Laktator

Cześć. Mam problemy z pokarmem, a dokładnie mam go nadmiar. Jestem dopiero na poczatku karmienia Marysi i lekarz zasugerowal, żebym poczekala jeszcze tydzien i gdyby sytuacja sie nie zmieniła to kupiła sobie laktator. Czy któraś z Was korzystala z niego? Z jakim efektem?

Ja korzystam. Mam elektryczny. Tylko, że u mnie powód inny, ale to mało ważne. Normalnie ściągasz mleko do butelki dołączonej do każdego laktatora.

laktacje powinna się ustabilizować sama, pokarmu będzie tyle ile maluszek będzie potrzebował więc nie spiesz się tak z kupnem laktatora, zresztą jeśli będziesz odciągać pokarm laktatorem to będzie go narastało jeszcze więcej...

A nie jest tak, że jak bede używać laktator to też się ustabilizuje sytuacja? Używanie laktatora nie boli prawda?

gosciu, przeciez autorka napisala, ze lekarz jej poradzil poczekac jeszcze tydzien, nie sadzisz chyba, ze juz zamowila? Autorko, ja Tobie niestety nie poradze, bo nie uzywalam, balam sie wlasnie ze boli, ale nie wiem, czy to prawda ;)

Mnie nie bolało- wprost przeciwnie, to była ulga przy nadmiarze pokarmu, używałam od drugiego dnia w domu bo przy nawale miałam piersi jak kamienie. No i delikatniejszy niż dziecko :P Miałam elektryczny, z regulacją mocy ssania. A później okazało się że to też duża wygoda jak chciałam wyjść.

moja rada - miałam zapalenie piersi, a to jest dramat i masakra razem wzięta - pilnuj baaaardzo czy nie robią Ci się jakby guzki w piersiach. To będzie zastój pokarmu i wtedy gnaj do apteki co sił w nogach po laktator, bo inaczej będziesz płakać. Ja mam elektryczny i to jest najcudowniejszy sprzęt elektryczny jaki posiadam:), przy moim nawale ręczny nie pomagał. Po 6 tygodniach laktacja się ustabilizowała i karmię już 5 miesiąc. Pokarmu mam sporo i zdarza się, że synek robi psikusa i przesypia całą noc, lub mniej je w upały i wtedy nadmiar odciągam, a że za 2 tygodnie wracam do pracy to będziemy odmrażać zapasy:) Odciąganie nie boli.

Uspokoiłyscie mnie. A czym sie kierowac przy kupnie, znacie jakieś dobre laktatory?

Właśnie jestem na etapie już po nawałach i problemach i laktator mi bardzo pomógł. Nie odciągałam dużo, tylko tyle, żeby na tyle zmiękczyć przepełnioną pierś, żeby dziecko mogło coś zjeść i żeby sobie sprawdzić ulgę. Co to jest za ból! Taki ból, jak piersi puchną i "pękają" przed okresem razy 10. Tak więc laktator miałam i korzystam z niego dalej, szczególnie, jak piersi czasem są za bardzo "wyssane" i mam wrażliwe brodawki. Odciąganie jest mniej bolesne i daje mniej dyskomfortu niż ssanie dziecka czasami, jak dziecko się przyczepi dziąsłami to aż łzy się cisną na oczy. Używam laktatora LOVI i mogę go polecić :)

laktator na początku miałam jakiś zwykły - odciągacz z apteki za grosze. Pomógł coprawda przy nawale, ale słabo działał. Nie wpływał dobrze na obolałe i zmarnowane sutki. Jak postanowiłam częściej odciągać, zdecydowałam się na zakup porządnego laktatora. Rozważałam lovi i medelę, wybrałam ten pierwszy ze względu na cenę - jest trochę niższa. Jakościowo podobno są tak samo dobre - ja nie narzekam, na pewno nie ma porównania do tego byleczego, co miałam na początku. Jak kupisz porządny sprzęt, to odciąganie nie boli. Jak napisała autorka powyżej - też czasem jest to mniejszy dyskomfort niż dziąsła małego dziecka:) Dla ulgi i na wyjścia.

Jeśli nadal aktualne i autorka zainteresowana - ja mam na sprzedaż - aventa z całym oprzyżądowaniem plus butelki i całe mnóstwo części zapasowych. Elektryczny i ręczny. Odezwij sie to podam maila jak chcesz. Za elektryczny płaciłam 338zł ponad dwa lata temu. A dodatki dokupywałam oddzielnie, to tez koło stówy wyszlo, jak nie lepiej. Mogę dorzucić do tego wit K bo mi sie okazala niepotrzebna (nowa, oczywiście).

ja mam lovi prolactis. odciaganie nie boli. Laktator sprawdza sie dzieki mozliwosci ustawienia sily ssania. Faktycznie trzeba uwazac przy nawale i sciagac tylko do ulgi.

Lovi prolactis jak dla mnie to również najlepszy laktator.

Potwierdzam poprzednie wypowiedzi, że przy nawale należy laktator stosować ostrożnie, żeby odciągać tylko nadmiar pokarmu a nie wzmacniać laktację. Ja używam Lovi elektroniczny - na początku właśnie z powodu nawału, teraz ponieważ mrożę sporo mleka, żeby móc zostawiać synka z tatą a wkrótce pewnie będę go potrzebowała, bo chcę przestać karmić piersią. Jak dla mnie bardzo dobry sprzęt, pokarm odciąga szybko i w dużych ilościach, NIE BOLI ;) Można ustawić siłę ssania i dostosować do własnych potrzeb. Łatwo się go czyści co jest istotne przy tego typu sprzętach. Polecam

ja też polecam Lovi Prolactis. Pracuje szybko, cicho i sprawnie, posiada dwie prędkości ssania, więc można dostosować wg własnych preferencji. Posiada on dwie opcje: ręczną lub elektryczną, ja osobiście wolałam tą drugą, szybciej i nie takie męczące ;) lovi prolactis pomógł mi nie raz, szczególnie ratując w czasie nawału i zastoju pokarmu.

Odnośnie laktatora to Lovi Prolactis ma jak dla mnie pierwsze miejsce wśród laktatorów. Jest jednym z najnowszych laktatorów,który na prawdę spełnia wszelkie marzenia przepełnionych piersi:) Bezolesny,wcale nie głośny(!),efektywny i prosty w obsłudze-to jego główne atuty. Jest bardzo ładnie zapakowany i cały zestaw jest "na bogato":) POlecam!