Jak sobie wyobrażacie z wyglądu faceta o imieniu Mirek

jaki wzór wam na myśl przychodzi.

mirek - żwirek - szmirek :D

e=mc2 taki wzor

taki typowy Polocek, lubi wypić i pomacać kobity, odlewa sie pod drzewem ,kradnie rowery

jak stary dziad

znam kilku Mirków i kazdy jest zupelnie inny z wyglądu i charakteru.

typowy mirek to ciota z kręconymi włosami i małym fletem. Wiecznie wytrzeszczone oczyska i z miną jakby nic nie kumał.

Mirek kojarzy mi się z pastuchem, który doi krowę w obórce.

znam dwoch :) obydwaj sa prostymi ludzmi,ze wsi (roznych wsi)... Jeden to 35 letni mysi kurupelelek,jest przyapdkowym budowlancem-samoukiem...(w sumie to chyba tylko doly kopie i cegly podaje) ,pije codziennei wodkę po robocie,kradnie,kombinuje....jest taką wszą we wsi,siedzi pod sklepem...stary kawaler.,Nie ma stalej pratnerki tylko "ruha" jakies przypadkowe menelki...ktore mu daja za 20 zł.I jezdzi jakims stunigowanym 20 letnim polonezem...jest strasznym brudasem:) a drugi to 45 letni rolnik..Lysiejący blondyn...bulabasek,taka ciota...ma swoj sad i sprzedaje warzywa na targu...jest wielkkim biznemsenem w swetrze w tureckie wzory... :D i jak jedzie do maista to zawsze sie odsiwetnie ubiera..Jest doorbkiewiczem,ma arognacką zone kretynkę i 2 grubych dzieci ktore chowa pod kloszem i wychowuje twardą reką:) Jest towarzyski,otwarty ,zadziorny,zarozumialy,gburowaty i cwniakuje:)

z jakimś zaniedbanym wiochmenem mi sie kojarzy! Ble!

kiedys mi sie kojarzyło z wiesniakiem i pijakiem ale w liceum miałam nauczyciela od ang. i mniej wiecej w 2 klasie zaczął mnie podniecac. i od tamtej pory juz zle nie mysle o tym imieniu

A ja mam męża o tym imieniu, ale mam nadzieję, że już niedługo, Leń, cham, prostak i brudas. Nie wiem co w nim widziałam, chyba na głowę upadłam. Omijać z daleka.

HAHHAHAH...fajny wpis powyzej:D - cham,len i brudas-omijac z daleka:D

duża, nalana gęba, małe sprytne oczka, obleśny wyraz twarzy, koloratka

i przemądrzały jak sqrwysyn.

Mirek lubi kobitki.

o rany,ale macie skojarzenia :D znam jednego Mirka, jest to facet z sercem na dłoni,bardzo porządny,pomocny,lecz taka sierota życiowa,uległy,nie umie się obronić i walczyć o swoje, czysty,zadbany,powolny,hipohondryk,bardzo dobry przyjaciel

jakoś k***a nie mieszczę się w żadnym z powyższych schematów.

moi tesciowe nadali tak sowjemu synowi na imie,który obecnie ma 7 lat......bo tesciu:)Miroslaw junior :P

Tez znam jednego: Mirek- penerek

jest księdzem, materiał do kazań o czystości gromadzi dzięki znajomym paniom, z którymi wspólnie analizuje (ich) kobiecość

ryży :)