posty

Gość gość

Mam spore długi, choć obecnie bardzo stopniały, w chwili obecnej mam 9 tys, 2 lata temu było 60 tys - kupiłam samochód, wykończyłam kawalerkę na którą wydałam oszczędności przed narzeczonym ukrywałam swoją sytuację materialną, mam 9 tys długu, ale ja odkąd te długi mam żyję z kartką w ręku, zapisuję co muszę kupić i kupuję, żyję oszczędnie, jeśli nie będę miała niespodziewanych wydatków te 9 tys spłacę do końca roku. Zrobił mi wojnę że jestem niegospodarna, i nie wyobraża sobie ze mną życia Tylko on pochodzi z bogatej rodziny a ja grosza nie dostałam od swoich rodziców. Sama kupiłam i mieszkanie i samochód, za swoją kasę je odremontowałam, jemu mieszkanie już urządzone i samochód kupili rodzice, rodzice finansowali mu studia zaoczne, 6 tys za rok, ja wyprowadziłam się z domu mając 18 lat i sama sobie radziłam, myślicie że moje kłopoty finanswe tak bardzo go ode mnie odepchnęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że on jest po prostu nieżyciowy. Nigdy nie miał problemu z pieniędzmi, więc tak naprawdę nie wie co to gospodarność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też wydaje mi się to dziwne nie wiem czy mam się smucić dochodzę do wniosku że mamy zupełne inne spojrzenie na świat, życie, rzeczywistość, mnie jego irytuje, jego mój realizm też zastanawia mnie tylko jedno czy on po prostu może kogoś mieć, a moje długi to był tylko pretekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej to twoje klamstwa go zniechecily. To ze mu nie piwiedzialas o tych klopotach. Zwiazki opieraja sie na wzajemnej szczerosci u was tego zabraklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlug szybko spłacę, w agencji wyciągam 5 tys. miesiecznie po odliczeniu kasy dla opiekuna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tez mogło być, ale myślę, że jego wersja z oburzeniem na wieść o twoich długach jest prawdziwa. Są tacy ludzie którym się wydaje, że pieniądze leżą na ulicy bo mamusia z tatusiem zawsze pieniądze im dawali. Nic nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie udalo
przemilczenie nie jest klamstwem. moim zdaniem dobrze sie stalo. koles nie zna wartosci pieniadza i nawet nie zauwazyl ze owszem dlugi masz ale z nimi sobie swietnie radzisz, bo splacic 50 tys w 2 lata to nie lada wyczyn, podziwiam. nie jest Ciebie wart, Ty jestes gospodarna i zaradna a on to fajfus ktory wszystko dostal od mamusi i tatusia. olej goscia, dobrze sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem - zapewne nigdy mu o moich kłopotach finansowych nie mówiłam ale zauważyłam że do wszystkiego zaczynał mieć ale obronił magistra w lipcu i od tej chwili nagle zaczęło mu przeszkadzać brak wykształcenia wyższego u mnie ja chcę iść na studia, wiem że od października nie będzie mnie na to stać, ale może już od lutego bym poszła, pracuję w urzędzie miasta, i studia np rachunkowości czy administracji są partycypowane przez urząd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam konto na roksa i na odlotach na więcej nie mam już siły, myślicie że powinnam inaczej zagospodarować czas i znaleźć termin na stanie pod latarnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 tysięcy spłaciłam dzięki pracy w Irlandii, pracowałam jako pokojówka, do czasu gdy teść siostry nie załatwił mi pracy w urzędzie mojego miasta gdyby nie ta praca, spłacałabym x lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie udalo
tak czy siak - jestes zaradna. dziewczyno, znajdz sobie kogos sensownego a nie takiego wymoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety oczywiście biorą sobie partnerów z długami bo skąd te oburzenie by się wzięło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulasla
myślę że on nie zasługuje na tak zaradną i oszczędną kobietę jak ty , pisze zupełnie serio .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie udalo
co innego miec dlugi bo byc glupim a co innego sie zadluzyc na mieszkanie i samochod I TO SPLACAC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że ktoś mu zaczął truć (np. rodzice), że jest w związku z "gorszą" od siebie. Na takich ludzi nie ma rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dług to dług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie udalo
ale wazny jest powod jego zaciagniecia i czy sie splaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to, że on miał lepszy start nie ma znaczenia bo nie jest ważnie jak się zaczyna tylko jak się kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdługowa
Nie wierzę, a jeśli to prawda to żenujący gość, nigdy bym z kimś takim nie chciała być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że inaczej by sprawa wyglądała gdybyś mu powiedziała a nie ukrywała. Teraz jak może Ci wierzyć, że to tylko 9 tys? Albo, że jak będziecie małżeństwem, ze wspólną kasą nie wpadniesz znowu po uszy i nawet mu nie powiesz? Ja się facetowi nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie upierałbym się przy tym na miejscu autorki, bo niby na co takiego niezbędnego wydała tą kasę? samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie chodzi o to że masz długi tylko o to, ze nigdy o tym wczesniej mu nie wspomniałas. Stracił do ciebie zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - jak on jest taki cwany to skończy albo u mamy na garnuszku albo prosząc o pożyczkę autorkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaliczyl magisterke i zaczal srac wyzej niz d*pe miec, nie przejmuj sie takim, to buc, lepiej zebys z nim nie byla, bo jak teraz cie tak traktuje jak gorsza, to potem bedzie tylko gorzej. Daj sobei z nim spokoj poznalas co to za typ, niech szuka takiej co jest masochistka, ktore rodzice wszystko daja pod nos, ajak sie kiedys wszystko im rypnie i kasa od rodzicow przestanie splywac to beda mieli wtedy sajgon. Ty sobie znajdz innego faceta, moze mniej majetnego, ale takiego co cie szanuje i do wszystkiego dochidzi tj ty sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może pomnoży tą kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jego rodzice mnie lubią, ma takie wrażenie w tamtym roku się zaręczyliśmy może chore że mu o tym nie mówiłam ale wstydziłam się, po maturze pojechałam do Londynu i tam pracowałam na zbiorach, potem w fabryce czekolady, wróciłam do kraju kupiłam mieszkanie, samochód, znowu do irlandii na 2 lata wróciłam rok temu, znamy się od liceum, teraz mam 28 lat i czuję że straciłam te lata, teraz czuję się jakk stara d..pa Dam sobie radę, wiem o tym, ale nie widzę sensu bez niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak na logike
to jak mialas powiedziec na poczatku?tak na dzien dobry na 1 lub 3 randce?wiesz kochanie mam dlugi,wiadomo,ze takie cos zniecheca.swoja droga moglas ukrywac te dlugi bo trzeba byc w zyciu troche wyrachowanym.pomysl-wychodzisz za maz i chcesz wspolnego kredytu a facet Ci powie,ze juz kiedys mialas dlugi i sie boi....kochana,to jest zle pojeta uczciwosc.dopoki nie jestres mazatka to Twoje finanse-to Twoja sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez teraz jakzdy ma jakies dlugi, chyba ze wlasnie majetni rodzice sypia kasa, albo zarabiasz za granica. Nie wiem jak bez kredytu mozna kupic jakis sensowny samochod, albo mieszkanie bez kredytu? Niemozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wiele wyjaśnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z nim widzisz sens? Ciężko pracowałaś, jesteś zaradna, czym on się może pochwalić? Buc i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×