dlaczego wszyscy przystojni faceci to rooochacze

Kurde jestem dziewica mam 17 lat i co poznam jakiegos wedlug mnie interesujacego chlopaka on chce sie ze mna tylko pobawic ... Nie rozumiem fajnie sie nam gada , pisze a na spotkaniu chodzi o jedno . Nie wiem czy kreci ich to , ze jako pierwsi by mnie zaliczyli czy moze sadza , ze jak nie boje sie wchodzic na tematy seksu bo jestem dosc bezposrednia osoba czasem nawet odrobinke za i ociera sie to juz o wulgarnosc ale staram sie trzymac jezyk w ryzach ;) Panowie lubicie takie kobiety czy to oznacza , ze jestem tylko obiektem seksualnym niczym glebszym bo tak sie juz powoli czuje !!! Czy ten swiat opiera sie wylacznie na seksie i szybkich numerkach bo juz tego nie ogarniam ?

Wszyscy zdrowi psychoseksualnie faceci to roochacze, tylko nie wszyscy są na tyle przystojni by sobie pozwolić na zaliczanie panienek w hurtowych ilościach.

Ale nie wszyscy to psy...

Ci z mniejszą ilością testosteronu są bardziej opanowani i ludzcy, ale dla wiekszości bab to ,,cioty" i ,,mameje".

Bo maja branie

Ja wiem , ze kazdy praktycznie ma ochote na seks ja tez czasem mam chcice ale kurde chcialabym jakiegos zwiazku a nie partnera na ,,noce" bo nie moglabym patrzec na siebie w lustro . Chcialabym sie miec do kogo przytulic a trafiam na samych palantow albo zajetych gosci , ktorzy maja juz chyba dosc swoich panienek ...

Związek baby z chłopem opiera się w jakichś 80 do nawet 95% na seksie, nie wiedziałaś o tym młoda panno?

Widze, że "szczera baba" ma pełno uprzedzeń. Nie mierz wszystkich swoją miarą. Są faceci różni, są dranie, którzy mają duże powodzenie, oraz są grzeczni faceci. Każdy facet chce seksu, ale nie każdy jest psem jak wspominałem, niektózy też lubią się przytulić. Poczuć wsparcie czasem w trudnej chwili. Nie ma ludzi automatów bez uczuć

Tylko , ze ja to wiem ale sek w tym , ze juz na pierwszej randce slysze ,,mmm ale masz jedrne cycki , zdejmij stanik , daj pomacac , chodz wykapiemy sie nago , jakie masz majtki , stanal mi juz jprdl ... Chyba na przekor tym gnojcom zostane dziewica do 50 :)

Gadanie, jeśli tak się do ciebie zwracają, to znaczy, że chyba gustujesz w totalnych zerach. Normalny chłopak nie odezwałby się w taki sposób do dziewczyny. To są gnojki, ale należy zaznaczyć, że dojrzałości nie ocenia się przez metrykę. Lecz przez postawę

Oj tam, oj tam. Przecież zostawiam pewnien margines na sferę pozaseksualną. Poza tym przytulenie też jest czynnością, podczas której wydzielają się hormony szczęścia, chociażby oksytocyna - a więc też jest to sfera biologiczna. To co przyciąga chłopa do baby to jej twarz ciało, dobre roochanko + parę innych fajnych dodatków (np. zdolności kulinarne). Jeżeli tych elementów nie ma, to facetowi się nie chce ,,być" z daną dziewczyną, chyba że został do tego zmuszony przez wpadkę, presję społeczną itd. ale wtedy kombinuje co by tu zaroochać na boku. Nie lukrujmy rzeczywistości.

Chyba masz racje gustuje w gnojach , totalnych zerach w sumie pociagaja mnie niegrzeczni chlopcy a oni nie sa stworzeni do stalych zwiazkow ;( przykre ale prawdziwe chyba wole byc sama ;)

Nie wiem czy się podszywasz, czy jesteś naprawde kobietą. Ale todlaczego ludzie są ze sobą, nie jest przyczyną czysto fizyczną. Facet z czasem chce zostać ojcem, mieć syna posadzić drzewo i mieć włąsny dom. I chce iść z kimś przez życie. Jeśli ty patrzysz na relacje międzyludzkie pod kątem fizyczności, to albo jesteś młoda, albo niedojrzałą. Bądź też prowadzisz bardzo bym powiedział rozwiązły tryb życia. I tymi argumentami przekonujesz się do tego trybu zycia. Argumentujesz sobie nimi swoje czyny. Że na świecie nie ma porządnych facetów. A prawda jest taka, że są porządne kobiety i porządni faceci. I że ludzie wiąrzą się ze sobą, aby iść przez życie razem, nie czuć się samotnie w na życiowych zakrętach, mieć dzieci. Cieszyć się ze wzlotów i upadków.

Cha cha cha i sama sobie odpowiedziałaś, bad boys, bad boys cha cha cha.

Niegrzeczny typ faceta który bawi się kobietami, nadaje się do związku po 25 roku życia. Grzeczny chłopak od około 15 lat. Z tym, że nie ma to reguły. Chodzi o to, że dwa typy inaczej przeżywają to samo zdarzenie. Niegrzeczni nie przeżywają personalnie głęboko nic, z kolei grzeczni przeżywają wszystko głęboko. Łatwo ich zranić, a dranie są odporni na to, i ierują się jedynie sferą powierzchowną. To normalne,że dziewczyny wolą drani, zwłaszcza brunetów.

To skoro ich wolą, to niech się użerają z typowymi dla nich przywarami.

Wiem, nie mi oceniać co kto robi...

Na pewno nie ma co bronić kobiet, które wybierają drani a potem przez nich płaczą. A zdanie o wielkiej wadze seksu podtrzymuję. Tylko że bad boy-macho-cwaniaczek przeleci, zostawi i bedzie zaliczał następne a porzadny facet będzie w stanie całe życie ,,przelatywać" jedną kobiete, być dla niej dobry i odpowiedzialny. Jest różnica?

faceci dzielą kobiety na 2 grupy: na te do łóżka i na te z którymi chcemy być. Widocznie trafiasz cały czas na tych którzy chcą Cię tylko pchnąć.

Mongoł, podzielić to se możecie jaja na lewe i prawe. Nie da się być aniołem&diabłem w jednym, zbuntowany anioł to już diabeł. Facet który latami zaliczał laski, nie będzie w stanie wejść w trwały związek. Jego psychika jest już tak zniszczona przez romanse, on sam jest tak zblazowany kobietami że nie będzie w stanie nacieszyć się, docenić jednej i tej samej kobiety przez lata - no chociażby wielki Pan Wacław przyzwyczajony do ogromnego urozmaicenia mu na to nie pozwoli, che che.

No i masz w tym troche racji...

Znam ja takiego Casanovę co to, cytuję :,,szuka miłości" i tak biedaczysko szuka tej miłości, że od jakichś 8 lat średnio raz na miesiąc się zakoc***e. Przez jego łoże przewinęło się tyle potencjalnych miłości zycia, że on sam nie jest w stanie ich zliczyć. Dziwnym trafem skubaniec jest bardzo wysoki i przystojny. Dobre, co?

Pokaz cycki skarbie :)

Sam pokaż, gościu. Chętnie ocenię i docenię.