depresja zniszczyła moją urodę

a byłam taką ładną nastolatką, wszyscy mi mówili że nadaję się na modelkę ale zachorowałam, przytyłam. pogorszyła mi się cera, poszarzała, zmarszczki od smutku, kąciki ust w dół, włosy zrobiły się cienkie, oczy mam podkrążone, dwa wielkie cienie i wyglądam teraz po prostu smutno...

No to pora o siebie zadbać, a nie marudzić.

ile masz lat? bo ja 29 i też mam depresję od wielu lat, ale jakoś dobrze wyglądam, zwłaszcza jak się umaluję.

Bo autorka po prostu się zaniedbała i tyle.

24 lata, nie zaniedbałam się, jak byłam zdrowa nie musiałam się malować ani używać żadnych kosmetyków

Ale to co opisujesz to własnie zaniedbanie, a nie zadne trwałe zmiany. To, że kiedyż wygladałaś inaczej nie znaczy,że zawsze tak będzie. Trzeba o siebie dbać - co w tym kierunku robisz?

Ja też byłam ładną nastolatką i wciąż jestem niebrzydka mimo że starsza, wiadomo 29 lat. Ale zmarszczek jeszcze nie mam, jestem szczupła choć czasem miewam napady obżarstwa, ale potem się głodzę i jakoś waga trzyma się w miejscu 52 kg, 167cm, cieni pod oczami nie mam, w sumie to nie muszę się w ogóle malować, czasem jakis tam pryszcz wyskoczy wiadomo jak każdemu. A minę mam cały czas ponurą i smutną...

moze ona bierze leki, od tego sie czesto tyje, twarz puchnie, itp. "pociesze cię"- jak za pare lat z wtego wyjdziesz to juz zbrzydniesz i tak od wieku...

to prawda, ciagly smutek i mina zbitego psa odbija sie na twarzy. Jak jeszcze sie do tego je syfne rzeczy, duzo slodyczy, to twarz moze sie bardzo zmienic. Ja jak jetem w dolku to od razu wygladam na pare lat starsza

przeciez to jasne ze non stop biore leki SSRI kiedys mialam takie mocne paznokcie a teraz krusza sie i lamia same z siebie patrzcie na cpunow po metamfetaminie zdjecia przed i po, te leki to jak narkotyki ale psychiatra kaze brac

jak masz depresje to powinnas to leczyc!!

no co ty nie powiesz :o akurat sie lecze i gowno z tego

Ja brałam kiedyś SSRI przez rok czy dwa, już nie pamiętam, ale to było dawno i nie chcę się już tym truć. Zresztą to i tak nie pomaga. Mój były chłopak brał psychotropy przez 10 lat a i tak ciągle miał depresję więc jaki w tym sens? te leki nie leczą.

moją też, ale nie poddaję się. Ja akurat schudłam, bo dodatkowo mam inną chorobę, która wymaga diety. U mnie smutek widać na twarzy. Jedyne zmarszczki jakie mam to właśnie te od nosa do ust, a to strasznie postarza. Dodatkowo cierpię na łzs. Nie jest łatwo, ale próbuję walczyć, mimo, że czasem się już naprawdę załamuję.

twierdzisz ze leki nie lecza... mnie akurat wyleczyly, a jesli ciebie nie, to napewno nie mialas dobrze dobranych lekow.

No to napisz mi czemu mój były od 10 lat się leczył, chodził po najlepszych psychiatrach, zmieniał leki jak przestawały działać, a i tak wciąż ma depresję.

bo jest cieniasem i bezjajowcem i podoba mu sie tkwienie w roli ofiary. Depresja to wymówka dla leniwych i wygodnickich. A ty autorko pewnie i bez depresji byś była brzydka :)

masz rację, dlatego go zostawilam...

Do gość 10.08.13 [zgłoś do usunięcia] 0 jakie tabletki cie wyleczyly?

dziurawiec

daj sobie spokoj z tym dziurawcem

Sertralina 100mg dziennie mnie zaleczyla, chociaz wczesniej tez bylam na innych lekach ktore nie pomagaly.

Moja tez od tamtego roku przytylam 14 kg widze roznice po zdjeciach robilam dokladnie rok temu ladna usmiechnieta wygladalam mlodo nerwy przez inne osoby zmusily mnie do napadow niekontrolowanego obzarstwa polaczonego z piwem Postanowilam zawalczyc o siebie bo warto was tez namawiam . Piszcze bedzie nam razniej powodzenia

Dziurawiec jest skuteczny pomodl wielu osobom

Depresja nie minie, jeśli nie połączy się farmakoterapii z psychoterapią.

bo jest cieniasem i bezjajowcem i podoba mu sie tkwienie w roli ofiary. Depresja to wymówka dla leniwych i wygodnickich. A ty autorko pewnie i bez depresji byś była brzydka usmiech.gif xx .skąd wiesz ? pewnie jesteś taki sam jak i on hahaha o brzydki też