gdy w domu wychodzą duże pająki potem ktoś umiera

czy spotkaliście się z czymś takim? zastanawiam się dlaczego tak się dzieje, czy pająki coś przeczuwają?

raczej nie, bo by siedziały w ukryciu trochę szkoda ich, ale przecież mieszkać razem się nie da :(

chodzi o to, że to jakby znak za każdym razem się sprawdza,

zabobony

Nic takiego się nie zdarzyła, a mieliśmy kiedyś kilka dużych pająków w domu :) nie przypominam sobie nawet żeby w tym okresie ktoś z dalszej rodziny, albo znajomych zmarł. Niedawno kuzyn skarżył się na dużego pająka w pokoju....hmmm zobaczymy

a onegdaj mawiano: szczesliwy to dom gdzie pajaki som

Ja się spotkałam, ale to nie było takie zwyczajne pojawienie się dużego pająka. Ogólnie nigdy wcześniej takiego dużego pająka nie widziałam w mieszkaniu, dosłownie było słychać jak biegnie po podłodze. Wyrzuciłam go na klatkę schodową, daleko od mojego mieszkania, a następnego dnia siedział na moich drzwiach wejściowych, tak jakby sobie wyjątkowo upodobał moje mieszkanie, mimo że bardzo dbam o czystość. I niedługo po tym zdarzeniu zmarła moja mama. Była już chora, kiedy pająk się pojawił, ale jeszcze nie było wiadomo, że nie wyzdrowieje. Od tej pory nienawidzę pająków

Wierzył chłop w gusła aż mu doopa uschła.

u mnie w rodzinie kazdy umiera 27 , w dniu moich urodzin... dziadek, ojciec, matki mama i teraz umrze babcia tez 27.

jestem poslancem smierci heh 27,-.

Pająki są potrzebne w domu zjadają robaki co się wylęgają przez facetów