Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UBRANKO

KupiłamUbranko a nieMamDziecka

Polecane posty

Gość UBRANKO

Czy wszystko ze mną jest tak jak należy? Bylam ostatnio na zakupach.. spodobało mi się ubarnko dla noworodka i je kupiłam, a nie jestem w ciąży, nie mam dziecka... po fakcie zrobiło mi się dziwnie, wstydzę się tego i schowałam je głęboko w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się ;) Każdy ma na swoim koncie nieplanowany zakup czegoś czego w danej chwili nie potrzebuje. Ja też kupowałam - nie w hurtowych ilościach - ale jak mi się spodobało ubranko, jakieś buty dla malucha, naprawdę różne rzeczy. Wiedziałam, że kiedyś będę miała dziecko i przydało się. Także myślę, że wszystko z Tobą jak najbardziej ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś spotkałam koleżankę jak szukała ciuszków dla noworodka. Zapytałam dla kogo- mówi że dla siebie... ucieszyłam się i zaczęłam gratulować a ona mówi że nie jest w ciąży, tylko tak z grubsza planują kiedyś tam ale te ciuszki takie słodkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UBRANKO
wredniejsza- nie masz pojęcia, jak dobrze, jest przeczytać takie słowa, obawiałam się, że wariuję :) Chyba instynkt zaczął u mnie działać, bo nigdy wcześniej nie przyszły mi do głowy takie zakupy. To był impuls- ubranko tanie, ładne, rozpinane na całej długości, rozm. 62, nim to dokładnie przemyślałam byłam przy kasie i już za nie płaciłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UBRANKO
dodam tylko, że to nie był sklep dziecięcy tylko duża sieciówka, podeszłam z ciekawości zerknąć, a że była spora obniżka. Fakt, że jak zapłaciłam to syzbko zwinełam i schowałam do torebki, bo starsznie głupio mi się zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
mam syna i córkę w drodzę, ale jak nie byłam w ciąży, ba nawet jej nie planowałam to jak widziałam sukieneczki w zarze to toczyłam walkę sama ze sobą kupić czy nie ale rozsądek wygrywał, choć nie dziwie Ci się niektóre ciuszki są tak słodkie, że cięzko się oprzeć ich urokowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UBRANKO
Ubranka dla dzieci zawsze są ładnie wyeksponowane na wieszakach przodem do tzw. widza, mało jakie wisi bokiem, chyba, że te wieksze rozmiarówki na 110 etc. My zaczeliśmy planować, ale planowanie, czy nawet starania to nie ciąża czy posiadanie dziecka, stąd moje złe samopoczucie i wątpliwości :) Naczytałam się trochę o obsesjach ciążowych, nie chciałabym, żeby mnie to spotkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×