Pokłociłam się z facetem

Całą noc nie mogłam spać. Jestem zazdrosna o mojego chłopaka, od razu uprzedzę mam niskie poczucie własnej wartości. Jest taka dziewczyna. Jakiś czas temu mój chłopak ją poznał jak poszedł do klubu z kumplem i z nią właśnie. I po kilku dniach mieliśmy się spotkać większą paczką. Ona też miała być i mój chłopak wypalił przed wyjściem : Tylko się nie zdziw, ona jest śliczna. A ja co? po co mi to mówisz? - No żebyś się nie zdziwiła... No i zdziwiłam się, bo wg mnie wcale jakaś szczególna nie jest. No ale widziałam, że jak gadałam z kumpelą to se chichotali razem, takie tam. A po jakimś czasie nakryłam, że mój chłopak śledzi ją na fb. No to się wkurzyłam trochę, ale zaczął się tłumaczyć, że tako wszedł i więcej nie będzie, bo już zaspokoił ciekawość. Ale wczoraj nakryłam przez przypadek, że znowu u niej był na profilu. I się pokłóciliśmy i kazałam mu pokazać historię przeglądarki i oczywiście był u niej tego dnia. To się pytam po co ją odwiedzasz? A ona, że tako, że jest ładna, nic więcej. To mu mówię, a co ze mną? Jak mam się czuć, skoro podobają Ci się inne laski? Dla mnie to zdrada emocjalna. To on wyparował, to się rozstańmy. Wybiegłam zapłakana z jego domu. Mam nadzieję, że powiecie że przesadzam, bo jestem za wrażliwa trochę chyba :(

A niech sobie " idzie " do tej drugiej. Po jakimś czasie, zrobi jej ten sam numer, jaki odwalił teraz Tobie.

przesadzasz, jeśli z nim zostaniesz. nie jesteś nadwrażliwa, typ cie nie kocha to jasne

Moim zdaniem nie przesadzasz, a ten koleś to jakiś frajer. Jak Ci na nim tak bardzo nie zależy to go poprostu zostaw bo szkoda czasu na takie typy

Wiesz w zasadzie jak jest z tobą to nie powinien oglądać się i wodzić oczami za tą drugą. Wiesz może to tylko jego specjalna zagrywka by sprawdzić czy będziesz o niego zazdrosna. Może sama zażyj pewnej zagrywki i kiedyś wyślij z jego telefonu smsa do niej np czy nie umówiła by się z nim. A jeszcze lepiej było by gdybyś kupiła nowy nr telefonu i wysłała sms pisząc że to jego nowy nr i niech na ten nr odpisuje. Wówczas sprawdzisz czy ich coś łączy czy nie.

wiesz co Ci powiem z tego twojego kolesia to doopek :/ ten text,że ona jest sliczna to gruba przesada, to że chodził sam po klubach też, na co Ci on ? znajdz lepszego który Cie doceni, tym bardziej,że masz niskie poczucie wartosci, ja mialam podobnie - bylam z frajerem, bylam o niego zazdrosna, on ciągle patrzyl na inne i mowil "dlaczego Ty tak nie wygladasz/nie pachniesz/nie ubierasz sie" zniszczył mnie... rozstałam się z nim, w miedzyczasie skonczylam studia, poznalam nowego chlopaka, z tamtego sie juz moge smiac, zbrzydl, jest niski, kiepsko sie ubiera, markowo ale gustu nie ma, zresztą na facecie 175cm nic nie bedzie leżało dobrze, przy moim nowym rozkwitłam, ciągle mi mówi jaka jestem wspaniała, a ja długi czas nie mogłam uwierzyć,że chce ze mną być bo jest niesamowicie przystojny. O niego nie jestem już zazdrosna, wiem,że jest porządny i nie takie roochadlo jak tamten ;) Nie mecz sie z nim, to toksyczne, wykonczysz sie.

Daj sobie z nim spokój, naprawdę. Skoro PRZY TAKIEJ BYLE OKAZJI WSPOMNIAŁ O ROZSTANIU, to daje wiele do zrozumienia. Naprawę, szkoda sobie psuć psychiki

Też byłam niedowartosciowana, a chłopak znacznie poprawił moją sytuacją, np tekstami? " ale po co się malujesz? Bez makijażu tez ślicznie wyglądasz" :)