Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość praktycznamamamama

Brać dziecko do łóżka

Polecane posty

Gość praktycznamamamama
i nikt mnie do pracy nie wygnał, po prostu nie moge patrzec jak mąz sam wypruwa sobie zyły a to i tak mało. Już nie pamietam kiedy razem wolne mielismy chyba jak nie pracowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
dziecko jest z niepracującą teściową ,mąz kazal iśc do pracy to poszłam w domu też sama robie wszystko a mąż kawka, piwko, papierosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
tesciowa wyglada lepiej ode mnie wypoczeta, wymalowana, elegancko ubrana, a ja zmęczona życiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
dlatego apeluje do kobiet i je przestrzegam! patrzcie kogo bierzecie sobie za męza! nieudacznika czy zaradnego i dbajacego o rodzine odpowiedzialnego męzczyzne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
zarobi niestety tylko na rachunki nasze a na zycie juz nam nic nie zostawało. Nie będę tu opisywała całej naszej sytuacji. Mieliśmy wszystko, mąż miał pracę, dobrą i dobrze płatną a nagle zostaliśmy z niczym przez nieuczciwość innych ludzi i napewno nie z winy męża. Zakładałam nawet tu o tym topic kiedyś. RÓŻNIE W ŻYCIU BYWA i nazywanie kogoś nieudacznikiem nie znając sytuacji jest niemądre. Ale tak czy siek nie o tym temat założyłam. Chciałam sie dowiedzieć o wadach i zaletach brania dziecka do naszego łóżka a nie tłumaczyć się z tego dlaczego mój mąż mało zarabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
o widze podszywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
ktos jeszcze odpowie na moje pytanie? czy dalej sie bedziecie czepiac meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Toksyczna :) jak zwykle mimo sympatii pozwolę się z Tobą nie zgodzić :) my spaliśmy z synkiem 17 miesięcy (zresztą decyzja nie była spontaniczna, bo takie mieliśmy założenie i nawet gigantyczne łóżko kupiliśmy z tej okazji), synek spał tak jakby od ściany (tylko tam jest takie oparcie), miał swoją kołderkę i podusie, my z mężem na pozostałych 2 metrach (łózko ma 2,5), w wieku 17 miesięcy sam z siebie przeniósł się w jedną noc na swoje własne łóżko, w sumie to nam nawet było przykro że już sobie poszedł...nasze pożycie sexualne zupełnie nie ucierpiało a bliskości syna i meża zazdroszczą nam wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można zostawić 2 miesięczne dziecko i wrócić do pracy - nie wyobrażam sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od poczatku trzymalam sie tego, zeby nie brac syna, teraz 2lata, do nas do lozka. Odpuscilam niedawno, gdy musialam wlasnie siedziec nad jego lozeczkiem po godzinie, zeby usnal na pol godz i powtorka. Ale biore go do siebie dopiero nad ranem, albo klade sie z nim i jak sie przebudze to ide do siebie. Dziecko bardzo szybko sie nauczy do wspolnego spania, a czulosc, bliskosc okazuje mu za dnia, a nie wspolnym spaniem. Ale zastanawia mnie czemu rezygnujesz z karmienia w nocy? Moj syn jak byl mlodszy dlugo jadl dwa razy, ale chociaz po karmieniu zasypial od razu, nie musialam przy nim siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i niezle z Was hipokrytki-jakby autorka nie pracowala, to byscie ja zjechaly, ze maz zapieprza na nich, a ona sie leni. Pracuje -tez zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm... ja chcesz aby mały ładnie spał w nocy dawaj coraz gęstsze mleko nie na odwrót. Dodawaj kaszki do mleka dziecko zapcha brzuszek na dłużej,kaszka jest bardziej kaloryczna wiec na dłużej starcza i będziesz omijała karmienia. ja tak do 5 m-c nauczyłam małą całą noc przesypiać. Ja bym do łózka nie brała, bo problemem nie jest bliskość tylko głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta jest w domy z dzieckiem to się leni ???? Chyba nie wiesz co piszesz -- to jest ciężka fizyczna praca. Nie wiesz to się nie wypowiadaj !!!! Teraz jest możliwość zostania z dzieckiem nawet rok czasu więc jeżeli ma się taką możliwość to czemu nie , przecież dziecko najważniejsze prawda ? A maż niech zarabia na rodzinę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie jakie k-----wa kaszki to niemowlę ma 2 albo ze 3 miesiące, ono powinno mieć pierś mamy na żądanie a nie kaszki na zapchanie. Becikowe itp, jednorazowy zasiłek 1000 zł, nie należy wam się? Chociaż do 4 miesiąca mogłaś z nim zostać, współczuję takie maleńkie dzieciątko zostawiać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DLA NIEDOINFORMOWANYCH aby zostać rok z dzieckiem trzeba mieć umowę o pracę!!!! a na umowie śmieciowej możesz wrócić i następnego dnia. dla wszystkich kafeteryjnych mądral z świetnym statusem finansowym- brak jednej pensji może mocno zachwiać budżet domowy!! i chyba lepiej do pracy wrócić jak zakładac temat "nie ma co do garnka włożyć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co było to mały ma 4 m-c, MM to nie zbrodnia, kaszka też nie, co do zasiłków i becikowego tp max koło 2500zl przy niskich dochodach - a dochod utracony przy założeniu ostatniego miesiąca ciąży na bezpłatnym i 2 m-c w domu z dzieckiem to min 4 tys, a becikowe jak sama nazwa wskazuję jest na WYPRAWKĘ a nie na rachunki - ludzie gdzie WY żyjecie!! i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wzięła dziecko do łóżka bo się dziewczyno wykończysz. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wziela do lozka, musisz kiedys odpoczac, nasz na poczatku spal w lozeczku, pozniej wzielismy do siebie bo co go odlozylam to sie budzil itp, od majowki zasypia ze mna w lozku a pozniej przekladam do lozeczka i spi tam praktycznie cala noc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak pisalam sama mam male dziecko wiec wiem, ze 'siedzenie' w domu z dzieckiem nie mozna okreslic mianem lenistwa, chodzilo mi o to, ze matki z kafe zawsze znajda powod, zeby sie doczepic. Poza tym nikt przy zdrowych zmyslach nie zostawilby 2mscznego dziecka dla ciezkiej, fizycznej pracy, gdyby naprawde nie musial, a Wy piszecie o autorce jakby na wczasy jezdzila, a nie do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
hahah becikowe dobre sobie... i na ile mi to starczyło?, żeby pooddawać długi w które już zdążylismy się wpakować. Mamy takie problemy już od lutego jak byłam w 8 miesiącu ciąży, od 8 lipca podjęłam pracę. Przejedliśmy oszczędności które mieliśmy, myśleliśmy, że przez ten czas mąż znajdzie coś epszego ale rzeczywistość okazała się inna i co miałam zrobić? Jak ja miałam karmić piersią, jak przyswajałam dziennie 400 kalorii z chleba z pasztetową? Ludzie pomyslcie trochę! Każdy może się znaleść z trudnej sytuacji życowej i co wtedy jest lepsze, siedzenie na kafe i żebranie, że nie mam dziecku na mleko i żeby mi ktoś paczke z ubrankami wysłał i pójście do pracy? Mąż nie jest robotem, zapieprza jak dziki osioł, przez te 4 miesiące już 3 razy pracę zmieniał tylko skuli stawki większej o 0,50 gr, żeby chociaż ta 100 więcej była. Nie siedzi na d*psku tylko ciągle szuka czegoś innego ale chyba zdajecie sobie sprawe jaki jest dzisiejszy rynek pracy? To i tak dobrze, że udało mu się znaleźć cokolwiek w ciągu niecałego tygodnia, że nie zostaliśmy na lodzie już całkowicie. Więc odczepcie się od niego, bo stara się jak może żebyśmy mieli, a że opłaty duże to czyja to jest wina? Miałam siedzieć na d*psku i czekać aż mi z nieba spadnie? A dziecku co miałam powiedzieć, jak ssał pierś i ciągle płakał bo się nienajadał no bo czym? Jak ja sama nic nie jadłam. Puknijcie się w głowy, bo widać, że życia nie znacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktycznamamamama
co do nocnego wstawania, to próbuje go oduczyć, żeby choć troszke bardziej wypoczeta być, bo jestem skrajnie przemęczona i chciałabym przesypiać noce chociaż do tej 6. A z kaszkami próbowałam i bez efektu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz dziecko do łózka . Moze przy tobie będzie dłużej spał. I naprawdę nie przejmuj się głupimi wpisami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Masz malutkie dziecko więc nie dziw się że musi w nocy jeść i do tego chce twojej bliskości, ja bym wzięła do łóżka, to żadna zbrodnia i nie rozumiem czemu tak się bronią co niektóre matki rękami i nogami. Będzie starsze dziecko to konsekwentnie oduczysz go spania z wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóttttt
Ja tez nie rozumiem co złego w spaniu z dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojs corka ma 2,5 roku i bardzo czesto spi z nami, tzn.przychodzi do nss w nicy tak 2-3. My to uwielbiamy :) teraz robimy jej pokoj, i pewnie bedzie spala u siebie a ja czasem jak dir przebudzi pojde do niej. Buerz dziecko do diebie, zobaczysz jak sie wyspisz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam ci napisać tylko autorko ze bardzo cię podziwiam. Pozdrawiam. Maluszka wez do lozka i niczym sie nie przejmuj, dzieci z reguly śpią spokojniej przy mamie. Mozesz sprobowac dawac mleko AR jest gęstsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie tym co pisza, mezowie to tez ludzie, wg mnie to przeterminowane twierdzenie za maz musi utrzymac rodzine przynajmniej nie w tych czasach, bardzo Ci wspolczuje , a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się tymi, którzy na ciebie naskakują. Jesteś dzielna i masz charakter. W przeciwieństwie do kafeteryjnych mamusiek, które wolą wysiadywać w domu, gonić chłopa na dwa etaty, a rodzinę żywić promocyjnymi śmieciami z Biedronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×