Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gadziina

maly oroblem Ja maz i tesciowa Co zrobic w tej sytuacji poradzcie prosze

Polecane posty

Gość gadziina

hej...jestem w kropce.Moze to blachy problem ale niewiem co zrobic. Od kilku dni planowalismy jakis wypad razem z dziecmi.Z kasa ciezko ostatnio,zero przyjemnosci.W koncu pare zl wplynelo,od kilku dni ustalalismy gdzie jedziemy.Dzis padla propozycja ze do Kudowy.Mega sie cieszylam ale glownie z tego ze spedzimy czas we czworke,my i dzieci.Bylam juz nastawiona na ten wyjazd.A tu maz mi mowi ze dzwonil po cos do swojej mamy i okazalo sie ze sie pozarla ze swoim.I maz bez namyslu zaproponowal jej zeby z nami pojechala.A ja sie postawilam ze mielismy jechac tylko my i z nikim innym to ja nie jade.Jest nam tez winna pare zl i mnie wykiwala z kasa,w sensie ze zapewniala mnie ze odda w tym mies a okazalo sie ze nie odda bo niema,co pokrzyzowalo mi plany.No ale to nie oto glownie chodzi.Tylko ze maz sie nawet mnie nie zapytal tylko juz poinformowal.A ja bardzi chcialam jechac z nami tylko.On sie obrazil,powiedzial wiec ze niewie czy pojedzie.Ale dzieci juz nastawil.Ze chce zebym ja tez pojechala.Czy odpuscic i jechac mimo ze naorawde niemam ochoty czy jednak zostac w domu i pojada sami,a maz pewnie obrazony? co byscie zrobily???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź ale pokaż teściowej co o niej myslisz...olewaj ją totalnie..a mąż zachował sie jak skończony d*pek i przez cały pobyt niech sie mamusią zajmuje a ty baw sie super ze swoimi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udawałbym ,że jej nie widzę i dobrze bawiła się z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym nie pojechala. Jeśli mąż chce spędzić weekend z mamusią, to niech sobie z nią jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ten temat .. NUDA 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teściowa też bez taktu, w życiu nie pojechałabym na przyczepkę z młodymi, ja mam w rodzinie też podobną sytuację, Mamusia i synuś dla którego nie zona z dziećmi jest na pierwszym miejścu tylko ukochana mama, niedobrze się robi. ja na twoim miejscu chyba wypięłabym się na ten wyjazd, może chociaż jedno z nich zrozumie że jest durne, zostałabym sama w domu i cieszyła ciszą i samotnością, a jak pojedziesz to może mamunia i synuś dojdą do wniosku że taki wspólny, rodzinny wyjazd z mamusią to super pomysł, puść ich oboje z dziećmi niech się sobą nacieszą. i nie wymyślaj że cię głowa boli itp, tylko zwyczajnie powiedz że nie jedziesz bo nie chcesz z całą rodziną, a może by tak twoją mamusię do nich dokoptować??? niech się rodzina w kupie trzyma???twojej mamie może też wypoczynek potrzebny, niech szanowny maminsynek ma u boku 2 mamusie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
no wlasnie on mowi ze to samp tak jakos wyszlo,ze wiem ze oni sie czesto kluca a slyszac mame w sluchawce i jej ton glosu ze sa pokluceni i jest zla/smutna to jej to zaproponowal.I ze przesadzam,ze poco te fochy a ja z nia nie raz mialam na pienku ale mowie mu ze to nie o to chodzi,ze nawet jakby to byla moja mama to bym nie chciala jechac bo nastawilam sie ze jedziemy SAMI,bo brak mi takich wypadow i wspolnie spedzanego czasu.A on na to ze zachowuje sie jak dziecko i ze stawiam go w trudnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecko to on sie zachowuje, bo mamusię musi mieć przy sobie. daj mu swoją mamę będzie szczęśliwszy. co dwie mamy to nie jedna, będzie się miał komu wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu ze to on sie zachowuje jak dziecko skoro nawet na wyjazd musi brac mame. moja tesciowka to tez taka p***a, ze sie chce doczepiac na wyjazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
gadzino nie jedz. musisz pokazac ze jest walniety,ze taki dorosly chlop do tego dzieciaty chadza z mamusia kiedy dawno powinien odciac pepowine maminsynkowi. wasza rodzina najwazniejsza. jakis powalony ten twoj chlop przyznam, zdzielilabym go biczem po plerach hihihi. zarcik. ;) daj jasno do zrozumienia ze jak facet ma wlasna rodzine to tamta idzie w odstawke a ty z babskiem nie bedziesz przebywac,niech wie gdzie jej miejsce. nie jedz,zastosuj terapie szokowa a zobaczysz efekty. :-) zadnych polsrodkow. jesli sie zachowuje jak dzieciak to tak go traktuj: kary i nagrody. usmiechnij sie tez. niech wypije piwo jakiego nawazyl. buzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
z jednej strony chcialabym pojechac bo tylko raz bylam w kudowie i z***biscie mi sie podobalo i chcialam kiedys zabrac tam dzieci.A bardzo rzadko razem gdzies jezdzimy.Tym bardziej ze od jutra zaczynam urlop i to koncowka wakacji. Ale biore pod uwage ze jak pojade to z niechecia do niej i moze to popsuc caly wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
z jednej strony chcialabym pojechac bo tylko raz bylam w kudowie i z***biscie mi sie podobalo i chcialam kiedys zabrac tam dzieci.A bardzo rzadko razem gdzies jezdzimy.Tym bardziej ze od jutra zaczynam urlop i to koncowka wakacji. Ale biore pod uwage ze jak pojade to z niechecia do niej i moze to popsuc caly wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
stracisz gadzino tym wyjazdem cos wiecej niz tylko nerwy, zaufaj mi. pomysl jak zostaniesz w domu mozesz zrobic wszystko to co nie mialas czasu, naloz maseczke,wlacz sobie kube badacha "bylas serca biciem", nalej sobie winka i co tam tylko chcesz. nie pekaj tylko smialo daj mu to na co sobie zasluzyl. jesli bys mieszkala w poznaniu to bym jakos probowala spotkac sie z toba ale pewnie nie jestes. glowado gory i zrob liste + i - i zdecyduj. buzka kochana. :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
stracisz gadzino tym wyjazdem cos wiecej niz tylko nerwy, zaufaj mi. pomysl jak zostaniesz w domu mozesz zrobic wszystko to co nie mialas czasu, naloz maseczke,wlacz sobie kube badacha "bylas serca biciem", nalej sobie winka i co tam tylko chcesz. nie pekaj tylko smialo daj mu to na co sobie zasluzyl. jesli bys mieszkala w poznaniu to bym jakos probowala spotkac sie z toba ale pewnie nie jestes. glowado gory i zrob liste + i - i zdecyduj. buzka kochana. :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
tylko obawiam sie tego ze on sie postawi strzeli focha i nigdzie nie pojedzie,a dzieci mega sie cieszyly z tego wyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
heh...dzieki za te rady,naprawde.Jestem z wrocka. a w kudowie sa np bledne skaly,muzea fajne no i gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź. Że to kurort, to wiedziałam, ale zero konkretów. Niech mnie tłumaczy to, że jestem z drugiego końca kraju ;) Jedź i baw się dobrze, a na teściową uwagi nie zwracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale was serce boli, że syn kocha matkę i chce jej pomóc!!! sama macie dzieci - mam nadzieję, ze jak będziecie już stare potraktują was tak jak wy chcecie, żeby mąż traktował swoją matkę! zdychajcie na starość w samotności, bez miłości i pieniędzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie GADZINA z ciebie!!! nie możesz obrócić tego faktu na swoją korzyść, zamiast szantażować rodzinę i wylewać żółć??> pojedzie z wami to niech pilnuje dzieci a wy w tango i bawić się do upadłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
nie jedz,zobaczysz pozalujesz a nie bierz tez odpowiedzialnosci za nieudany wyjazd na siebie. ja bym dzieciom powiedziala by tatus wytlumaczyl czemu nie jedziecie,przeciez on jest odpowiedzialny za taki obrot sprawy nie ty. moja mama czasem jak miala dosc tesciowej to nie chodzila asertywnie, pokazywala ostentacyjnie tacie co robi zle i dlatego dzieki niej mam dobry lecz stanowczy charakter i jestem jej wdzieczna za to bo nikt nie byl w stanie mnie zmusic do czegos,wystrychnac na dudka. sa 40l.po slubie. jednak sie da. glowa do gory gadzinko i nie martw sie. podejmij wlasciwa decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
no i oznajmil mi ze on nie jedzie skoro ja nie jade.A dzieci tak sie cieszyly wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale idiotka z ciebie! dzieci poświęcisz, byle teściowej zrobić na złość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
ja nikogo tu nie obrazam,nie jestem idiotka tylko prosilam o rady.Zbastuj troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123gość
Powiedz mu, że zawiódł już Ciebie, dzieci do kompletu nie musi. A on jakoś łatwo zrezygnował z wyjazdu, co na to jego mama? To jest już tylko możliwość albo z mamą albo wcale? Ja bym mu powiedziała, że nie jadę, bo chciałam, żeby to był nasz wyjazd, chciałam się z nim bzykać co wieczór i w końcu pobyć ze swoją rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana szkoda,ze nie mam pieniazkow to bym cie odwiedzika jutro we wrocku. jak bede miala to jesli masz ochote chetnie zobacze wrocek w niedziele? co do meza to nie przejmuj sie i tez zacznij wyjezdzac sama z mama i dziecmi. powiedz mu szczerze i prosto,krotko co ci przeszkadza i patrz. co do jego pojechania to niech jedzie ten maminsynek. dzieci beda wiedzialy i tak,ze to nienormalne. nie martw sie i glowa do gory i nie smutaj sie. jesli masz ochote napisz na 81agawronska@gmail.com swoj tel.a ja zadzwonie do ciebie. badz silna i trzymaj sie swego zdania bo on wykorzystuje twa uleglosc. mysle o tobie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
zle doczytalam. nie pojedzie to niech wytlumaczy dzieciom dlaczego,powiedz ze jesli podjal taka decyzje to niech teraz im powie. co do twego meza to taka jakas ciepla klucha z niego jesli mamie nie umie wytlumaczyc. aha kompletnie nieakceptowalnym jest,ze podejmuje decyzje bez ciebie. nie badz zla na siebie,to jego wina tego szantazysty emocjonalnego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on juz chyba postanowil.Jedzie z matka i dziecmi.Pytam sie czemu jej nie odmowi to powiedzial ze mu glupio:-/ jest mi z***biscie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×