Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beruthiel

Szczęśliwy Edelgast

Polecane posty

Edelgaście jak Twoje przygotowania do spotkania z PK. :) Może mam jeszcze Tobie jakoś pomóc/ coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero we wrześniu? Myślalam, ze teraz w sierpniu się z Nią spotkasz. Czyżbyś zostawił Ją na liście rezerwowych? Czy można znalazłeś sobie inną laskę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sierpiu mam sporo pracy, a we wrześniu spodziewam się zastrzyku gotówki. Z resztą, śniło mi się pare dni temu, że znalazła sobie kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierz w sny, bo to bzdura. Ty mi się dzisiaj śniłeś, choć nie mam pojęcia jak wyglądasz, i ten sen był tak paskudny, że dzisiaj kilku gościom na forum się oberwało, bo byłam tak wkurzona. Ale teraz jest już lepiej, bo złość mi już przeszła. Jeśli masz taką szansę, by się spotkać z Królewną to rób to jak najszybciej, bo ona nie będzie wiecznie dla Ciebie "dostepna". Powiem Ci, że zazwyczaj treść snów jest odwrotnością tego, co się zdarza w rzeczywistości. Czyli jeśli Ci się śniło, że kogoś ma, to oznacza, ze nie ma nikogo, ale też nie będzie na Ciebie wieczność czekać, Mój Drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu był paskudny? Co Ci się śniło?:D Czy nie za bardzo się angażujesz, że Edelgeist się Tobie śni :D Poza tym, moje sny sprzed paru lat, to główny argument, żeby jechać do PK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpiszę Tobie dzisiaj wieczorkiem, okej? Teraz idę na imprezę (wyżerkę dla Ukrytej Prawdy :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale mnie ciągnąłeś na sankach po błocie. Śmierdziałeś potem i damskimi perfumami. Nagle zniknęły sanki, ja byłam cała od błota, a Ty mi kazałeś ściągnąć ten brudny sweter i włożyć go do czarnego worka. Nie widziałam Twojej twarzy, bo byłeś plecami do mnie odwrócony, ale miałeś na głowie czapkę Św. Mikołaja. Jeny, co za głupi sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm. Czyli albo Bóg Cię przede mną przestrzega, albo szatan Cię przeciwko mnie buntuje. :p Wybierz najbardziej odpowiednią wersję...:p Poza tym sweter może symbolizować coś, co nas różnie i przez co, według swojego światopoglądu, nie powinnaś mnie lubić...:p A jakie były twoje odczucia? Strach, zażenowanie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszyw, haha, wszystko w snach jest możliwe. Błoto i smród bym interpretowała tak, że to był znak, że nie będzie dzisiaj ze mną dobrze. I co? I tak się stało, zatrułam się i na siłę wciskałam jedzenie, by nie chodzić do końca dzisiejszego dnia z pustym żołądkiem. Okazało się, że to zatrucie jest tak poważne, że muszę iść do lekarza na badania i poprosić lekarza o receptę na przepisanie leków :( Nie sądzę, by Ciebie ktoś zły przysłał. Ja tak snów nie interpretuję. Sen jak sen. I nieważne kto się śni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze? Mi się nasunęło parę interpretacji Twojego snu, ale o tym może p jutrze, bo jutro wstaję o 4:00 do roboty na kilkanaście godzin, a kiedy wrócę, to będę musiał położyć się spać, bo w piątek znowu wstaję o 4:00, ale tym razem na 8 godzin, więc w piątek pogadamy... Powiedz tylko, skąd pomysł/pewność, że to ja? Przedstawiłem się? Domyśliłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, myślałam, że to Ty, bo jesteś taki zagadkowy dla mnie. A we śnie ten typ też taki był, bo słyszałam tylko jego głos i widziałam plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra. A teraz, zgodnie z umową pora na mały wykład. Po mojemu bluzka symbolizuje kościół, który uznajesz. A fakt, że bluzka stała się brudna może nawiązywać d tego, że pokazywałem jego obliczę, jakie jest (co może być symbolizowane przez to, że bluzka staje się brudna, co skłania do pozbycia się jej). Rozmawiasz z człowiekiem, który kieruje się intuicją w wielu sytuacjach i przeczytał "Wstęp do Psychoanalizy" Freuda :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×