nigdy nikt mnie nie pokocha

hej mam 20 lat. Od prau dobrych lat nikogo nie mialam. Mowię tutaj tez ze nie mam zanjomych i od tego czasu nigdzie nie wychodze (moze trwa to 3 lata) Probowalam spotykac sie z facetami z neta (bylo ich 2) i po spotkaniu mnie olali, zawsze mowili do zobaczenia i to na tym sie konczylo. Z opini innych chyba nie jestem brzydka, tylko tkwi cos innego, tylko nie wiem co... Przez pewnien czas zaczelam zastanawiac sie nad tym dlaczego tak jest i nie wiem, strasznie cierpie z tego powodu. Przychodzi weekend albo wolny dzien i ja nie mam nawet gdzie wyjsc. Kolezanki w pracy dziwia sie ze taka dziewczyna jak ja nie ma chlopaka... Ja juz nie wiem co jest ze mna nie tak. Czuje sie okropnie, bo moje zycie jest samotne a mam dopiero 20 lat. Przez pewien okrres nawet probowalam cos zmienic w sobie, schudlam, zaczelam sie ubierac fajnie i dalej nic. ;((((((((

dziewczyno,czy swiat sie konczy na facecie?Zajmij sie Soba,zainwestuj w kursy jezykowe,lub cos innego,w takich miejscach tez mozna poznac kogos,a nie siedziec przed kompem i narzekac?Nie masz zadnych zainteresowan,ktore mozna realizowac?przyjemne z pozytecznym.Wy mlodzi teraz nie umiecie sie realizowac,co pokolenie,to gorsze niedorajdy.:p

Jeżeli chcesz to moge z tobą popisać

mnie nie chodzi dokladnie o to ze nie mam co robic, nie jestem posągiem i mam uczucia. Kazdy potrzebuje, rozmowy, wsparcia, pocieszenia i miłości

i gdzie chcesz tego pocieszenia i wsparcia szukac?Tutaj?na tym z*****ym forum?to gratuluje:d

nie chce, chciałam się wygadać..może tutaj ktoś mi poradzi co zrobić.