Dziewczyna nie wie co czuje i chce przerwy

Witam. Chciałbym opisać tu swój problem. Otóż jestem z dziewczyną od 5 miesięcy. Wszystko nam się pięknie układało. Jakieś 2 tyg temu powiedziała mi, że nie wie co czuje i chce przerwy, żeby to wszystko przemyśleć. Pytałem o co chodzi, czy coś się stało, a ona mi odpowiadała, że sama nie wie i oczekuje, że w czasie tej przerwy się dowie. Oznajmiła mi to dzień po tym jak poszła na imprezę z koleżankami. Mieliśmy wrócić do tematu 2 września, po rozpoczęciu roku szkolnego (chodzimy do tego samego technikum), lecz ona co jakiś czas pisze do mnie z głupich powodów np., że kupiła sobie torbe i pare książek. Co mam o tym myśleć i czego oczekiwać od tej rozmowy po rozpoczęciu roku?. Coś jeszcze z tego będzie czy może pogodzić już się z tym, że będziemy osobno? Pozdr.

dla mnie przerwa= koniec!!

przerwa by spotykać się z innym

może w wakacje poznała kogoś ?

daj se juz spokoj, bo jak ulegniesz to koniec, juz zawsze takie przerwy bedziesz mial hehe

Zapewniała mnie, że nie chodzi o jakiegoś innego tylko o nią, bo nie wie co czuje i się pogubiła.

O pogubieniu d*pią przyłapane na waleniu w rogi ;-)

Skoro tak postanowiła to sobie ja odpuść! Dziewucha nie wie jak Ci powiedzieć że to juz koniec.Bądz inteligentny i olej ją.

Powiedziała mi, że jeśli to miłość to jeszcze będziemy razem szczęśliwi. Dla mnie to jest śmieszne, bo to wygląda jakby trzymała mnie w zapasie jakby z kim innym by jej nie wyszło.