Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Avenise

Czy warto spróbować nawiązać kontakt z nieśmiałym facetem

Polecane posty

Witajcie :) Mam pewien problem z nieśmiałym osobnikiem.Może niektórych zaskoczy fakt, że taka młoda osoba jak ja szuka tutaj rady (mam 17 lat) ale naprawdę chciałabym poznać opinię kogoś starszego, patrzącego na wiele spraw z innej perspektywy.Za każdą radę będę wdzięczna :) A więc sprawa ma się następująco: Moja ciocia uwielbia rodzinne spotkania.Zawsze jak nadarza się okazja (jakieś imieniny,urodziny czy rocznice) zaprasza znajomych i najbliższą rodzine.Tak właściwie to chodzę na te spotkania odkąd pamiętam.No i od zawsze na tych spotkaniach pojawia się pewien chłopak (jest on z rodziny wujka, więc absolutnie nie ma żadnych więzów rodzinnych ;p), do którego mam dziwną słabość.Jest 3 lata starszy ode mnie.Podobno jak byłam młodsza to strasznie sie go wstydziłam i wogóle.Później to już nawet udało mi się z nim czasem pogadać, w sumie to widzę go jakoś parę razy w roku, i tak już od kilku lat.Problem leży w tym, że on jest strasznie nieśmiałą osobą, zawsze jak siedzimy z kuzynkami i kuzynami w osobnym pokoju (bo my jako "młodzież" nie siedzimy z reszta gości ;p) to on cały czas jest spięty i strasznie się rumieni.Raz nawet udało mi się posiedzieć z nim "sam na sam" i był chyba jeszcze bardziej spięty niż zwykle.Rozmowa tak niebardzo się kleiła, no ale dobra.Tak ogólnie to on mi się już podoba od dłuższego czasu, ale jak byłam jeszcze młodsza to nawet nie łudziłam się, że chciałby mnie poznać.Nie mówię, że to jakaś miłość "od pierwszego wejrzenia" ale tak poprostu zainteresował mnie.Chciałabym go jakoś lepiej poznać, pogadać i ocenić czy po lepszym poznaniu też jest fajny i może mniej nieśmiały, tylko nie wiem jak to zrobić.Sama też nie należe do osób śmiałych, no ale wiem, że on nawet jakby chciał mnie bliżej poznać to i tak tego nie zrobi.Niedawno zaprosiłam go do znajomych na fb, chciałabym jakoś zagadać, no ale nie wiem czy wypada i w ogóle.Nie chcę wyjsć na jakas nachalną czy coś w tym stylu.Tak ogólnie to niedługo będzie kolejna okazja, żeby go zobaczyć, ale nie wiem czy będzie na 100 %. Czy ktoś mogłby doradzić mi co zrobić w tym przypadku ? Bo sama już nie wiem czy odważyć się, czy też dać sobie spokój.Będe z góry wdzięczna za każdą radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz czytałam tylko tytuł ,tak warto ja najbardziej lubie nieśmiałych mają o wiele bardziej interesująca osobowość niż pewne siebie samce,jak nieśmiały Cie pozna zrobi się idealny ,pomijając dziwne wyjątki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym ci pomóc, ale nie jestem ani kobietą ani nieśmiałym facetem.:(Niemniej, życzę ci szczęścia, czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj na fb czy wybiera się na to planowane spotkanie u ciotki - dobry pretext

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glooom
nawiązać kontakt warto, ale jeśli po nawiązaniu bliższych relacji chłopak nie odblokuje się to chyba jednak trzeba dać sobie spokój. Ktoś tu pisał że nieśmiali mają interesującą osobowość. Może i tak, ale co z tego jeśli przez tą nieśmiałość nie da się tej osobowości poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dzisiaj zakładalam temat, zaprosiłam nieśmiałego na drinka, bo sam by sie nie odważył i sie przestraszył :/ Jak masz możliwosc to zachowaj ostroznosc i poprzebywaj troche z nim, niech sie oswoi i zdazy otworzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem wypada, niektórzy to lubią. Ja dziś zadzwoniłam do nieśmiałego faceta i powiedział że miłą niespodziankę mu zrobiłam:) I mnie tez się miło zrobiło. Zresztą tez go zaprosiłam na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta na pewno faceta trzeba wyczuć, nie naciskać na niego, bo faktycznie może się spłoszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I k***a jestem taka szczęśliwa że do niego zadzwoniłam :) chyba się zakochałam. Powiedział, że jeszcze się spotkamy. Nie wiem co szykuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak myślicie, czy taki 20-letni facet zechce wogóle pisać z taka 17-letnią dziewczyną jak ja ? Nie wiem, czy różnica wieku nie jest za duża ... I nawet jeśli miałabym coś zagaić, to jak zacząć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to za duża różnica, w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×