Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ewa____23

Zaczynam sie martwic ze moj byly facet cos sobie zrobi

Polecane posty

Gość Ewa____23

Tak w skrócie: byliśmy razem 6 lat, mieszkaliśmy razem, on przestał się starać, nie doceniał mojego zaangażowania i oddania, poźniej zaczeły się kłamstewka i szukanie wrażeń. Po n-tej bolesnej akcji z jego strony, spakowałam się i wyprowadziłam. Wyprowadziłam się w kwietniu, teraz mamy połowę sierpnia a on ciągle nie daje mi spokoju. Wpadł w rozpacz po moim odejsciu, zaczął pić, popadł w długi, wygląda już jak cień człowieka:( Gdy mnie widzi to płacze, błaga o szansę. Ostatnio powiedział mi, że myśli już tylko o śmierci... A ja do niego nie chcę wrócić, za dużo przez niego wycierpiałam, nigdy już bym nie zaufała, moje uczucie się wypaliło. Gdy się wyprowadzałam, miałam złamane serce i wydawało mi się, że będę czuć satysfakcję, gdy on zacznie żałować tego co stracił bo naprawdę dużo dla niego robiłam. Tylko że w rzeczywistości czuję się tragicznie chociaż to nie ja zawiniłam, patrzę na to jak się stacza, nie mogę ułożyć sobie życia, czuję się przytłoczona:( Co mam zrobić? Jezu ja nie wiem co mam zrobić. Mam z nim być z litości czy olać go i miec na swoim sumieniu ludzkie istnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×