SAMOTNOŚĆ

Zakręcona zaglądam :D mam sentyment do kafe...wiele fajnych osób tu poznałam...z wieloma utrzymuje kontakt priv poza forum... wiele się też naczytałam...oj bardzo wiele... gościu od miłości ja bym się bardziej skłaniała ku genetyce i przekazywaniu złych genów z pokolenia na pokolenie...w tych złych genach są nie tylko choroby somatyczne ale też choroby duszy...

jakie kotlety tłukłaś Zakręcona? ja lubię pichcić bardzo... a temat o gotowaniu jest przyjemny i bezpieczny ;)

akurat nie mam kontaktów na innych forach..kiedyś jakoś się nie dałam wciągnąć na dłużej ot , jestem solistka czyli pasuję do wątku SAMOTNOŚĆ

Oj tam nie wierz genom,to tylko bajer 21w,wszelkie przekazy ida po stronie podswiadomej,czyli duszą,a 95 chorób powstaje na tle emocjonalnym

nie przepadam za gotowaniem najczęsciej robię soki lub cos szybkiego niskokalorycznego czasem coś gotuję schabowe tłukłam na jutro, bo nalot będzie:P

dzis to jest modne,wszyscy klepia o genachkiedys zwalali na rodzinne albo mna starosc,za 10-20 lat wymysla cos nowego,i tak wkółko,masło czy margarany,w zaleznosci od koniunktóry :)

Jesz mieso????hmmmmm

widzisz, przypomniałaś mi długo siedziałam na dietach potem było forum tematyczne sporo czasu zmarniłam na paplaninę w końcu się ..wykruszyło wyruszyłam na rower i szybciej ujrzałam efekty

schabowych i wędlin nie jadam nie lubię warzywa, owoce..bo mam działkę

i czasem wódeczkę lubię ale to zależy od towarzystwa i temperatury oraz innych ważnych okoliczności

własnie te inne wazne okoliczności mnie interesują :D

ja nie pasuje :D bo ja nie jestem samotna a pojedycza :D...a ponieważ mam dużo nicków :D to dla wyjaśnienia mój nick to TWA...i w każdym te 3 literki się znajdują i są stopki z moimi poglądami na życie :D więc jak tu wjadę [właśnie wjeżdżam] z innym nickiem będziecie wiedziały że to JA :D

ja to wiem ..a zagościsz na dłużej?

a dlaczego jestes zakrecona w lewa a nie prawa strone???

W.. czy mieszkasz w tym pięknym m-cie z kanałami i krasnalami?

bo jak lewo to mogą być nie lada atrakcje ;) pewnie że mogę zagościć :D z tym że nasza samajedna też ma się udzielać !!! Tak...uwielbiam krasnale ...fantastyczne są !

patrz pomyliłam nicka...ech skleroza ;) muszę zajrzeć do duszy :D

Samajedna być może ogląda basty musicy albo inne tv a może ma gości?

ważne żeby się coś działo :D coś co sprawi Jej radość i odciągnie myśli że złego kierunku...

tak ważne jechałam gondolką w tym roku ponad pięknym miastem zagranicznym, niestety, do ogrodu japońskiego i niedawno odkryłam, że bilet upoważniał do darmowej szklanicy wina!! tak to jest, jak wyruszysz w świat z mężczyzną! ten ich pośpiech wolę sama, bo byłam stratna to wino z kuponu!!!

znasz biegle języki? bo to chyba jedyna możliwość by można było jechać samej...mnie nie ciągnie tam gdzie gorąco...ale właśnie tam fajne żarcie dają no i miałabym ogromną ochotę najeść się owoców...szczególnie marzą mi się świeże figi :D

dogaduję się jedzenie czasem jest boskie!

nie ma to jak mieć fajne wspomnienia :D gdy rzeczywistość doskwiera można wrócić w myślach do raju... pożegnam się już dziś dobranoc

http://likepin.pl/15970/brak-oczekiwan/

:P przywitam się Dzień dobry! wstałam wcześnie, pułap chmur niski, mgła farba coś mi nie wyszła wychodzę z letnich odcieni tak, mam coś bezcennego dla mnie - wspomnienia i zdjęcia miłego dnia, życzę

Wchodze sobie dziś rano na forum i widzę, że wczoraj była niezła dyskusja :) Ja dziś w kiepskim nastroju, pogoda też jakaś nieporzyjemna. Cóż, trzeba będzie jakoś przeżyć ten dzień. Oprócz samotności zmagam się z depresją i to jest chyba mój największy problem Usiłuję z tego wyjść, suplementuję się na potęgę i wierzę, że będzie lepiej :)

hej Kobietki ᠋ Przy kawce też się przywitam Depresja ? To może dziś o sposobach walki z depresją ? ᠋

Jeśli znacie jakieś sposoby to ja poproszę. Ze swej strony oczywiście walczę, spotykam się z ludźmi, staram się zazywać omegę 3 i witaminy. Jak na razie słabo pomaga...

witajcie trudna sprawa mam nadzieę, że my pomożemy w tym trudnym okresie syndrom pustki.. daj sobie czas, dzieci odchodzą, takie ich prawo czas na nowe życie trzeba się tylko ogarnąc i zorganizować każdy w jakiś sposób tego doświadcza, odchodzą bliscy, znajomi, zmieniamy pracę...

kolejną kawkę sobie zrobiłam , bez cukru tym razem liczę na popołudniowe słoneczko...i rowerek..do lasa.. mam pecha, miałam dzisiaj lecieć na Majorkę, przewodnik zakupiłam, odbyła się półgodzinna sesja języka obcego; w planie miałam pozwiedzać cele Chopina i G. Sand, tudzież inne cmentarzyki i kamienne miasteczka w górach, gdzie wiele znanych osobistości zakupiło posiadłości; zrelaksować się w basenie, pospacerować po piaseczku, poobserwować niemieckich emerytów i w końcu nie ograniczać konsumcji szwedzkiego stołu.. ząb mnie rozbolał już w niedzielę, stomatolog na urlopie, wyjazdu nie kupiłam i tak się męczę z bólem...moje słownictwo w dziedzinie stomatologii zerowe, co mogłoby źle się skończyć dla mnie.. może w przyszłym roku...pocieszam się,że migdałki zakwitną, bedzie piękniej niż jesinną porą, ale i drożej..