Apelujmy w sprawie procesu Kasi W proszę was dobzi ludzie w wpis

Poniższa treść to treść którą wcześniej napisałem aby otworzyć wam oczy. Napisałem to zanim zapadł wyrok a teraz kopiuję z mojego wniosku! Proszę przeczytajcie to i otwórzcie oczy ! To nie po Bożemu! To nie katolickie. Apelujemy. Proszę podpiszcie się pod tym kto apeluje o łagodniejszy wyrok :C Może ktoś przyjmie te wpisy........................... Przykro jest mi stwierdzić ale Pani Katarzyna W. ma mierne szanse na wyjście z tej całej sytuacji. Przemówienie adwokata Pani Kasi było bezduszne. To co powiedział mało uzasadnione. Gdyby naprawdę chciał jej pomóc oprócz wniesienia o uniewinnienie mowa była by inna. Bardziej zaargumentowana. Sprawa Pani Katarzyny jest bardzo podobna do tej sprawy sprzed 2000 lat. Wtedy też odbył się sąd , a opinia społeczna była głodna śmierci. Dziś jest podobnie. Sprawa nagłośniona medialnie. Pani Katarzyna naparwdę nikłe ma szansę na to by wyjść cało z tej sytuacji. Sądy w Polsce są obgadywane , a jest to jedyna możliwość aby ludzie spostrzegali sądy inaczej - " sparwiedliwiej " - choć nie nazwał bym tego w ten sposób. Gdyby za ławą oskarżoncych Siedziała Pani Katarzyna W. , ale nieznana przez " publikę " - wyrok byłby zdecydowanie inny. Łagodniejszy. Wydaje mi się że sąd nadal nie zebrał dowodów oczyszczającycch ją z zarzutów , więc nie ma co mówić o " wolności ". Jeżeli było by tak sąd pokazał by ludziom w Polsce że pomylić idzie się łatwo , ale niestety tak nie jest. Czy wyrok zapadnie dożywotni tak jak wniósł prokurator ? Jeżeli stanie się tam stwierdzę z wysokim przekonaniem że sądy na świecie są obłudne i liczą się tylko same ze sobą i własną karierą. Ponieważ niejeden zabił , a nawet i seryjni mordercy z premedytacją a nie trzymali takich wyroków. Ta dziewczyna jest młoda , a za młodością idzie głupota. Bała się , a nawet jeżeli zrobiła - żałuje. Ten wyrok ją zabije. Wiem że wy tego chcecie. Jesteście żądni krwi tak jka to było 2000 lat temu. Ale ja powiem wam że gdyby sparwa ta tyczyła się w okół waszych matek , rodzin , partnerów nie bylibyście tak skorzy do zadania ciosu. Wracając do tematu jaki zapadnie wyrok ? Jednoznaczny - jeżeli nie uniewinnie ( nie stanie się to ) Będzie kara , wielka kara dla tej Pani. Ale nie dlatego że sąd tego chciał ( niczym piłat ) tylko dlatego że ludzie tego pragną. Bo przypominam wam obłudnicy i wampiry. Ona jest młoda i to była pierwsze jej przewinienie , a do końca i tak nie jest powiedziane że to zrobiła.