doradzcie na temat przedszkola

Zapisałam dziecko do 2przedszkoli. W państwowym jest na liście rezerwowej a do prywatnego ja przyjęli. syn będzie do niego chodził dopiero od 2tyg ponieważ w sobotę jedziemy.jeszcze na tyg wakacje. Koleżanka która pracuje w tym państwowym przedszkoli twierdzi żeby.poczekać do października bo pewnie się zwolni jakieś miejsce. do tego państwowego miałabym bliżej, no i wiadomo nie musiałabym płacić. co robić? Boję się trochę ze syn w końcu nigdzie się nie dostanie jak zrezygnuje z tego prywatnego

no a jakby się nie dostał nigdzie to będziesz miała problem? W Sensie pracujesz? Bo ja nie wiem gdzie mieszkacie, ale w prywatnych zawsze znajdzie się miejsce, przynajmniej u nas, w duzym mieście..w razie czego znajdź drugie prywatne w poblizu, może jest taka opcja?

A czy dziecko nie moze chodzic do prywatnego dopoki nie zwolni sie miejsce w panstwowym?

Bo jesli sie zwolni to zaplacicie tylko za ten miesiac czy dwa, a jesli sie nie zwolni to i tak mieliscie w planach za to przedszkole placic wiec nie widze problemu?

Pracuje ale to państwowe bardziej mi na rękę.,jakbym chciała przenieść to do prywatnego to tam syn by chodził tylko 3tygodnie.

nie wiem jak autorka ale ja mialam poslac do prywatnego i umowa byla taka ze placi sie za rok wiec jak sie zobowiazujesz to juz nie ma zmiluj sie raczej

Ja myślicie ze powinnam poinformować w prywatnym przedszkoli ze chce przenieść syna do państwowego? Mam zadzwonić tam i powiedzieć ze syn zacznie dopiero od 2tygodnia? Czy wystarczy ze powiem koleżance którego syn też będzie tam chodził ze mój syn przez tydzień nie przyjdzie?czy nie wypada.

Ja powiedzialabym w prywatnym ze dziecko czeka do pazdziernika na miejsce w panstwowym ale nie masz stu procent gwarancji ze sie tam dostanie.

przez koleżankę to niezbyt wyjdzie "fajnie", porozmawiaj normalnie z kobietą. Jak mają nic nie zarobic to będą woleli chociaż przez msc zarobić, takie życie, prywatne przedszkole to nie caritas, wszyscy wiemy przeciez ;-)

Jeżeli wystarczy zapłacić za miesiąc w tym prywatnym, to nic nie mów.. poślij dziecko i już.. potem zrezygnujesz.. podasz prawdziwy powód rezygnacji, albo i nie..

A powinnam zgłosić to ze syn w pierwszym tyg września nie przyjdzie do przedszkola bo będziemy na wakacjach?

A nie uwazasz że nie powinnas mieszac tak dziecku w glowie, puscic go do jednego przedszkola,to duze przezycie i stres dla trzylatka a jak się już troche oswoi to ty chcesz go przeniesc do innego!!! Albo od poczatku do konca w prywatnym, albo liczyc na fuksa i czekac na panstwowe

A co do tego tygodnioa to jak zglosisz to odciagna co za jedzenie za ten tydzien, a jak nie to zaplacisz calosc niezaleznie od tego czy pojdzie czy nie. No i wypadaloby dac znac przedzkolance że go nie bedzie, w koncu ona ma jakis program do realizacji itp

No właśnie też się tego boję, ze syn się oswoi z prywatnym a ja go potem przeniosę. Najlepszym wyjściem byłoby poczekać do października ale jak się nic nie zwolni to zostanę z niczym. Z drugiej strony mieć 500zl w kieszeni a wydać je na przedszkole mogąc mieć je za darmo i bliżej mojej pracy. Kurcze już sama nie wiem co robić

Doradźcie coś

Jezu juz co doradzilysmy. Ja ci radze dac go do prywatnego i powiedziec ze czekasz na miejsce w panstwowym. O tym ze go nie bedzie 2 tyg tez oczywiscie musisz powiedziec! No i fakt dziecko moze sie przywyczaic ale z drugiej strony az tak dlugo chodzic tam nie bedzie. A jak nie dostanie miejsca w tym drugim to bedziesz to prywatne miala zaklepane.'ja nie wiem nad czym tu sie zastanawiac.:O