czy w Waszych miejscowościach też tak jest że

młodzi faceci w wieku 22 , 25 lat ciężko pracują fizycznie a nawet zbierają złom aby w końcu kupić dobrej klasy motor, Yamacha 200 koni albo Honda , ścigacze i się umawiają w godzinach nocnych na wyścigi na wąskich drogach krajowych albo wojewódzkich , po starcie ryk siników, prędkość 230 km. / h , kto lepszy to wygrywa meta jest przed budką z piwem , zakładają się o zgrzewkę browara wyrwa na drodze, dół na drodze , kamyk na drodze , przy prędkości ponad 200 km./h nie jest w stanie zapanować nad najmocniejszym motorem , trzy sekundy leci w powietrzu i spada do rowu z błotem a za moment pędzą karetki pogotowia i straż pożarna do wypadku na drodze, przecież te karetki pogotowia są dla prawdziwych chorych a nie dla trupów na drodze na własne życzenie, na miejsce zdarzenia przybywa helikopter i zabiera 'głąba' do szpitala aby zabrać jego nerki i serce dla ratowania innego życia , jego mózgu nikt nie potrzebuje , na jego pomniku Matka wylewając oczy napisze, 'zginął tragicznie' nie ma żadnej wojny , więc jak można zginąć tragicznie ? tylko na własne życzenie na drodze krajowej w Porąbce, Kobiernicach, wczoraj w Warszawie też były dwa trupy na motorach , ksiądz spełni swoją rolę , pochowają trupa w wieku 25 lat który nawet jeszcze życia nie poznał !

trzeba żyć pełnią życia, każdy kiedyś zdechnie

U nas chyba nie, ale w mieście z którego pochodzi mój mąż jest moda na popisy na motocyklach i kładach na terenie kaminiolomów i dochodzi przy tym często do wypadków :o

Idź ty nudziarzu do budy

gdy człowiek mdleje nagle, traci funkcje życiowe , krew się leje z nosa i uszu to do takiego pacjenta karetka pogotowia szybko nie przyjedzie, ponieważ ekipa karetki ma inne zgłoszenie, jest wypadek na drodze, potrzebna jest natychmiast pomoc, helikopter jest wezwany , dwóch idiotów zrobiło sobie wyścigi na drodze krajowej, więc karetka pogotowia jedzie ratować idiotę, który chciał się zabić ,

będąc osobą bez pasji nigdy nie zrozumiesz takiej osoby.

nie przejmujcie się mną, proszę... jestem osobą chorą psychicznie, matka nie podała mi dziś leków...

dobra, mając pasję w postaci wyścigi na motorach to wykupcie sobie 20 hektarów gleby gdzieś przy rzece , zróbcie tam drogę , połóżcie za swoje pieniądze asfalt albo beton i na odcinku 20 km ścigajcie się na motorach typu Honda albo Yamacha , na końcu trasy wykopcie grób dla przegranych w wyścigach ale nie blokujcie drogi krajowej albo wojewódzkiej z powodu wypadku drogowego, dlaczego kierowcy w autach muszą stać w korkach cztery godziny zanim prokurator przeprowadzi śledztwo , szkoda czasu i kasy skoro stać Was na dobrej jakości motory i ryki silników to zróbcie własne trasy do wyścigów zamówcie sobie karetki pogotowia i straż pożarną , własne nie na koszt podatnika , dlaczego mam płacić za idiotów, którzy chcą umrzeć na drodze krajowej i jeszcze do akcji jest helikopter wzywany ?

jeżeli się ścigasz na motorze z kumplem to z góry zapłać za leczenie szpitalne i własny pogrzeb dlaczego to leczenie ma być na koszt podatników skoro chcesz się zabić jadąc na motorze debilu ?

YAMAHA NIE YAMACHA. Po to są drogi publiczne, że by po nich jeździć, nikt nie wsiada na motor z myślą, że nie wróci do domu. W większości przypadków to kierowcy samochodów podwodują wypadki zajerzdżając drogę motocyklom.

debilko mając pieniądze na motocykl ma się również ubezpieczenie.

Skąpiec trzęsid**a :D

jestem za tym aby w miejsce zdarzenia, gdzie ścigali się debile na motorach Honda i Yamacha pojawiły się tylko służby miejskie pod nazwą 'śmieciarka miejska' i szczotka aby ten gruz wyczyścić !

Piszesz o tym wypadku w którym kierowca osobówki wymusił pierwszeństwo i zabiła się dwójka młodych ludzi? Bo to niewiele mówi o kierowcach motocykli... Nieraz widzę brawurę na motorach, ale mnie jako pieszą częściej motocyklista (sic!) przepuści na przejściu niż kierowca samochodu, nigdy mi też na motocyklu nie wjeżdżają na przejście jak mają zieloną strzałkę- a ludzie się zabijają na różne sposoby, póki siebie- ich wola, inni piją i kładą się na drodze, ktoś z okna skoczy, ktoś się zaćpa, ktoś pali latami i ma raka płuc, ktoś się obżera i pada jak mu tętnice wysiądą- każdy płaci składki.

chyba takich zamułów jak ty bez pasji, życia i przyjemności...

...i tak wszyscy umrzemy :(

'debilko mając pieniądze na motocykl ma się również ubezpieczenie.' sram na twoje ubezpieczenie, gdy się ścigasz na drodze krajowej i gdy wpadniesz do rowu na swoim ścigaczu to podejdę i tobie w duupę kopnę za to, że przez ciebie złamasie muszę w upale spędzić cztery godziny w aucie , ponieważ trzeba czekać na prokuratora barani łbie !

viceklita nie posraj się czasem !

kup se auto z klimatyzacją ośla pało

Powinieneś siedzieć w tym swoim autku 24 godziny !

w połowie sierpnia zdechło na motorach kilku, o kilku debili jest mniej, Porąbka, Kobiernice, Bulowice , helikoptery zabierały trupy z miejsca wypadków , trupy rozerwane na strzępy i nawet nie było nerek całych na zamianę dla oczekujących byłem wtedy na urlopie w okolicach Bielska , co chwilę wyścigi na motorach i są trupy na drodze a potrzebujący potrzebują karetki pogotowia , dzisiaj w Warszawie dwóch na motorach , więc namawiam jeszcze raz wybudujcie sobie tor do wyścigów i za własne pieniądze tam się na tym torze zabijajcie ale nie na koszt podatników !

Sratata sratata sra sra sra

a ja ci proponuje zabij się sama na własny koszt i skończ obrażać ludzi

będę tym wyścigowcom podrzucał różne przedmioty pod koła aby się jeszcze szybciej zabili na tych swoich Yamachach , i nawet prokurator nie dojdzie do tego jak to zrobiłem , tak abyście wiedzieli, że zrobię Wam na złość za moje stracone godziny w aucie, gdy prokurator badał sprawę wypadku, skoro jesteście przeciw normalnym kierowcom aut to teraz oczekujcie będzie kontra za te wasze wyścigi na motorach po drogach publicznych , pręt w szprychy zaliczysz i już jesteś trupem koleś !

ciipa

on ma rację. A ci ludzie, którzy potem przy tym wypadku pracują-straż, policja, ratownicy medyczni...wiadomo, mają chociaż pracę, ale to jest jakiś koszmar pracowac przy czymś takim :( A kto inny czeka w tym czasie na pomoc i może się nie doczekać.

pewnie ze autor ma rację, przeraża tylko ta liczba debili naperdalajacych na niego. To pewnie obserwatorzy z poboczy, amatorzy tanich igrzysk. Tylko zyczyć, żeby na takim ten z pasją się rozwalił, byłoby zderzenie dwóch pasji. :O

autor to sknera i nudziarz, bez żadnych pasji, pewnie w życiu nawet sportu nie uprawia