Nauczycielki przedszkola proszone o radę

Witam, zaczęłam właśnie swoją pracę w przedszkolu. Mam grupę 4 latków. Większość dzieci ładnie się bawi i słucha moich poleceń jednak jest kilka dzieci, które wcale nie słuchają, Czasem mam problem żeby dzieci usiadły w kręgu żeby je pozbierać. Znacie jakieś sposoby żeby nauczyć dzieci dyscypliny?

musisz sprobowac zwrocic ich uwage,jesli kilkoro nie slucha.powiedziec,ze nie beda sie bawily w ich ulubiona zabawe,gre.:)powinno poskutkowac

ile masz lat?

trochę za mało... jestem początkująca, jeszcze nie potrafię zgrać całej grupy, czasem zdarza sie tak że dzieci robią co chcą wołanie nie pomaga, chcę je zebrać w koło zrobić zabawę aa ciężko mi do nich dotrzeć, używam dzwoneczka, tambuuryna, pomaga na chwilę. Wiem że sama muszę wypracować metodę ale proszę o jakies konkretne rady jak poskromić taką grupkę

moja droga,dzieci tez potrzebuja czasu jak Ty,zeby sie zgrac z Toba.Jak pisalam,sprobuj zwrocic ich uwage,do skutku,bo w ten sposob wypracowujesz u maluchow zdyscyplinowanie,co u 4ro latkow raczej to trudne.Moze to byc gwizdek,cymbalki,metoda za pomoca melodii,flet,cokolwiek.Lub zwykle poklaskiwanie razem z dziecmi.One tez musza sie Ciebie nauczyc

a znasz może jakieś sposoby,żeby dzieci mnie lepiej poznały , żeby wzbudzić ich zaufanie... jestem po pierwszym dniu..( zostalam z nimi sama) niektóre znały mnie wcześniej bo przychodziłam w zeszłym tygodniu... zdaję sobie sprawę, że one mnie teraz testują, patrza na co im pozwolę, czego zabronie, Myślę że radzę sobie dobrze, staram się ich zainteresować róznymi zabawami, grami, czasem wychodzi czasem niee... Czy to przyjdzie samo po kilku dniach pracy? PO prostu mam obawy jako początkująca nauczycielka

masz mgr czy po licencjacie?

mam mgr

To zrozumiale:)nie martw sie,obycie samo przyjdzie.Mozesz sprobowac zebrac ich w koleczko,i metoda np spiewania,przedstawic im sie.,ze odtad bedziecie spedzac czas wspolnieDzieci w tym wieku reaguja na polecenia pojedyncze,tzn,ze kilka slow naraz,to dla nich za duze skupienie.Ja pamietam,ze przebralam sie za liska,tzn zrobilam glowe liska.Wszystkie patrzyly z rozdziawionymi buziami:D

Boję się że nie będę umiała ich zdyscyplinować, chodzi mi o płynne przechodzenie z zabaw swobodnych do zabaw tematycznych. Dziś np czytałam im wierszyk,niestety nie wsztskie były zainteresowane, Udała mi się zabawa z misiem ( na poznanie imion dzieci) Chyba musze poszukać więcej pomysłów,żeby je czymś zaciekawić, wiem że większość czasu spędzają na zabawie, jednak bardzo bym chiała poprowadzić z nimi jutro jakieś zajęcia dydaktyczne. Oby się udało

ile miesiecznie zarabiasz?

bedzie dobrze,tylko cierpliwosc wskazana:)dasz Sobie rade,powymyslaj cokolwiek,by na poczatek ich zmobilizowac do wykonywania polecen.No i konsekwencja.Pozdr